PiS kusi senatora opozycji posadą ministra sportu

Opublikowano: 10.11.2019 | Kategorie: Polityka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 817

To byłby deal stulecia: nieobsadzone stanowisko ministra sportu może trafić do Roberta Dowhana, senatora PO. Wówczas partia rządząca za jednym zamachem skompletuje rząd, a także rozwiąże kłopotliwy problem braku większości w Senacie. Dlaczego Mateusz Morawiecki nie ogłosił tego jednego nazwiska – szefa resortu sportu i rekreacji? Spekulacjom nie ma końca!

Według rozmówców „Onetu”, PiS typuje na ministra senatora PO Roberta Dowhana. Rządowa oferta miałaby go skłonić do zmiany politycznych barw.

Partyjni koledzy senatora-szczęśliwca w anonimowych rozmowach z dziennikarzami potwierdzają przypuszczenia co do planu partii Jarosława Kaczyńskiego. Padają takie stwierdzenia: „Przyznał, że dostał ofertę kierowania ministerstwem sportu. Opowiadał, że politycy PiS raz go kuszą, a innym razem wywierają na niego presję”, „To, że PiS nie podał nazwiska ministra sportu, jest ewidentnie sygnałem dla Dowhana, że na niego czekają. On jest niepewny. Gdyby jasno odmówił, to by na niego nie czekali. Wiemy, że trwa kuszenie Roberta”.

Prof. Waldemar Paruch z rządowego Centrum Analiz Strategicznych, pytany wprost o to, czy resort może trafić do kogoś z drugiej strony politycznej barykady, odpowiedział mocno lakonicznie: „Nie jest to wykluczone”. I dodał, że PiS będzie szukało „rozwiązań w Senacie”. Rozwiązań – czyli tego, jak przekabacić na swoją stronę kogo się da – niezależnych, niezwiązanych z żadnym ugrupowaniem, albo wręcz chwiejnych w swoich poglądach senatorów opozycyjnych. Czy Dowhan jest chwiejny, czy wierny Platformie?

Dowhan jest dla PiS smacznym kąskiem, ponieważ w kwestiach sportowych nie jest zupełnie „zielony”: to były prezes klubu żużlowego Falubaz Zielona Góra. W rozmowach z dziennikarzami koledzy z PO podkreślali, że generalnie zapewniał ich o swojej lojalności, ale nie wiadomo, jakiego wyboru ostatecznie dokona, dlatego dobrze by było, aby jednoznacznie odciął się publicznie od propozycji PiS.

W sobotę po południu tak właśnie zrobił. „Nie wybieram się do żadnego ministerstwa, przynajmniej nie w tej kadencji. Moje poglądy polityczne są stałe, a tak duże poparcie mojej osoby w tych i poprzednich wyborach są dla mnie oznaką wielkiego zaufania” – napisał senator na „Facebooku”.

W imieniu samego zainteresowanego zdążył również wypowiedzieć się Grzegorz Schetyna: „Rzeczywiście, mówią korytarze Sejmu i Senatu w Warszawie, że taka propozycja miała miejsce, że była dedykowana senatorowi Koalicji Obywatelskiej i że w grę wchodziło ministerstwo sportu. Ja wiem, jaki jest finał tych propozycji, czy tych rozmów – on jest absolutnie negatywny” – stwierdził.

Senatorowie niezależni także odcinają się od możliwości „dogadania się” z PiS w zamian za resort sportu.

Według Waldemara Parucha resort sportu „to jest ministerstwo wizerunkowo bardzo istotne. Może nie o wielkim budżecie, bo jak porównamy to ministerstwo z budżetem Ministerstwa Obrony Narodowej, no to jest to trochę porównanie muchy ze słoniem”. Mimo to z jakiegoś powodu premier Morawiecki jeszcze nie ogłosił, kto ten wizerunkowo istotny resort obejmie. Może ktoś się jednak skusi?

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Dandi1981 10.11.2019 18:15

    Normalna praktyka ale nikogo nie kupi no platfusy to mafia I tajne zagraniczne sluzby, jak die ktorys zgodzi bedzie Sie wieszal jak leper nawet odciskow palcow na sznurze nie zostawi

  2. ZIWK 11.11.2019 06:27

    Normalna korupcja polityczna…
    Dla PiSS- to nie pierwszyzna – o “taśmach Bergerowej” to nikt już nie pamięta.
    Jedyne dobre – nie mają solidnego haka ami teczek na senatorów PO 🙂

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.