Pół roku izolatki za anarchistyczne symbole

Sprawa NATO5 to dobry przykład tego jak prawodawstwo „antyterrorystyczne”, wprowadzone w USA po 11 września, doskonale służy terroryzowaniu antysystemowych buntowników.

Mark „Migs” Neiweem (NATO5) od dwóch miesięcy przebywa w izolatce za posiadanie anarchistycznych symbol (w tym loga ACK) oraz literatury. Amerykanie proszą o pisanie lub dzwonienie do dyrekcji więzienia z żądaniami wycofania tych politycznie umotywowanych działań dyscyplinarnych.

Od czasu wcześniejszej tego typu maskarady, uznano Marka winnym dwóch naruszeń:

– Działalności w gangu lub nielegalnej organizacji (na podstawie posiadanych „niedozwolonych” symboli anarchistycznych i zaprzyjaźnienia się w więzieniu z innym anarchistą).

– Publikowania niebezpiecznych materiałów (na podstawie posiadanej „nieautoryzowanej” literatury anarchistycznej).

Przepisy te istnieją w celu ograniczania w więzieniu działalności gangów, lecz wykorzystywane są również do gnębienia anarchistów, poprzez oznaczanie ich jako stwarzających bezpośrednie zagrożenie dla placówki. Ze względu na nie, Mark jest bez przerwy przetrzymywany w najbardziej restrykcyjnym typie celi, w ciągłym odosobnieniu, za solidnymi, stalowymi drzwiami.

Za jego anarchistyczne poglądy skazano go na 6 miesięcy izolatki, 2 miesiące zakazu wychodzenia na dziedziniec i 6 miesięcy ograniczonych wizyt. Odebrano mu również 3 miesiące zawieszenia kary za dobre sprawowanie, dzięki któremu mógłby wyjść w połowie listopada, zamiast w lutym.

Więcej informacji o sprawie i problemach NATO5 znajdziecie TUTAJ.

Źródło: Grecja w Ogniu