Przypadek gruźlicy w obozie imigrantów w Belgii
W obozie dla imigrantów w belgijskiej miejscowości Koksijde odkryto pierwszy przypadek osoby chorej na gruźlicę, a w rozmowie z dziennikiem „Het Laatste Nieuws” jeden z lekarzy mówił o pojawieniu się również innych schorzeń. Burmistrz Koksijde Marc Vanden Bussche poinformował, że w obozie dla imigrantów zlokalizowanym na terenie dawnej bazy lotniczej, odkryto pierwszy przypadek zachorowania na gruźlicę. Samorządowiec nie krył zaskoczenia, ponieważ zapewniano go, iż wszyscy imigranci przed osiedleniem są poddawani badaniom lekarskim. Belgijski lekarz dr Jan Walrat twierdzi, iż wraz z napływem imigrantów w Belgii pojawiły się choroby takie jak gruźlica czy błonica, co jest nieuniknione w czasie podobnych ruchów migracyjnych.[A]
Minister sprawiedliwości Norwegii Anders Anundsen odwiedził miasto Kirkenes znajdujące się 8 km od rosyjsko-norweskiej granicy. W ostatnich miesiącach miasto ma do czynienia ze znaczącym napływem syryjskich uchodźców, przybywających z obwodu murmańskiego i ubiegających się o azyl bezpośrednio na norweskim przejściu granicznym Sturskug. „Ustalono, że niektórym osobom, ubiegającym się o azyl na północy Norwegii, Rosja wcześniej przyznała obywatelstwo, wizę lub kartę tymczasowego pobytu. Norweskie władze powinny dokładnie wytłumaczyć takim osobom, że nie potrzebują ochrony, ponieważ mają zezwolenie na legalny pobyt stały w Rosji” — cytuje słowa Anundsena norweska agencja informacyjna Norsk Telegrambyrå.[SN]
Według informacji szefowej zarządu policyjnego przygranicznej gminy Sør-Varanger Elen Katrine, brakuje jej pracowników do przyjmowania wniosków uchodźców i sprawdzania udostępnianych przez nich danych osobowych. „Zadania, stojące przed policją, wykraczają poza naszych możliwości, musieliśmy odłożyć ważne śledztwa związane na przykład z handlem narkotykami” — powiedziała, podkreślając, że w Kirkenes trzeba otworzyć specjalny wydział, którego pracownicy będą zajmowali się przyjmowaniem uchodźców.[SN]
Według oficjalnych danych, w tym roku wnioski o przyznanie azylu złożyło w Norwegii już około 2 tys. osób, którzy przybyli z Rosji, podczas gdy w ubiegłym roku było ich tylko 20. Większość wnioskodawców twierdzi, że jest obywatelami Syrii, jednak są wśród nich także obywatele Afganistanu i Iraku. Władze zapowiadają, że do końca roku z Rosji do Norwegii może wyjechać 5-9 tys. uchodźców, czyli 20-30% od liczby, którą kraj planuje przyjąć w 2015 roku. Według słów Anundsena, napływ uchodźców przez terytorium Rosji kompletnie zaskoczył władze kraju. W ubiegłym tygodniu ten temat poruszał w Oslo sekretarz stanu norweskiego MSZ Ture Hattrem podczas rozmów z wiceministrem spraw zagranicznych Rosji Władimirem Titowem. Poza tym, kwestia została poruszona na spotkaniu szefa MSZ Rosji Siergieja Ławrowa z jego norweskim odpowiednikiem Børge Brende w fińskim mieście Oulu.[SN]
W związku z zamknięciem granicy węgierskiej i wzmożonym napływem imigrantów, parlament Słowenii przyjął wczoraj ustawę, która daje wojskowym uprawnienia do patrolowania granic wespół z policją. Słoweńcy nie wykluczają również wybudowania ogrodzenia, tak jak zrobili to Węgrzy. Nadzwyczajne posiedzenie parlamentu Słowenii odbyło się w nocy z poniedziałku na wtorek. Jego efektem jest nowa ustawa, którą Słoweńcy chcą wprowadzić z życie natychmiast. Wojskowe patrole mają pojawić się na granicach już na początku przyszłego tygodnia. To wynik kryzysu migracyjnego, który wybuchł po zamknięciu przez Węgry granicy z Chorwacją. Teraz to Słowenia stała się centralnym punktem tranzytowym dla uchodźców. Od soboty na jej terytorium znalazło się już 20 tys. migrantów.[S]
Rząd w Lublanie zaapelował w zeszłym tygodniu do premiera Chorwacji, by ograniczył napływ uchodźców, bowiem dwumilionowa Słowenia jest w stanie poradzić sobie co najwyżej z 2,5 tys. przybyszów dziennie. Jednak Zagrzeb pozostał głuchy na te prośby, w związku z czym słoweńskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych odpowiedziało groźbą postawienia na granicy południowo-wschodniej płotu podobnego do tego, którym Węgry odgrodziły się od Europy. Prezydent Słowenii Borut Pahor zwrócił się do Unii Europejskiej o posiłki tj. wysłanie dodatkowych patroli policyjnych na granicę słoweńsko-chorwacką.[S]
Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker zapowiedział na najbliższą niedzielę tzw. miniszczyt państw unijnych, które do tej pory przyjęły największą liczbę uchodźców. Do rozmowy zaprosił także przedstawicieli krajów bałkańskich. „W świetle kryzysowej sytuacji w krajach Bałkanów Zachodnich leżących wzdłuż tras migracyjnych potrzeba dużo większej współpracy, szerszych konsultacji i natychmiastowego działania” – napisał w oświadczeniu. 25 października do Brukseli przyjechać mają premierzy Węgier, Rumunii, Austrii, Chorwacji, Bułgarii, Serbii, Słowenii, Grecji, Niemiec i Macedonii. Rozmowy toczyć się będą w obecności Antonio Guterresa – Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców, przedstawicieli Frontexu, Europejskiego Urzędu Wsparcia w dziedzinie Azylu, a także szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska.[S]
Źródła: Autonom.pl [A], pl.SputnikNews.com [SN], Strajk.eu [S]
Kompilacja 3 wiadomości: WolneMedia.net