Pojechała do Syrii i zobaczyła prawdę

Opublikowano: 19.06.2017 | Kategorie: Media, Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 584

Niezależna kanadyjska dziennikarka i obrończyni praw człowieka Eva Bartlett w telewizji RT wyraziła wątpliwości co do prawdziwości informacji w zachodnich mediach na temat sytuacji w Syrii.

„Niedawno sama byłam w niektórych rejonach Syrii, między innymi we wschodnim Aleppo, Awarze, Homs i Madaj. Media Zachodu i państw Zatoki Perskiej opierając się na powiązane z Al-Kaidą źródła wykorzystali informację o tym co się dzieje w tych regionach w celach propagandy” – powiedziała.

Bartlett zauważyła, że w rejonach, które odwiedziła, cywile cierpieli z powodu terrorystów, jednak dziennikarze kładli winę na barki rządów Syrii i Rosji.

„Kiedy pojechałam tam i porozmawiałam z cywilami, którzy tam pozostali albo powrócili, powiedziano mi, że pomoc humanitarna i produkty żywnościowe okazywały się w rękach terrorystów. Jeśli ludności udawało się wykupić jedzenie, to tylko za ogromne sumy” – powiedziała dziennikarka.

„Czy można w ogóle mówić o niezależnym informowaniu o wydarzeniach przez brytyjską korporację BBC albo katarską telekompanię Al-Jazeera? Czy można uważać tych korespondentów, ich artykuły i informacje napływające z tych i im podobnych mediów za obiektywne? Ja osobiście mówię o tym, co usłyszałam od Syryjczyków. Moim zdaniem to jest zupełnie nieważne, jak odnoszę się do władz w Damaszku, dlatego, że przekazuję nie informacji od rządu, ale słowa mieszkańców Syrii” – podkreśliła.

Bartlett nie raz występowała z potępieniem działań światowych mediów w syryjskim konflikcie. W grudniu 2016 roku szerokim echem odbiło się jej wystąpienie w ONZ, w którym dziennikarka skrytykowała zachodnie media i źródła, do których się odnoszą przy opisywaniu sytuacji w Aleppo.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.