Polscy historycy nie mogą pracować na Ukrainie

Opublikowano: 22.06.2017 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 620

Ukraiński IPN zrealizował swoje pogróżki. Jeśli do tej pory polscy badacze mieli poważne trudności, gdy zwracali się o zgodę na poszukiwanie mogił Polaków u wschodniego sąsiada, to teraz stało się to praktycznie niemożliwe.

– Ukraińcy potraktowali usunięcie pomnika UPA w Hruszowicach jako swoiste wypowiedzenie im wojny – powiedział RMF FM Krzysztof Szwagrzyk, zastępca prezesa polskiego IPN. Po tym, gdy we wsi pod Przemyślem zdemontowano nielegalnie zbudowany monument ku czci zbrodniczej formacji, ukraiński odpowiednik tej organizacji wezwał do podobnego potraktowania pomników polskich na Ukrainie. Niedwuznacznie również zasugerował, że polscy badacze mogą zapomnieć o poszukiwaniu i badaniu masowych mogił ofiar rzezi wołyńskiej czy ludobójczych działań UPA w Galicji Wschodniej. Potem miała miejsce rozmowa prezydentów obu krajów, po której w wydanych komunikatach sugerowano, że w kwestii „polityki pamięci” powzięto jednak jakieś satysfakcjonujące obie strony ustalenia.

To jednak złuda, gdyż strona ukraińska zrobiła dokładnie to, czym się odgrażała. A nawet nieco więcej. Zastępca prezesa IPN poinformował, że specjaliści z Biura Poszukiwań i Identyfikacji tej organizacji nie mogli dokończyć prac nad ekshumacją szczątków Polaków wymordowanych przez UPA we wsi Ostrówki, gdzie „ukraińscy bojownicy o niepodległość” w końcu sierpnia 1943 r. zabili 474 cywilnych mieszkańców. Uniemożliwiono również badania w miejscu pochówku polskich żołnierzy broniących Lwowa w 1939 r. w Hołosku oraz w Tynnem, gdzie znajduje się mogiła żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza poległych w walce z Armią Czerwoną.

Ukraińców usatysfakcjonowałoby tylko jedno – ponowne ustawienie pomnika UPA w Hruszowicach i ukaranie tych, którzy go zniszczyli. Na to ani IPN polski, ani władze lokalne nie zgadzają się w żadnym wypadku.

Autorstwo: AR
Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. rumcajs 22.06.2017 11:11

    Cóż, mamy prawdziwe oblicze ich “przyjaxni”… Teraz oczekuja wyłapywania nielegalnie u nas przebywajacych ukraińców, i ich deportacje, do “swoich”.
    Tak sie kończy włazenie w zadek …

  2. replikant3d 22.06.2017 21:20

    ,,rumcajs,, kiedy wreszcie zrozumiesz że nie ma tutaj przypadków. nasi politycy dostali polecenie od globalistów żeby ,,włazić w cztery litery,, Ukraińcom . To wszystko jest już zaplanowane na dziesięciolecia naprzód. Chodzi o wytrzebienie Polaków po to by ,,starsi bracia w wierze,, mogli położyć łapy na naszych złożach naturalnych których mamy full, ale o tym w mediach cicho sza..Kiedy Ukraińcy wykonają zadanie zostaną szybko ,,usunięci,, z naszego kraju..ops przepraszam już wtedy z ,,judeopolonii,,..

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.