Policja berlińska fałszuje dokumentację ws. terrorysty

Opublikowano: 19.05.2017 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 575

Anis Amri, terrorysta, który na bożonarodzeniowym jarmarku rozjechał 12 osób uprowadzoną polską ciężarówką, powinien był zostać wcześniej aresztowany za handel narkotykami, ujawniło śledztwo w policji berlińskiej. Podsłuch jego telefonu, jaki prowadzono do czerwca 2016 roku ujawnił, że Amri był znaczącym handlarzem narkotyków. Jednak z niewiadomych powodów nie został aresztowany a podsłuch, na którego pozwolenie policja miała czas do października, został w czerwcu zlikwidowany.

Dla ukrycia swoich błędów policja berlińska część dokumentacji ukryła a część sfałszowała. W styczniu br. sporządziła notatkę, że Amri jest drobnym handlarzem narkotyków, ale antydatowano ją na listopad 2016 czyli okres przed zamachem.

Były również inne powody, dla których Amri powinien był zostać wcześniej zatrzymany w oczekiwaniu na deportację: nielegalne przekroczenie granicy, używanie kilku fałszywych tożsamości, niepodanie miejsca zamieszkania – ale nie został zatrzymany.

Autorstwo: (g)
Na podstawie: DW.com
Źródło: Euroislam.pl


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.