Podejrzane społeczeństwo

Dokument opowiada o pojawiającym się wszędzie monitoringu. Na 46 minut przenosimy się do Wielkiej Brytanii oraz USA gdzie liczba kamer już dawno przekroczyła granice absurdu… Autor zastanawia się wraz ze swoimi rozmówcami czy taka ilość kamer i tak głęboka inwigilacja nie doprowadzą do czegoś jeszcze gorszego niż zagrożenie terrorystyczne (które to jest najczęstszym pretekstem do inwigilacji). Powszechny monitoring niekoniecznie pomaga w ujmowaniu przestępców. Jak to mówi jeden z wypowiadających się w dokumencie: „szukamy igły w stogu siana, a tego siana nam się cały czas dostarcza”. Przy czym sianem jesteśmy oczywiście my – ludzie.

Źródło: YouTube.com