Polacy popierają budową elektrowni jądrowej
Polska Agencja Prasowa opublikowała wyniki sondaży opinii publicznej przeprowadzonych w listopadzie na zlecenie ministerstwa gospodarki, na potrzeby rządowej kampanii informacyjnej (wł. propagandowej, bo była nieobiektywnie proatomowa – przypis WM) „Poznaj atom. Porozmawiajmy o Polsce z energią”. 56 proc. uczestników opowiedziało się za budową w Polsce elektrowni jądrowej, a 40 proc. było przeciwko. Od marca 2012 r., czyli od początku akcji, w skali całego kraju poparcie wzrosło o 5 pkt. proc., a odsetek przeciwników energii z atomu spadł o tyle samo. Z 63 do 57 proc. spadł odsetek przeciwników, a z 36 do 41 proc. wzrósł odsetek zwolenników budowy w najbliższej okolicy ich miejsca zamieszkania.
Osobne sondaże przeprowadzono w trzech powiatach, w których może powstać pierwsza elektrownia. W powiecie koszalińskim, w którym leży potencjalna lokalizacja Gąski, odsetek zwolenników elektrowni wzrósł o 5 pkt., do 45 proc., a przeciwników – spadł o 7 pkt., do 52 proc. Jeszcze w lutym w lokalnym referendum w gminie Mielno prawie 95 proc. głosujących, przy 57 proc. frekwencji, sprzeciwiło się budowie elektrowni w Gąskach.
W powiecie wejherowskim poparcie dla budowy elektrowni w położonej tam wsi letniskowej Choczewo wyniosło 65 proc., a odsetek przeciwników – 31 proc. (zmiany po 3 pkt. proc. w kierunku zgodnym z kampanią).
W powiecie puckim zwolenników budowy elektrowni w leżącym na jego terytorium Żarnowcu było 60 proc., a przeciwników – 38 proc. (zmiany po 2 pkt. proc. w kierunku zgodnym z kampanią).
W sondażu z 67 do 71 proc. wzrósł odsetek badanych, którzy uważają temat energetyki jądrowej za niezwykle istotny. Według Ministerstwa Gospodarki to bardzo dobra informacja, gdyż pokazuje wzrost świadomości Polaków, a społeczeństwo dysponujące rzetelnymi informacjami będzie wyrażać bardziej świadome opinie. Według MG kampania „Poznaj atom” została oparta na wynikach badań niezależnych instytucji, wiedzy ekspertów z dziedziny komunikacji masowej oraz doświadczeniu innych krajów. Sondaże
Badanie ogólnopolskie przeprowadzono na reprezentatywnej próbie 1000 Polek i Polaków w wieku ponad 15 lat, a liczebność próby w każdym z trzech powiatów wynosiła 300 osób.
W Polsce mają powstać dwie elektrownie jądrowe po ok. 3000 MW. Na inwestora rząd wskazał kontrolowaną przez Skarb Państwa spółkę PGE, według której pierwszy blok miałby ruszyć ok. 2024 r.
Przeciwnicy powstania elektrowni jądrowej wskazują m. in. na skażenie środowiska związane z transportem i przechowywaniem odpadów, trudności związane z likwidacją elektrowni, a także nieobliczalne i potencjalnie bardzo poważne skutki awarii dla środowiska naturalnego i zdrowia ludzi. W niektórych krajach, jak na przykład niedawno w Japonii właśnie po awariach wzrastała świadomość ujemnych stron energetyki jądrowej.
W samej Unii Europejskiej stosunek do energetyki jądrowej jest bardzo zróżnicowany. Na przykład we Francji większość energii elektrycznej pochodzi z tego źródła, a w Niemczech do 2022 planowana jest likwidacja wszystkich elektrowni.
Opracowanie: Jarosław Klebaniuk
Źródło: Lewica