Pociągi z Polski nie będą dojeżdżać do Budapesztu

Opublikowano: 04.09.2015 | Kategorie: Polityka, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 735

W związku z trudną sytuacją pociągi, które jadę na Węgry z Polski, Czech i Słowacji, nie będą dojeżdżać do Budapesztu, powiedziała rzeczniczka polskiego międzynarodowego przewoźnika kolejowego PKP Intercity Beata Czemerajda.

W czwartek węgierska policja zatrzymała pociąg z imigrantami, którzy jechali z Budapesztu do miasta Sopron na granicy z Austrią i zażądała od ubiegający się o azyl ludzi, aby opuścili wagony, donosi agencja Reuters. Władze zatrzymały ruch pociągu w węgierskim mieście Bicske, gdzie znajduje się ośrodek dla uchodźców. Policja wysadziła imigrantów z jednego wagonu składu, a jeszcze pięć wagonów z imigrantami nadal stoi na stacji. Pozostali pasażerowie przesiedli się do innego pociągu. Na miejsce ściągnięto policję w celu tłumienia buntu. Według agencji France Presse około 200-300 imigrantów było w stanie dostać się na odjeżdżający pociąg. W czwartek Węgry po dwóch dniach blokady otworzyły imigrantom dostęp do Dworca Wschodniego (Keleti) w Budapeszcie. Według agencji Reuters ponad tysiąc osób wtargnęło do budynku i próbowało dostać się do pociągu.

„Stacją docelową dla pociągów jadących do węgierskiej stolicy od strony Czech i Słowacji, także tych jadących z Polski, będzie stacja Szob, znajdująca się na Węgrzech przy granicy ze Słowacją. Stamtąd do Budapesztu pasażerowie będą mogli dotrzeć komunikacją zastępczą” — powiedziała Czemerajda na antenie polskiego kanału telewizyjnego TVN24. Rzeczniczka PKP Intercity wyjaśniła, że taki sam system będzie obowiązywać także w kierunku odwrotnym, czyli z Budapesztu do Warszawy i do innych europejskich stolic.

Dzisiaj w Pradze odbędzie się nadzwyczajny szczyt w sprawie uchodźców z udziałem premierów krajów Grupy Wyszehradzkiej (Czechy, Polska, Słowacja i Węgry), a w poniedziałek temu samemu tematowi będzie poświęcone spotkanie szefów rządów Republiki Czeskiej, Słowacji i Austrii, które odbędzie się w Bratysławie.

Oprócz tego 11 września zaplanowano spotkanie w Pradze z udziałem ministrów spraw zagranicznych państw Grupy Wyszehradzkiej i Luksemburgu, który obecnie przewodniczy w Unii Europejskiej.

Węgry, które mają granice zewnętrzne Unii Europejskiej, w zeszłym tygodniu zanotowały nowy rekord pod względem liczby imigrantów przybywających do kraju przez Serbię w ciągu jednego dnia: 26 sierpnia granicę przekroczyło 3241 uchodźców.

Minister spraw zagranicznych Słowacji Miroslav Lajcak powiedział, że strefa Schengen zaprojektowana do kontroli wjazdu cudzoziemców na terytorium większości krajów UE w rzeczywistości przestała istnieć ze względu na masowy napływ imigrantów i uchodźców. O tym, jak donosi RIA Novosti, powiedział po posiedzeniu Rady Ministrów. „Przez kraje, które są zobowiązane do ochrony granicy strefy Schengen, imigranci podróżują całkowicie swobodnie. W normalnych warunkach trudno jest uzyskać wizę Schengen, a teraz przyjeżdżają tutaj dziesiątki tysięcy ludzi i nikt ich nie kontroluje. Mamy sieć Schengen, czy jej nie mamy?” — zastanawia się Lajcak. Według niego, w tych okolicznościach konieczne jest wzmocnienie systemu ochrony zewnętrznych granic między krajami UE a sąsiadującymi z nimi państwami i „konsekwentnie ich bronić”. Jednocześnie szef resortu powiedział, że Serbia sprzeciwia się wprowadzeniu obowiązkowych limitów na przyjmowanie uchodźców przez poszczególne kraje UE. Tę inicjatywę aktywnie promuje Komisja Europejska.

Wcześniej ministrowie spraw zagranicznych Niemiec, Francji i Włoch podpisali wspólny dokument, w którym żądają rewizji obowiązujących przepisów UE w sprawie zapewnienia imigrantom schronienia i ich sprawiedliwego rozmieszczenia w krajach członkowskich Unii Europejskiej.

“Będziemy traktowali uchodźców tak, jak należy traktować ludzi w potrzebie. Bez względu na trudności finansowe naszego kraju” – powiedział Aleksandar Wuczić, prawicowy serbski premier. Już wcześniej, przed rozmową z dziennikarzami, Wuczić ogłosił decyzję o przyjęciu uchodźców na swoim oficjalnym profilu w portalu społecznościowym Twitter. Zastrzegł jednak wówczas, że „Serbia przyjmie pewną liczbą uchodźców” i nie określił skali, co wzbudziło uzasadnione podejrzenia lewicy oraz liberalnych obrońców praw człowieka o demagogię. Niemniej, ku niemałemu zaskoczeniu postępowego audytorium, Wuczić, w wywiadzie dla portalu Tanjug stwierdził, że jego gabinet jest dumny z faktu, iż Serbia jako pierwsze państwo w Europie rozpoczęła rejestrację uchodźców z bieżącej fali uciekających przed wojną i tzw. Państwem Islamskim. Dodał, iż już kilka miesięcy temu powstały w Serbii pierwsze ośrodki, które zapewniają wszystkim nowoprzybyłym pomoc medyczną, żywność oraz tymczasowy kwaterunek i pomoc w uzyskaniu stałego. “Dzięki temu, że przyjmiemy uchodźców jesteśmy, można tak powiedzieć, bardziej europejscy od reszty Europy. My nie będziemy budowali żadnych murów” – komentował Wuczić odnosząc się do haniebnej decyzji premiera Węgier, Viktora Orbána, który nakazał budowę czterometrowego ogrodzenia wzdłuż całej granicy tego kraju z Serbią.

Unia Europejska planuje przekazać krajom afrykańskim dodatkowy miliard euro, żeby te przyjmowały z powrotem imigrantów. Propozycja dodatkowego finansowania ma zostać przedstawiona przez Komisję Europejską na szczycie Unia Europejska – Afryka w listopadzie na Malcie. Pieniądze miałyby zachęcić państwa, z których wywodzą się migranci, do repatriacji obywateli, którym nie przyznano azylu w Europie, poinformował niemiecki dziennik „Der Spiegel”. Propozycja pojawiła się zaraz po tym, jak Martin Schulz, przewodniczący Parlamentu Europejskiego, oskarżył wiele krajów UE o prowadzenie „nikczemnej gry” w ramach dyskusji na temat rozmieszczenia uchodźców wśród państw członkowskich Unii.

Schulz wezwał europejskie rządy, które opierały się unijnym propozycjom, do przyjęcia wspólnego planu rozwiązania problemu wzrastającej liczby migrantów uciekających przed ubóstwem i wojną. „Nie mamy do czynienia z porażką Unii Europejskiej, ale z oczywistą porażką niektórych rządów, które nie chcą wziąć na siebie odpowiedzialności i tym samym blokują wspólne rozwiązania na poziomie europejskim”, oświadczył Schulz w wywiadzie dla niemieckiego dziennika „Die Welt”. „Rządy niektórych państw członkowskich muszą ostatecznie usunąć blokady i zakończyć tę nikczemną grę”, dodał przewodniczący Parlamentu. Choć Schulz nie wymienił żadnego konkretnego kraju, jego komentarz pojawił się w kontekście budowania przez Węgry muru na granicy z Serbią, którego celem jest powstrzymanie imigrantów przybywających do kraju z południa.

Tymczasem Wielka Brytania, Irlandia i Dania są wyłączone z unijnych reguł dotyczących kwestii granicznych, a Słowacja stwierdziła ostatnio, że muzułmańscy imigranci po prostu nie wpasują się w ich społeczeństwo. „Obecny kryzys związany z uchodźcami pokazuje, do czego dochodzi, gdy mamy mniej Europy (…). Morze Śródziemne staje się zbiorową mogiłą, na granicach dochodzi do makabrycznych scen, wina leży po obu stronach, a ci, którzy są w największej potrzebie i szukają u nas schronienia zostają pozostawieni bez pomocy”, stwierdził Schulz. Martin Schulz powiedział także, że niektóre kraje członkowskie UE, „którym nie zależy na europejskiej integracji, zablokowały porozumienie w sprawie ogólnoeuropejskiego planu mającego walczyć z kryzysem związanym z uchodźcami. To więcej niż cyniczne, jeśli przyjrzeć się sytuacji imigrantów”.

Jean Asselborn, minister spraw zagranicznych Luksemburga wyjaśnił, że – zgodnie z definicją opracowaną przez Konwencję Genewską – azyl zostanie przyznany w pierwszej kolejności tym, którzy we własnych krajach cierpią z powodu prześladowań. Zaznaczył on jednak, iż chciałby, aby uchodźcy, którzy nie mają szans otrzymania prawa stałego pobytu, byli szybciej odsyłani do swoich krajów, i żeby kraje, z których pochodzą, otrzymywały wynagrodzenie w zamian za ułatwienie tego procesu. „Jeśli państwa afrykańskie są gotowe przyjąć z powrotem swoich własnych obywateli, którzy nie mają szans na uzyskanie azylu w Europie, my, Europejczycy, powinniśmy to wspierać”, powiedział minister spraw zagranicznych Luksemburga.

Autorstwo: Sputnik (1-8), BS (9), Bohun (10-13)
Źródła: pl.SputnikNews.com, Strajk.eu, Euroislam.pl
Kompilacja 4 wiadomości: WolneMedia.net


TAGI: , , , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. kozik 04.09.2015 07:43

    Jeśli nie pójdziecie na referendum 6 września – obojętnie jak głosując – dacie władzy mandat do dalszego SWOBODNEGO działania, bo po co w przyszłości pytać ludzi o opinię, skoro nie chce im się nawet ruszyć z domu???

    Dzisiaj 6-latki do szkoły, jutro tabuny imigrantów z krajów zdestabilizowanych przez USRAEL, Francję i UK!

    Szanuję ludzi i pomagam w miarę możliwości, ale nie pozwolę sprowadzić do Polski przypadkowych imigrantów!

    Przemysł w ruinie, banki sprzedane, teraz jeszcze zniszczenie tkanki narodowej. Polsko, ile jeszcze potrzeba, żebyś się obudziła i pogoniła okupantów i ich namiestników???

    “Naród, który się oburza, ma prawo do nadziei, ale biada temu, który gnije w milczeniu” C.K.Norwid

  2. agama 04.09.2015 13:05
  3. tupper_martin 05.09.2015 00:15

    Komu zalezy na imigracji w Europie?

    http://www.bbc.com/news/uk-politics-18519395

    “Europa powinna zrobic co w jej mocy, zeby zniwelowac narodowa jednolitosc w krajach czlonkowskich”
    Peter Sutherland – szef UN ds migracji i jednoczesnie prezes (niewykonawczy) Goldman Sachs.

    Juz samo polaczenie tych funkcji to jest jakas groteska, jak z teorii spiskowych.

    A skad sie wogole wzial problem z imigrantami?

    http://www.wykop.pl/link/2734931/dzieki-komu-mamy-imigrantow-w-europie-kto-finansuje-isis-i-al-kaide/

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.