Policja zapomniała o aresztowanym studencie

Opublikowano: 06.05.2012 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 509

Oficerowie z agencji do walki z narkotykami (Drug Enforcement Administration) zapomnieli o aresztowanym studencie kalifornijskiego uniwersytetu – donosi serwis Informacjeusa.com. Daniel Chong spędził w celi pięć dni. Aby przeżyć, musiał pić własny mocz.

20 kwietnia br. agenci DEA dokonali obławy na handlarzy narkotyków w San Diego. W jednym z domów, do którego weszli, przebywał 24-letni student wydziału inżynierii uniwersytetu stanowego w Kalifornii. Młody mężczyzna miał przy sobie marihuanę. Razem z ośmioma innymi osobami trafił do aresztu.

Zdaniem 24-letniego Daniela Chonga, niekwestionującego przyczyny zatrzymania, jeden z agentów po przesłuchaniu zapewnił go, że zostanie odwieziony do domu. Mimo to mężczyzna trafił do celi.

Student przebywał za kratkami pięć dni. W tym czasie nikt do niego nie zajrzał. Młody mężczyzna, by przeżyć, musiał pić własny mocz. W desperacji próbował nawet popełnić samobójstwo, używając do tego rozbitego szkła z własnych okularów.

Piątego dnia do celi w końcu zajrzał jeden z wartowników. Stan Chonga był już tak ciężki, że natychmiast wezwano pogotowie. Student trafił na intensywną terapię, gdzie przez trzy dni lekarze walczyli o jego życie.

Jak poinformowało biuro prasowe DEA, pozostali zatrzymani razem z Chongiem zostali wypuszczeni lub przewiezieni z aresztu do innych zakładów penitencjarnych, a o 24-latku “przez przypadek” zapomniano.

Prawnik studenta już zapowiedział wystąpienie o odszkodowanie dla swojego klienta.

Opracowanie: Araste
Źródło: CIA


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.