Pikieta pod stadionem budowanym na Euro 2012

Opublikowano: 09.12.2011 | Kategorie: Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 659

WROCŁAW. 8 grudnia protestowali pracownicy kilku firm, które świadczą usługi jako podwykonawcy przy budowie stadionu na Euro 2010 we wrocławskim osiedlu Maślice i od miesięcy nie dostają pieniędzy. Manifestowali między innymi zatrudnieni w firmie Zbart. Na miejscu pikiety cały czas była też policja. Ponieważ pikietujący nie mieli oficjalnej zgody na manifestację, podzielili się na mniejsze grupy. Trzymali transparenty, m.in. z hasłami “Gdzie nasze pieniądze?” i “Strajk ostrzegawczy”. Wystosowali apel do władz miasta w kwestii pomocy rozwiązania konfliktu. Jednak te, ustami szefa biura prasowego magistratu Paweł Czumy oświadczyły, że nie są stroną w sprawie. Budowlańcy oczekiwali też na reprezentantów wykonawcy i podwykonawcy, lecz bezskutecznie.

Piotr Rybak z firmy ANP Rybak, która od listopada pracuje przy montażu instalacji na stadionie i – podobnie jak inne – nie dostała pieniędzy od CEZ, opowiedział, jak wyglądało sterowanie oświetleniem podczas bokserskiej gali: “Powinien być centralny system sterujący reflektorami. A byli nasi pracownicy wyposażeni w krótkofalówki. Na mój znak włączali i wyłączali światła.”

Niemiecka firma Max Bögl – generalny wykonawca – wynajęła warszawską Imtech Polska do robót instalacyjnych. Ta z kolei zatrudniła CES, a ten – wiele małych firm. Ostatecznie pracownicy na dole tej hierarchii nie dostali pieniędzy. “CES jest mi winny przeszło 900 tysięcy złotych” – powiedział “Gazecie Wrocławskiej” Zbigniew Frysztak, właściciel i szef oławskiej firmy ZBART.

Rzecznik firmy Imtech Robert Nowak zapewnił, że jak tylko dowiedzieli się o kłopotach podwykonawców spółki CES, to wstrzymali jej wypłatę wynagrodzenia za prace. Rzecznik Maxa Bögla Jan Wawrzyniak oznajmił, że jego firma stroną w sprawie nie jest, bo za wszystko już zapłaciła. Rzeczniczka miejskiej spółki Wrocław 2012 Magdalena Malara odmówiła komentarza, twierdząc, że właściciel areny nie jest stroną w sporze.

Opracowanie: Jarosław Klebaniuk
Źródło: Lewica


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. ANTYPOLITYK 09.12.2011 08:59

    Tylko właściciele mogli pikietować bo oni są stroną w tym sporze.Jeżeli występują jako podmioty gospodarcze nie muszą mieć żadnej zgody na pikietowanie.Dochodzenie swoich praw gospodarczych nie innych /politycznych,….. itp/ gwarantuje im konstytucja.Konstytucja gwarantuje im dochodzenie prawdy i wszystkie instytucje winny im to umożliwić.Natomiast obowiązkiem wszystkich urzędów jest powiadomienie odpowiednich instytucji o możliwości popełnienia przestępstwa niezależnie czy są stroną czy nie.Podmioty gospodarcze podejmujące się wykonania określonego zadania muszą mieć na ten cel zabezpieczone środki.Sprawę należy zgłosić do prokuratury.Kodeks cywilny mówi ,że jeżeli podmiot gospodarczy nie wywiązuje się ze zobowiązania można zgłosić/jako wierzyciel / jego upadłość wciągu 14 dni od dnia zaistnienia zdarzenia zobowiązania płatniczego.

  2. JamiroQ 09.12.2011 09:44

    @ANTYPOLITYK – jeśli to prawo byłoby konsekwentnie egzekwowane to upadłaby polska gospodarka oparta na mafijnych powiązaniach. Na to nie mogą pozwolić puste kukły z grupy trzymającej władzę.

  3. szara 09.12.2011 23:00

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.