Po zmianie czasu więcej błądzimy po Internecie

Opublikowano: 09.03.2012 | Kategorie: Nauka i technika, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 581

Coraz częściej mówi się o rezygnacji ze zmian czasu na letni i zimowy. Swoje trzy grosze do toczącej się dyskusji dorzucili psycholodzy z USA i Singapuru. Stwierdzili, że doroczna zmiana czasu na letni i związane z nią skrócenie czasu snu powodują, że podczas pracy ludzie przez dłuższy niż zwykle czas błądzą po witrynach internetowych niezwiązanych z ich zajęciem (ang. cyberfloating).

W porównaniu do wcześniejszych i późniejszych poniedziałków, w poniedziałek po zmianie czasu na letni ostro wzrasta liczba wyszukiwań dotyczących rozrywki. Zespół prof. D. Lance’a Ferrisa z Penn State analizował 6-letnie dane z Google’a.

Naukowcy uważają, że w wyniku skrócenia czasu snu (średnio o 40 minut) pracownicy w mniejszym stopniu kontrolują swoje zachowanie i przejawiają silniejszą tendencję do błądzenia po Sieci albo wykorzystują ją do celów osobistych.

Ferris i inni przeprowadzili także eksperyment laboratoryjny. Ochotnicy mieli wysłuchać nudnego wykładu online. Akademicy monitorowali, jak dobrze spali poprzedniej nocy. Okazało się, że im krócej odpoczywali, tym częściej serfowali po Internecie w czasie, gdy powinni słuchać wykładu. Podobnie działały przerwy w śnie. Każda wyrwana ze snu godzina oznaczała średnio 8,4 min cyberbłądzenia.

Psycholodzy podkreślają, że choć parę minut wydaje się błahostką, wcale tak nie jest, zważywszy, że aż 1/3 krajów świata stosuje przejście na czas letni. “Wynikające ze skoku błądzenia po Internecie straty globalnej produktywności mogą być zawrotne.”

Opracowanie: Anna Błońska
Na podstawie: Penn State
Źródło: Kopalnia Wiedzy


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.