Liczba wyświetleń: 453
Z poziomem przeładowanych towarów w portach morskich 1,2 mln ton na osobę, Polska zajmuje ostatnie miejsce wśród 22 krajów UE mających dostęp do morza.
Jak informuje portal wnp.pl, wyprzedzają nas nawet Rumunia (wskaźnik 1,7 mln ton) i Bułgaria (2,9 mln ton), natomiast rekordziści biją nas pod tym względem kilkanaście razy: Estonia (28,7 mln ton), Holandia (28,3 mln), Łotwa (26,6 mln). W wielkościach bezwzględnych udało nam się w roku 2010 zająć pozycję przedostatnią – z 59,5 mln ton towarów wyprzedziliśmy maleńką Litwę, która osiągnęła 58,7 mln ton.
Zwycięzcy osiągają wartości dla nas astronomiczne: Holandia 539 mln ton, Wielka Brytania 512 mln, Włochy 494 mln, Hiszpania 376 mln, Francja 314 mln, Niemcy 276 mln i Belgia 228 mln. Nasz udział procentowy w łącznych obrotach portów unijnych to zaledwie 1,7% całości. Cały polski obrót jest znacznie mniejszy niż portów w Rotterdamie (395,8 mln t), Antwerpii (160 mln t) czy Hamburg (94,8 mln t). Największy polski port, Gdańsk, przeładował 26,4 mln ton.
Źródło: Nowy Obywatel
Poznaj plan rządu!
W portach morskich jak i w rzecznych już od dawna jest stagnacja. Powodem są wysokie ceny obsługi w portach. Szczeciński port jest na pewno najdroższy w Europie, a może nawet świecie. W takim np. porcie rzecznym w Rotterdamie
przybijamy do portu i wita nas pan operator dźwigu, dajemy mu listy przewozowe i dźwigowy bierze się za rozładunek. Po skończeniu podbija i podpisuje kwity i jest po sprawie. Natomiast w Polsce: przybijamy do portu, udajemy się do biurowca i obskakujemy kilka okienek, wypisując kwestionariusze. Dopiero na sam koniec pan dźwigowy bierze się za rozładunek. W Holandii tę samą funkcję pełni jedna osoba w Polsce zatrudnionych jest co najmniej pięć. Komuna aż się rzygać chce.
Mamy przeładunek rzędu 1,2 tony na osobę, ktoś sobie dodał mln, bo było niż w wartościach bezwzględnych.
Polskie morze jeśli chodzi o ilość statków po nim poruszających się jest po prostu puste. Pływając po morzu Północnym i Bałtyku (turystycznie), zaobserwowałem dramatyczną różnicę w ilości statków niestety na naszą niekorzyść. Prawdopodobnie jest to różnica rozwinięcia infrastruktury, która powoduje, że statki lepiej rozładować w Niemczech, a do Polski i na wschód na tirach.
Przyczyna jest banalnie prosta – porty w Niemczech są zwolnione z VATu , a Polskie nie – trzeba VAT płacić.
Pozdrawiam.
A przeciążenie dróg i nasze ukochane koleiny to skąd się niby biorą?To jeden z powodów.A zrównoważenie transportu na różne jego rodzaje to temat ,który w Polsce raczkuje działa co prawda kampania tirynatory.pl domagają się zwiększenia nakładów na infrastrukturę kolejową(obecnie 85% funduszy na transport idzie na drogi-zakorkowane już do granic możliwości).
http://www.inspro.org.pl/2011/08/jak-tiry-na-tory-przeniesiono-w-szwajcarii/#more-2414
A domorosłym obrońcom niby to wolnego rynku przypominam,że Szwajcaria jest na 6-tym miejscu na świecie jeśli chodzi o swobodę działalności gospodarczej.
http://www.inspro.org.pl/2011/08/jak-tiry-na-tory-przeniesiono-w-szwajcarii/#more-2414
Jeśli chodzi zaś o obronę wolnego rynku i dobrą wolę to polecam film wpuszczeni w korek:
http://alterkino.org/wpuszczeni-w-korek
Rolą władz publicznych nie jest natomiast robienie dobrze koncernom takim czy innym rolą władz jest dbać o dobro obywateli(czy dobro wspólne-jak mamy w konstytucji)ale o tym wszyscy już dawno zdaje się zapomnieli.
A przeciążenie dróg i nasze ukochane koleiny to skąd się niby biorą?To jeden z powodów.A zrównoważenie transportu na różne jego rodzaje to temat ,który w Polsce raczkuje działa co prawda kampania tirynatory.pl domagają się zwiększenia nakładów na infrastrukturę kolejową(obecnie 85% funduszy na transport idzie na drogi-zakorkowane już do granic możliwości).
http://www.inspro.org.pl/2011/08/jak-tiry-na-tory-przeniesiono-w-szwajcarii/#more-2414
A domorosłym obrońcom niby to wolnego rynku przypominam,że Szwajcaria jest na 6-tym miejscu na świecie jeśli chodzi o swobodę działalności gospodarczej.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wska%C5%BAnik_Wolno%C5%9Bci_Gospodarczej
Tak ,że dywersyfikacja transportu wcale nie świadczy o ,,socjalistycznym zamordyzmie”ale często o wysokim poziomie rozwoju kraju.A miejsce Polski w rankingu pominę milczeniem-nie kopie się leżącego.
Jeśli chodzi zaś o obronę wolnego rynku i dobrą wolę to polecam film wpuszczeni w korek:
http://alterkino.org/wpuszczeni-w-korek
Rolą władz publicznych nie jest natomiast robienie dobrze koncernom takim czy innym rolą władz jest dbać o dobro obywateli(czy dobro wspólne-jak mamy w konstytucji)ale o tym wszyscy już dawno zdaje się zapomnieli.