Pograniczników boli, że nazywają ich mordercami
„Niezwykle nas boli, że nazywa się nas mordercami. My pomagamy ludziom” – mówi rzeczniczka prasowa Straży Granicznej Anna Michalska przy okazji informowania o rozpoczęciu się protestu pod hasłem „Matki na Granicę. Miejsce dzieci nie jest w lesie!”. W wydarzeniu biorą udział byłe pierwsze damy Jolanta Kwaśniewska i Anna Komorowska. Nie było jednak Agaty Kornhauser-Dudy. Uczestnicy manifestacji w Michałowie apelowali o umożliwienie organizacjom humanitarnym i medycznym działania w strefie objętej stanem wyjątkowym. Michalska mówi, że rozmowy ze stroną protestujących były konstruktywne. Następnie rzeczniczka Straży Granicznej przedstawia, jak wygląda procedura, kiedy nielegalny migrant zostanie złapany. Najwięcej migrantów, którzy przekraczają polsko-białoruską granicę są z Iraku.