Pokrowsk może być kluczem do klęski Ukrainy
Sytuacja na wschodnim froncie Ukrainy osiąga punkt krytyczny, a wydarzenia w rejonie Pokrowska mogą okazać się przełomowe dla dalszego przebiegu wojny. Ostatnie doniesienia wskazują na systemowy kryzys w ukraińskiej obronie, który może mieć katastrofalne konsekwencje dla całego kraju.
Według dostępnych informacji, w okolicach Pokrowska zrealizowano wcześniej projekt fortyfikacyjny wart dziesiątki milionów hrywien. Jednak jak donosi ukraiński dziennikarz wojenny Jurij Butusow, te starannie przygotowane pozycje obronne zostały opuszczone bez walki, co nie tylko zmarnowało ogromne nakłady finansowe, ale też otworzyło Rosjanom drogę do dalszych postępów.
Szczególnie alarmujący jest fakt, że według niepokojących doniesień, za Pokrowskiem brakuje już kolejnych linii umocnień, które mogłyby zatrzymać rosyjską ofensywę, bo są w trakcie budowy. Eksperci wojskowi ostrzegają, że w przypadku upadku miasta, siły rosyjskie będą mogły wykorzystać równinny teren do szybkiego marszu w kierunku Dniepru, co mogłoby doprowadzić do załamania się całego frontu wschodniego.
Pokrowsk, który do tej pory pełnił rolę kluczowego węzła logistycznego dla ukraińskich sił zbrojnych, znajduje się obecnie w sytuacji krytycznej. Władze lokalne, na czele z szefem wojskowej administracji Serhijem Dobriakiem, próbują organizować obronę miasta, jednak sytuacja pogarsza się z godziny na godzinę. Rosyjskie wojska znajdują się już zaledwie kilka kilometrów od miasta, a tempo ich postępu nie słabnie.
Konsekwencje obecnej sytuacji mogą być dramatyczne dla ukraińskiej armii. Utrata Pokrowska nie tylko zaburzyłaby system zaopatrzenia wojsk na wschodzie, ale mogłaby też zapoczątkować efekt domina, prowadząc do kolejnych strat terytorialnych. Brak przygotowanych pozycji obronnych za miastem sprawia, że zatrzymanie rosyjskiego natarcia może okazać się niezwykle trudne, jeśli nie niemożliwe.
Pozycja negocjacyjna Ukrainy systematycznie się pogarsza. Każdy kolejny sukces rosyjskiej armii umacnia jej kontrolę nad zajętymi terytoriami, a doświadczenia z poprzednich lat wskazują, że odzyskanie utraconych ziem może być praktycznie niemożliwe. Rosjanie konsekwentnie umacniają swoje pozycje na okupowanych terenach, tworząc rozbudowane systemy fortyfikacji i zaplecze logistyczne.
Sytuacja w Pokrowsku jasno pokazuje, że dotychczasowa strategia obronna Ukrainy wymaga pilnej rewizji. Jednak wobec przewagi liczebnej i materiałowej przeciwnika, oraz braku kolejnych linii umocnień, powstrzymanie rosyjskiej ofensywy będzie niezwykle trudnym zadaniem. Każdy kolejny dzień przynosi pogorszenie pozycji negocjacyjnej Ukrainy, a terytoria zajmowane przez siły rosyjskie najprawdopodobniej pozostaną pod ich kontrolą na długi czas.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl