Podatek pielgrzymkowy?
W Częstochowie po zwycięstwie SLD w wyborach samorządowych i objęciu funkcji prezydenta przez Krzysztofa Matyjaszczyka idą zmiany.
Nowe władze zaproponowały wprowadzenie opłat dla turystów odwiedzających miasto i pobliski klasztor. Nieoficjalnie zaproponowano już cenę: 4 złote. Przychody mogłyby też pochodzić z obowiązkowej opieki nad zorganizowanymi pielgrzymkami pełnionej przez licencjonowanych częstochowskich przewodników. Innym pomysłem jest pobieranie opłat za wjazd autobusów turystycznych, co jest powszechną praktyką w sanktuariach na świecie. Częstochowę rocznie odwiedzają 4 miliony pielgrzymów, co według szacunków dałoby miastu kilkunastomilionowe wpływy.
Przewodniczący Rady Miasta Marek Balt (SLD) zaproponował, by 20 proc. wpływów przeznaczyć na promocję Częstochowy i jasnogórskiego klasztoru, a pozostałą sumę na poprawę infrastruktury oraz załatanie budżetu. Jeszcze przed wyborami Matyjaszczyk złożył do Biura Analiz Sejmowych wniosek z prośbą o opinię prawną w sprawie „opodatkowania” pielgrzymek.
Przedstawiciele Jasnej Góry długo nie zajmowali stanowiska w tej sprawie. Dopiero w ostatnim w 2010 roku Apelu Jasnogórskim przeor klasztoru paulinów, o. Roman Majewski określił ten pomysł jako „kuriozalny” i wyraził sprzeciw. Na razie projekt obowiązkowych opłat dla pielgrzymów pozostaje nierozstrzygnięty. Być może to mieszkańcy zadecydują w referendum o jego przyszłości.
Opracowanie: Maria Skóra
Źródło: Lewica