Polacy masowo wygrywają w sądach z Sanepidem
Sytuacja epidemiczna w Polsce i trwający lockdown daje się we znaki. Zamyka się wiele firm, które nie są w stanie przetrwać kryzysu. Polscy przedsiębiorcy dwoją się i troją, aby „obejść” obostrzenia. W sobotę na toruńskiej Starówce otworzyła się pierwsza restauracja.[SN]
Właściciele przekonują, że działają zgodnie z prawem. Jeśli nie otworzą się teraz, to restauracji grozi upadek. – Nasza sytuacja wygląda tak, że nie dostaliśmy żadnej pomocy od państwa. Nie dostaliśmy żadnych środków z pierwszej tarczy i nie dostaniemy też z drugiej. Stanęliśmy pod ścianą. Mieliśmy wybór: albo zamykamy się na zawsze i tracimy wszystko, co tutaj włożyliśmy i zostajemy z zadłużeniem, albo otwieramy i próbujemy zarobić – powiedziała Agnieszka Czyż ze Smaków Indii, cytowana przez portal Dziennik.pl.[SN]
Adwokat reprezentujący restaurację zapewnia, że właściciele, otwierając ponownie lokal, są w prawie, gdyż rozporządzeniami nie można zakazać zupełnie działalności gospodarczej. „Dobrze wiemy, że prowadzenie działalności gospodarczej może być ograniczone, ale nie wyłączone” – powiedział adwokat Mateusz Kondracki. Dodał, że w innym razie na terenie Polski musiałby zostać wprowadzony jeden ze stanów nadzwyczajnych, który wiązałby się z odszkodowaniami.[SN]
Takich przykładów otwarcia lokali pomimo lockdownu jest dzisiaj w Polsce wiele. Jak poinformował w sobotę Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim, policjanci wraz z pracownikami sanepidu interweniowali w jednym z pubów w Gorzowie Wlkp., którego właściciel wbrew obowiązującym obostrzeniom zdecydował się na otwarcie lokalu. „Podczas kontroli w lokalu było kilkunastu klientów. Sprawa zakończy się skierowaniem do sądu wniosku o ukaranie właściciela pubu. Służby sanitarne także posiadają uprawnienia i narzędzia do dyscyplinowania osoby, która narusza obowiązujące przepisy, narażając w ten sposób innych na rozprzestrzenianie się epidemii” – powiedział Jaroszewicz, cytowany przez RMF FM.[SN]
Na otwarcie lokalu mimo obostrzeń zdecydował się także właściciel restauracji „Schronisko Smaków” w Bukowinie Tatrzańskiej sygnowanej nazwiskiem Magdy Gessler. Komunikat w tej sprawie pojawił się na facebookowym profilu tego lokalu w piątek. Lokal jest otwarty, w środku są klienci, a przedstawiciel restauracji Kamil Sakałus w rozmowie z WP mówi: „działamy zgodnie z prawem”.[SN]
O tym, że Polacy mają dość zamknięcia gospodarki i obostrzenia mają za nic, świadczą tłumy na zamkniętych stokach, m.in. w Zakopanem. Jak podaje WP, w sobotę w Zakopanem na stokach narciarskich pojawiło się mnóstwo osób. Wielu turystów wybrało sanki. „Stoki narciarskie są zamknięte i nie można z nich korzystać bez względu na to, czy chodzi o narty, czy sanki” – powiedział Money.pl minister zdrowia Adam Niedzielski. Turyści nie boją się mandatów za brak maseczki. Wysokie kary grożą także właścicielom obiektów – za złamanie zakazu funkcjonowania tego typu obiektów, oprócz grzywny w sądzie do 5 tys. zł, może grozić kara administracyjna z sanepidu w wysokości do 30 tys. zł.[SN]
https://www.youtube.com/watch?v=48R16-wzbgo
Tyle tylko, że polski rząd zaczyna zbierać owoce „stanu nadzwyczajnego bez stanu nadzwyczajnego”. Sanepid przegrywa w sądach z Polakami ukaranymi mandatami za nieprzestrzeganie nielegalnie wprowadzonych covidowych restrykcji. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie pomiędzy 12 a 14 stycznia unieważnił 21 decyzji Sanepidu o ukaranie obywateli za łamanie obostrzeń. Osoby, które zostały ukarane mandatami otrzymają zwrot opłaconych kar, jak również zwrot kosztów postępowania sądowego.[ZNZ]
Większość spraw dotyczy pierwszych miesięcy pandemii w Polsce. Są to naruszenia nakazu przemieszczania, nieprzestrzeganie obowiązku kwarantanny oraz konieczności zasłaniania ust i nosa.[ZNZ]
Forum Obywatelskiego Rozwoju spodziewa się, że w najbliższych tygodniach i miesiącach dojdzie do lawinowego wzrostu liczby orzeczeń sądu, które będą kwestionować wprowadzone przez rząd nakazy i zakazy. Oznacza to, że przez wiele miesięcy Sanepidy w całym kraju marnowały czas swoich pracowników, którzy musieli zajmować się postępowaniami, o których wiadomo było z góry, że z prawnego punktu widzenia są nie do obrony.[ZNZ]
https://www.youtube.com/watch?v=6E5IhUMCq7U
Należy przypomnieć, że do 2 grudnia 2020 roku, a więc do momentu podpisania ustawy covidowej przez prezydenta Andrzeja Dudę, obowiązek zasłaniania ust i nosa w miejscach publicznych był wprowadzony nielegalnie, to znaczy nie posiadał odpowiedniej podstawy prawnej.[ZNZ]
Polacy masowo pozywali inspekcję sanitarną za bezprawne nakładanie na nich kar. Sędziowie Sądu Okręgowego w Warszawie już ostrzegają, że zmasowane procesy przedsiębiorców mogą doprowadzić do całkowitego zablokowania funkcjonowania polskiego wymiaru sprawiedliwości. Pamiętać też trzeba o tym, że konstytucja gwarantuje rozpatrywanie spraw bez nieuzasadnionej zwłoki.[ZNZ]
Autorstwo: Sputnik [SN], Marcin Kozera [ZNZ]
Źródła: pl.SputnikNews.com [SN], ZmianyNaZiemi.pl [ZNZ]
Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net