Polsce grozi kara za niewdrożenie przepisów ws. elektrośmieci

Opublikowano: 01.05.2015 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 767

Polska nie dopełniła obowiązku wdrożenia przepisów UE w sprawie recyklingu zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Komisja Europejska przekazała sprawę to Trybunału Sprawiedliwości UE. Ministerstwo Środowiska wyjaśnia, że odpowiednia ustawa jest już w drodzie.

Komisja Europejska pozwała Polskę i Słowenię do unijnego Trybunału w związku z niewdrożonymi przepisami dotyczącymi elektrośmieci.

Jeżeli państwo członkowskie w przewidzianym terminie nie wdroży do swojego prawa przepisów unijnych, Komisja może zwrócić się do Trybunału o nałożenie sankcji finansowych w pierwszym postępowaniu tzn. nie musi już wszczynać przed Trybunałem odrębnego postępowania w sprawie sankcji. Kary te nakłada się z uwzględnieniem wagi i czasu trwania uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego. Składają się one z karnych stawek dziennych, które mają być płacone od dnia wydania przez Trybunał wyroku do czasu zakończenia procesu wdrażania przepisów.

W przypadku Polski Komisja zwraca się do Trybunału o nałożenie okresowych kar pieniężnych w wysokości 71610 EUR dziennie do czasu wdrożenia przedmiotowych przepisów.

Wspomniane przepisy UE powinny zostać wprowadzone do prawa krajowego do dnia 14 lutego 2014 r. Mają one na celu zapobieganie negatywnemu wpływowi elektrośmieci na środowisko. Przepisy są „przekształceniem” poprzedniej dyrektywy w tej sprawie i zawierają kilka nowych lub znacznie zmienionych przepisów. Zdaniem KE Polska nie wprowadziła ani tych nowych, ani też zmienionych przepisów.

Dyrektywa ma zapewnić m.in., że od 2016 roku kraje Unii Europejskiej będą zbierać 45 proc. zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Od 2018 r. zakres dyrektywy obejmie wszystkie kategorie sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Od 2019 r. docelowy poziom zbiórki będzie wynosił 65 proc. sprzedanego sprzętu elektronicznego bądź – jako środek alternatywny – 85 proc. wytworzonych odpadów WEEE.

Według danych przedstawianych przez KE ilość zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego rośnie bardzo szybko – od około 9 mln ton wytworzonych w 2005 r. do przewidywanych ponad 12 mln ton w roku 2020.

“Dziennik Internautów” zwrócił się z prośbą o komentarz do Ministerstwa Środowiska, które odpowiada za przepisy dotyczące odpadów. Ministerstwa zapewnia, że odpowiednia ustawa jest już w drodze.

– Trwają intensywne prace nad pełną transpozycją przepisów UE dotyczących recyklingu zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego (tzw. dyrektywy WEEE). Projekt ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym wdrażający postanowienia dyrektywy WEEE jest obecnie na etapie prac parlamentarnych – 8 kwietnia 2015 r. w Sejmie RP odbyło się jego pierwsze czytanie – wyjaśniła “Dziennikowi Internautów” Katarzyna Pliszczyńska, rzecznik prasowy MŚ.

6 marca 2015 r. projekt ustawy został notyfikowany Komisji Europejskiej, która na bieżąco była informowana o przebiegu prac legislacyjnych. Proces notyfikacji zakończy się 8 czerwca 2015 r. Do tego czasu prace nad projektem w Sejmie nie mogą się odbywać.

– Bezzwłocznie po zakończeniu tego procesu procedowanie projektu ustawy zostanie wznowione. Liczymy, że ustawa zostanie szybko przyjęta. Z informacji posiadanych przez Ministerstwo Środowiska wynika, że oprócz Polski wśród państw, które nie wdrożyły przepisów dyrektywy WEEE, znajdują się także m.in. Niemcy, Belgia i Cypr. Komisja Europejska nie zapowiedziała jednak skierowania w ich sprawie pozwów do Trybunału Sprawiedliwości UE. Ponadto należy też zauważyć, że znaczna część państw członkowskich wdrożyła dyrektywę WEEE z opóźnieniem, czyli po lutym 2014 roku – dodała Katarzyna Pliszczyńska.

Autorstwo: Marcin Maj
Źródło: di.com.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Pola 01.05.2015 13:56

    Zadanie specjalne dla pani premier: obciążyć kosztami tego, kto zaniedbał wprowadzanie w życie unijnych przepisów powodujących straty finansowe budżetu państwa. Jakie by to nie były przepisy, ale skoro już jesteśmy w tym kołchozie to każdy urzędnik państwowy powinien sobie zdawać z tego sprawę. Dopóki ktoś nie odpowie własną kieszenią, to ciągle będziemy na minusie w tym unijnym towarzystwie. A mnie, emerytowi, wcale nie do śmiechu dokładać się do urzędniczej niekompetencji.

  2. argos1 01.05.2015 22:47

    Jeszcze raz powtórzę, że Polska powinna wystąpić ze struktur Unii Europejskiej. Jesteśmy zbyt biednym krajem, podobnie jak Rumunia czy Bułgaria, aby znosić przepisy unijne, z których mogą się wywiązać jedynie bogate i rozwinięte gospodarki zachodnie. Powinniśmy pozostać we wspólnocie jedynie na zasadach wolnego przepływu ludzi oraz towarów i nic poza tym, a jeżeli nam nawet na to urzędnicy z Brukseli nie pozwolą, to powinniśmy się całkowicie wypisać z tego kołchozu.
    I o tym mówił ten Pan na poniższym filmiku i możliwe, że dlatego już nie żyje:
    https://www.youtube.com/watch?v=hgm3_BLDMuY

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.