Liczba wyświetleń: 742
Poczta Polska zmienia cennik i niestety przesyłki listowe zdrożeją. Firma tłumaczy, że to reakcja na rynkowe trendy. Inni operatorzy pocztowi mówią, że PP finansuje atrakcyjne usługi dla biznesu kosztem tych usług, które świadczy dla zwykłych obywateli.
Poczta Polska od 1 lutego 2014 wprowadza nowy cennik powszechnych usług pocztowych. Sam operator mówi o “zmianie cen listów”. Wszyscy inni zauważają jednak, że ta “zmiana cen listów” oznacza wyraźne podwyżki.
– List zwykły ekonomiczny o wadze do 350 g ma kosztować 1,75 zł. Obecnie jest to 1,60 zł.
– List polecony ekonomiczny ma kosztować 4,20 zł, a obecnie kosztuje 3,80 zł.
– List polecony priorytetowy ma kosztować 5,50 zł, a obecnie kosztuje 4,55 zł.
– Cena przesyłki listowej z zadeklarowaną wartością będzie zaczynać się od 8,50 zł, a wcześniej zaczynała się od 4 zł.
– Wzrosną ceny przesyłek zagranicznych.
– Nie zmieni się cena listu zwykłego priorytetowego (2,35 zł).
Kopię nowego cennika znajdziecie TUTAJ.
Z nowym cennikiem nie będziemy mogli dyskutować, ale warto poznać opinie na jego temat. Sama Poczta Polska nie przeprasza za podwyżki. Operator mówi o nich tak, jakby było to jakieś wielkie, niezwykle pozytywne osiągnięcie.
“Nowe cenniki to odpowiedź na zmieniające się trendy rynkowe (…) Ma to m.in. zrekompensować koszty wynikające z obowiązku świadczenia usług powszechnych na terenie całego kraju (…) Od kilku lat na rynku dokonuje się rewolucja w komunikacji (…) Zmianom cenowym w ofercie towarzyszy istotna, systematyczna poprawa kluczowych wskaźników terminowości doręczeń przesyłek” – czytamy w komunikacie Poczty Polskiej dla prasy.
Nieco inne zdanie mają mniejsi operatorzy pocztowi. Ich zdaniem Poczta Polska zarabia na usługach powszechnych i nie musiałaby podnosić cen. Poczta chce jednak dotować dużych klientów i atrakcyjne usługi, a oferując im zniżki musi szukać pieniędzy gdzie indziej. Może je znaleźć w kieszeni “zwykłego Kowalskiego”, który korzysta z usług powszechnych.
“Dziś Poczta dotuje dużych klientów, oferując im ceny na poziomie 80-90, a nawet 0,72 zł za list, z kieszeni Kowalskiego i Nowaka, który płaci za jego nadanie 1,75 zł (…) Ważne jest to, że Poczta Polska od lat notuje zysk na usługach powszechnych (…) Poczta przesuwa koszty z obszarów umownych do powszechnych po to, aby wyciągnąć w przyszłości rękę po pieniądze do Skarbu Państwa, kiedy zacznie działać fundusz kompensacyjny, ponieważ kwota dofinansowania ze składki wnoszonej przez innych operatorów pocztowych nie pokryje powstałej dzięki takim praktykom dziury na usługach powszechnych” – mówił dr Rafał Zgorzelski, Prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Niepublicznych Operatorów Pocztowych (OZPNOP).
Związek uważa, że powinni w tej sprawie interweniować regulatorzy rynku. Podobno w UOKiK leżą, składane przez Związek Pocztowy (począwszy od czerwca 2012 roku), znane również UKE, skargi o finansowanie krzyżowe usług pocztowych i o nadużywanie pozycji dominującej.
Autor: Marcin Maj
Źródło: Dziennik Internautów
“Nowe cenniki to odpowiedź na zmieniające się trendy rynkowe” Zdanie częściowo prawdziwe. Trend rynkowy jest taki, że jeśli komuna daje na coś monopol, to monopolista winduje ceny – jest to prawdziwa część zdania, podążają za trendami. Słowo “zmieniające” pasuje niestety jak g*wno do buta, ponieważ ten trend nie zmienił się od powstania.
“Ma to m.in. zrekompensować koszty wynikające z obowiązku świadczenia usług powszechnych na terenie całego kraju” Proponuje pozwolić prywatnym firmom dostarczać przesyłki bez względu na ich wagę i wtedy nie trzeba będzie niczego rekompensować.
“Zmianom cenowym w ofercie towarzyszy istotna, systematyczna poprawa kluczowych wskaźników terminowości doręczeń przesyłek” Chełpią się tym, że już nie trzeba czekać dwóch miesięcy na dostarczenie listu? Na prawdę nie ma powodu do dumy.
@biedak: “Proponuje pozwolić prywatnym firmom dostarczać przesyłki bez względu na ich wagę i wtedy nie trzeba będzie niczego rekompensować.”
Wydaje mi się że poczta już nie ma monopolu na przesyłki. 1 stycznia 2013 r straciła monopol na przesyłki poniżej 50g.
Zostało jeszcze coś w czym jest monopolistą?
Jak poczta upadnie to fajne będą ceny wysyłek listów i paczek do jakiś wsi , o ile w ogóle ktoś będzie do nich specjalnie dojeżdżał żeby jeden list przesłać.
Poczta zresztą i tak ma tanie i dobre usługi. Kurier pocztowy Pocztex bardzo dobrze konkuruje z firmami kurierskimi i jak zamawiam paczki to wybieram zwykle pocztowe usługi. Tanio i dobrze jakościowo.
Wystarczy policzyć- Poczta przegrała z PGP przetarg na dostarczanie przesyłek sądowych (ostatnio jest o tym bardzo głośno)
ale… liczba zatrudnianych ludzi ani liczba placówek wcale się dużo z powodu przegranego przetargu nie zmniejszyła – więc trzeba sobie ten przegrany przetarg odbić żeby nie dopłacać do interesu – prosta matematyka – nie widzę w tym nic dziwnego.
Nie widzę również nic dziwnego w tym że poczta oferuje ceny hurtowe firmom którzy nadają gigantyczną ilość przesyłek – gdyby ktoś nie orientował się w organizacji pracy – przyjęcie 100 listów od jednego nadawcy (prawdopobnie korzysta on z elektronicznego EKN) trwa prawdopobnie 50 razy krócej i wymaga o 50 razy mniej pracy niż przyjęcie 100 listów ręcznie od 100 różnych klientów.
Natomiast czy poczta jest monopolistą??
Wątpie – jest masa innych firm wysyłkowych i kurierskich które oferują praktycznie to samo – i również ze zniżkami dla większych klientów.
Zresztą wystarczy zajrzeć na allegro czy jakikolwiek sklep internetowy – usługa poczty polskiej jest tylko jedną z wielu do wyboru przy dokonywaniu zakupu.
JA osobiście wybieram paczkomaty – bo nie chce mi się stać w kolejce na poczcie z awizo – a cena jest praktycznie taka sama jak za list polecony priorytetowy.