Liczba wyświetleń: 1295
30 września w Pałacu Staszica w Warszawie odbyła się konferencja prasowa “Stop seksistowskim reklamom”. Zorganizowała ją Fundacja Gender Center, która przy wsparciu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka złożyła w Sądzie Okręgowym w Warszawie pozew w sprawie o ochronę dóbr osobistych przeciwko firmie Multimedia Polska S.A. Powodem złożenia pozwu była kampania reklamowa firmy prowadzona pod hasłem “Od września, dajemy za darmo”, która promuje darmowy dostęp do usług telekomunikacyjnych. Reklamy prezentujące leżącą młodą kobietę, ubraną w rozpięte jeansy i różowy gorset, z podpisem “…dajemy za darmo” nasuwają bezpośrednie skojarzenia z reklamami agencji towarzyskich. W pozwie wnioskuje się o natychmiastowe zaprzestanie emisji reklam, usunięcie ich z przestrzeni publicznej oraz złożenie przeprosin w mediach za prowadzenie promocji firmy w oparciu o seksistowskie treści, uwłaczające godności kobiet.
W konferencji wzięli udział: Marta Mackiewicz (radca prawny, Fundacja Gender Center), dr Adam Bodnar (prawnik, Helsińska Fundacja Praw Człowieka), Bartosz Węglarczyk (publicysta, “Gazeta Wyborcza”), Agnieszka Mrozik (wykładowczyni akademicka, Fundacja Gender Center), Piotr Szumlewicz (dziennikarz TVP i redaktor Lewica.pl).
Uczestniczki i uczestnicy konferencji podkreślali, że prawo do poszanowania godności ludzkiej i niedyskryminacji ze względu na płeć jest prawem każdego człowieka, gwarantowanym nie tylko przez zapisy Konstytucji, ale również akty prawa międzynarodowego. Polska jako jedno z państw członkowskich Unii Europejskiej powinna stosować się do zaleceń wydawanych przez organy unijne, np. wynikających ze “Sprawozdania Parlamentu Europejskiego w sprawie wpływu marketingu i reklamy na równość kobiet i mężczyzn”. W “Sprawozdaniu” Parlament Europejski wskazał m.in. na potrzebę usuwania z reklam, nadawanych w różnych mediach, przekazów uwłaczających ludzkiej godności i propagujących stereotypy kulturowe. “Sprawozdanie” wzywa także państwa członkowskie, aby za pomocą odpowiednich środków zadbały o to, by marketing i reklama zapewniały poszanowanie godności i integralności człowieka oraz by nie były bezpośrednio lub pośrednio dyskryminujące. Do tej pory w Polsce nie wprowadzono w życie odpowiednich regulacji, przez co firmy, które prezentują seksistowskie reklamy, pozostają praktycznie bezkarne.
Celem działań podjętych przez Fundację Gender Center jest przede wszystkim uświadomienie środowisku reklamowemu niestosowności proponowania niektórych koncepcji kreatywnych i tym samym zapoczątkowanie prawdziwie europejskiego podejścia reklamodawców do poszanowania praw człowieka w tworzonych materiałach promocyjnych.
Fundacja Gender Center działa na rzecz likwidacji dyskryminacji ze względu na płeć, rasę, religię, itd. Podstawą jej działania jest zasada równouprawnienia kobiet i mężczyzn, a także innych grup społecznych w sferze politycznej, publicznej i artystycznej.
Opracowanie: Agnieszka Mrozik
Źródło: Lewica
Poznaj plan rządu!
Według mnie taka reklama ma zły wydźwięk. Podświadomie mówi nam że prostytuowanie się kobiet za pieniądze jest “fajne” i normalne. Smutne że władza pozwala na burdele, agencje towarzyskie w blokach mieszkalnych, dzifki na ulicach etc. a media lansują taki model społeczeństwa za tej władzy przyzwoleniem. Zwykłe qrestfo uważam, swoją drogą idealnie pasuje to do firm telekomunikacyjnych.
Wg mnie też takie reklamy są złe, więc dobrze że z nimi ktoś walczy (czy jest obłudny czy nie to inna sprawa)
Kiedy przyjdzie czas na ściganie zbyt skąpo odzianych kobiet na plażach(przecież promują seksizm)tudzież chodzących w zbyt krótkich spódniczkach.Ja rozumiem ,że traktowanie kobiet tylko jako przedmiotu seksualnego pożądania to idiotyzm ale może by tak doktorostwo Bodnarostwo zainteresowało się tym ,że 2,2mln ludzi w tym kraju żyje poniżej minimum biologicznego a wkrótce możemy mieć prawnie dopuszczoną eksmisję na bruk(to nie uwłacza godności ludzkiej?),niezgodną z konstytucją ustawę o upadłości konsumenckiej(pisałem w takiej sprawie do Fundacji Helsińskiej niestety w wydziale spraw precedensowych nie znaleźli czasu by odpisać choćby mamy cię w czterech literach)Może obrońcy godności kobiet zainteresują się tym ,że biedą w większości są dotknięte kobiety i między innymi dlatego się prostytuują ,że sytuacja kobiet na rynku pracy jest fatalna.Pokazanie palcem ,że to jest be to stanowczo za mało i tylko pokazuje oderwanie różnych bojowników o godność kobiet od realiów życia w Polsce.
Jeżeli komuś całe życie upływa tylko na zajmowaniu się seksem ,praktycznie czy też teoretycznie ,to po jakimś czasie widzi seks wszędzie ,nawet w reklamie bananów czy marchewki .Tacy ludzie powinni się leczyć .
Bzdety niewarte uwagi. Można to najwyżej potraktować jako “humoreskę” na umilenie dnia.
A tak ciągnąc zabawny wątek, to można również zaskarżyć np. instytucję małżeństwa, gdzie obustronne “dawanie za darmo” jest na porządku dziennym 😛
Pozdro.
..bynajmniej, mój wpis nie powstał był w obronie godności tych “kobiet” a raczej mojej własnej.
haha, ale bronicie tej reklamy.
Ja tam uważam ze bardzo dobrze, ze pojawił się pozew. Reklama jest nie tylko seksistowska ale dodatkowo w bardzo plebejskim guście. To ze Polska jest zalana tego typu produkcjami (widziałam kiedyś na własne oczy reklamę worków na ziemniaki z półnaga dziewczyna odziana w te siatki … )to nie znaczy ze mamy to tolerować. Co innego zmysłowa reklama bielizny i inteligentne “podteksty”, co innego wulgarne nawiązania do seksu.
@ Jota.Godność to nie odczucia ale zachowanie wobec innych które prowadzi do oceny czy ktoś jest godny dla nich czy też nie .Brak tolerancji dla samej siebie powoduje nieracjonalne oceny normalnych zachowań u innych .Patrząc na reklamę jako mężczyzna instynktownie mogę ocenić sylwetkę /komputerowo dopracowana /ale gdyby tam był mężczyzna oceniałbym spodnie ,zatem skojarzenia u kobiet tej sylwetki z seksem są objawem choroby gdyż nawet jako mężczyzna mogę stwierdzić że nie jest naturalna a tym samym pociągająca seksualnie .
Ty masz swoją godność ja mam swoją. Cokolwiek jest na tym zdjęciu ja się temu nie przyglądałem bo nie to jest istotne. Istotny jest tekst w zdaniu reklamy. Gratuluję jednak spostrzegawczości i świetnej znajomości kobiecych sylwetek. Nie przekonałeś mnie “jako mężczyzna” ale może spróbuj jako kobieta.
– czuwaj
Banda idiotów (sorry, idiotek)- tyle powiem. Mi ta reklama się w ogóle w ten sposób nie skojarzyła, jak ktoś ma zbereźne myśli, to jego problem. Po za tym atakowanie takim reklam, to po prostu atak na wolność słowa. Niech panie (czy jaką tam płeć sobie przypisują) feministki poważnie zastanowią, czy pośladki na bilboardzie są warte robienia drugiej Korei Płn