Pluton z Fukushimy okrążył północną półkulę Ziemi
Niedawno opublikowane badanie zamieszczone w Journal of Environmental Radioactivity potwierdza, że radioaktywny opad ze zniszczonej elektrowni jądrowej Fukushima dotarł do Europy (Litwa). Opad zawierał pluton, najbardziej zabójczy element jaki został stworzony przez człowieka.
Według autorów badania mierzącego stężenia radionuklidów wskazują na to, że doszło do „potężnego przeniesienia radioaktywnych elementów drogą powietrzną z Japonii poprzez Pacyfik, Amerykę Północną i Ocean Atlantycki do Europy Środkowej, jak wskazano poprzez modelowanie”.
Oznacza to, że każdy region przez który przechodzą prądy powietrzne – który obejmuje połowę planety na północ od równika – mógł być narażony w pewnym stopniu na skażenie plutonem.
Fakt ten jest tym bardziej niepokojący, jeśli weźmiemy pod uwagę to, że nie ma czegoś takiego jak bezpieczny poziom plutonu, i że zagrożenie to (w ludzkiej skali czasu) nie znika: okres półtrwania pluton 239 trwa 24.200 lat a uranu 238 trwa 4.460.000.000 lat.
W ciągu ostatnich exposé, w których określiliśmy prawdopodobieństwo wystąpienia opadów, obecnie podajemy, że opublikowaliśmy prognozy prądów powietrznych dyspersji promieniowania z systemu EURAD w Niemczech, który wykazał, że Radioaktywny jod-131 i cez-137 były odnotowywane w wykrywalnych stężeniach tysiące kilometrów od Fukushimy już kilka dni po tym jak doszło do zdarzenia.
To był w końcu wybuch jądrowy (podobnie jak to miało miejsce w Czarnobylu) wytwarzający bardzo dużo małych cząstek poruszających się na bardzo dużą prędkością, a nie wybuch wodoru jak to było błędnie podane w pierwszych dniach po katastrofie.
Opracowanie: Sayer Ji
Źródło oryginalne: Activist Post
Źródło polskie: Prison Planet