PiS walczy z wolnością słowa i poglądów
Od kilku miesięcy Prawo i Sprawiedliwość próbuje zdelegalizować Komunistyczną Partię Polski. Bezskutecznie, więc posłowie PiS-u chcą zaostrzyć przepisy.
Wniosek do prokuratury ws. zdelegalizowania Komunistycznej Partii Polski złożył poseł Prawa i Sprawiedliwości Bartosz Kownacki. Prokuratura postępowanie umorzyła, bo prawo nie zabrania propagowania komunizmu. KPP korzysta z wolności poglądów i względnej wolności słowa w Polsce.
Poseł Bartosz Kownacki i jego partyjni towarzysze zapowiadają prace nad zaostrzeniem przepisów. Według ich pomysłu czynem zabronionym byłoby… propagowanie komunizmu.
Podobne prace odbywały się w poprzedniej kadencji Sejmu RP, ale skończyło się na wprowadzeniu zakazu propagowania symboliki komunistycznej. Zakaz ten oczywiście łamał wolność słowa w Polsce i został uchylony przez Trybunał Konstytucyjny.
Posłom PiS-u proponujemy uzupełnić wiedzę i dowiedzieć się, czym jest komunizm. Bartosz Kownacki na antenie TVP stwierdził, że nie zna kraju odwołującego się do komunizmu, który nie był totalitarny, czyli sam przyznaje, że wiedzę na ten temat małą, bo takie kraje istniały.
A może czas, by zdelegalizować propagowanie kapitalizmu? W końcu w części krajów kapitalistycznych też istniały dyktatury i totalitarne praktyki.
Źródło: Władza Rad