Polacy pozostają tanią siłą roboczą

Opublikowano: 09.04.2022 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1949

Europejski Urząd Statystyczny wyliczył, że w Polsce godzina pracy pracownika kosztowała 11,5 euro, z czego 9,4 euro to wynagrodzenie. Polska pod względem kosztów zatrudnienia wciąż znajduje się na szarym końcu Unii Europejskiej. Tańsza siła robocza dostępna jest jedynie w sześciu państwach, natomiast prześcigają nas między innymi Słowacja i Estonia.

Rokrocznie Eurostat podaje godzinowe koszty pracy na terenie całej Wspólnoty Europejskiej. W Polsce godzina pracy kosztowała więc przeciętnie 11,5 euro. Dokładnie 9,4 euro stanowiły wynagrodzenia i płace, natomiast 2,1 euro koszty pozapłacowe. Sytuacja w stosunku do poprzednich lat właściwie się nie zmieniła – w ubiegłym roku było to 10,7 euro.

Mniej za godzinę pracy płacono jedynie w sześciu państwach UE: Bułgarii, Rumunii, Chorwacji, na Litwie, Węgrzech i Łotwie. W przypadku pierwszego z tych państw jest to jedynie 7 euro. Droższymi pracownikami w naszym regionie są między innymi Czesi (15,3 euro), Słowacy (14,2 euro) czy Estończycy (14,5 euro). Nawet w dotkniętej od lat kryzysem Grecji godzinowy koszt pracy wynosi 17,2 euro.

Polacy są także dużo tańszą siłą roboczą od Słoweńców. Choć jakość życia na Słowenii pogorszyła się po międzynarodowym kryzysie finansowym z 2008 roku, to godzinowy koszt pracy wynosi tam średnio 21,1 euro.

W czołówce znajdują się tradycyjnie państwa Skandynawii i Europy Zachodniej. Godzinowy koszt pracy Norwega to przeciętnie 51,1 euro, Duńczyka 46,9 euro, a Belga 41,6 euro. Lepiej niż w Polsce jest również w krajach południa: we Włoszech to 29,3 euro, Hiszpanii 22,9 euro, z kolei biedniejącej od dłuższego czasu Portugalii 16 euro.

Na podstawie: Forsal.pl
Źródło: Autonom.pl


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. GaPio2 10.04.2022 12:23

    Nasi “kochani” rządzący specjaliści od ekonomii, gospodarki, polityki międzynarodowej i ogólnie wszystkiego, włącznie z gotowaniem na gazie i lotami w kosmos… W efekcie genialnego nowego ładu: niedawno otrzymałem podwyżkę, teoretycznie niezłą, ale po wypłacie okazało się, że nie wpłynęło prawie nic więcej. Zdziwiony udałem się do działu kadr i okazało się, że większość została “zeżarta” przez nowy ład. Znajomy ( wyższe stanowisko ), który nie miał podwyżki zarabia mniej, niż uprzednio… Gdybym ja tak “dobrze” pracował, jak nasi parlamentarzyści, to dawno bym został zwolniony. I oczywiście jak zwykle nikt nie będzie winny, nie poniesie konsekwencji a sprawa rozmyje się… Określenie “amatorszczyzna” to obraza dla amatorów. No ale skądś trzeba “trzepać” kasę na przykład na nowe czołgi, coby ego wzrosło i było czym na defiladzie się pochwalić, bo z militarnego punktu widzenia patrząc na pozostały stan naszego wojska taka inwestycja jest co najmniej wątpliwa.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.