Liczba wyświetleń: 634
…może to nastąpić tylko za Twoją zgodą. Tak wynika z odpowiedzi, jakiej udzielił Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa w odpowiedzi na wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich.
Poczta Polska ma kontrolować rejestrowanie odbiorników, ale czy jej pracownicy mogą prowadzić kontrolę w domach? Ta kwestia zastanowiła Rzecznika Praw Obywatelskich, który na początku listopada zwrócił się z tym problemem do ministra infrastruktury.
Zdaniem Rzecznika obecne przepisy nie dają podstaw prawnych do tego, by pocztowcy wchodzili do domów. “W praktyce powstała wątpliwość, czy pracownik Poczty Polskiej S.A. jest de facto uprawniony do wejścia do mieszkania celem ustalenia posiadania odbiornika radiofonicznego lub telewizyjnego przez obywatela. Wątpliwość ta ma charakter konstytucyjny. Nienaruszalność mieszkania to jedna z podstawowych zasad konstytucyjnych wyrażona w art. 50 Konstytucji RP (…) Oznacza ona zakaz zakłócania swobodnego korzystania z własnego mieszkania, co wiąże się ściśle z prawem do ochrony prawnej życia prywatnego, zagwarantowanym przez art. 47 Konstytucji RP” – napisał RPO w wystąpieniu do ministra.
Wystąpienie RPO doczekało się odpowiedzi, którą zamieszczamy w całości poniżej. Minister Infrastruktury zgodził się z Rzecznikiem Praw Obywatelskich w podstawowej kwestii – pocztowcy nie mogą nieproszeni wchodzić do mieszkań aby dokonać kontroli posiadania odbiornika. Dodatkowo ministerstwo wyjaśniło następujące kwestie.
– Listonosz nie jest uprawniony do kontrolowania, czy mamy telewizor. Zgodnie ze stosownym rozporządzeniem to Kierownik Centrum Obsługi Finansowej upoważnia pracownika tej jednostki do wykonania czynności kontrolnych i jedynie pracownicy tej jednostki mogą to robić.
– Teoretycznie możliwe jest przeprowadzenie kontroli w mieszkaniu, ale tylko za zgodą właściciela mieszkania.
– Ewentualnej zmiany przepisów w tej kwestii może dokonać ministerstwo kultury (należałoby dodać “lub posłowie”, bo w dzisiejszych realiach kontrowersyjne zmiany prawa wprowadza się szybką ścieżką poselską).
Warto mieć na uwadze dokładne znaczenie odpowiedzi udzielonej przez ministerstwo. Nie chodzi o to, że kontrola w domu jest niemożliwa. Jest możliwa za zgodą właściciela. Osoby zainteresowane prawami konsumentów lub bezpieczeństwem dobrze wiedzą, że istnieją sposoby na wymuszenie zgody. Można po prostu zasugerować, że zgoda jest tylko formalnością, a kontrola jest i tak nieunikniona. Podkreślamy zatem jeszcze raz – kontrola w domu wymaga zgody, której wcale nie musicie udzielać.
Pełną treść odpowiedzi ministerstwa znajdziecie TUTAJ.
Autorstwo: Marcin Maj
Źródło: DI.com.pl
Poznaj plan rządu!
