Pierwsze pozwy kresowiaków przeciwko Ukrainie

Jak poinformowały polskie media, do ukraińskich sądów obwodowych już niedługo wpłyną pierwsze cztery pozwy spadkobierców majątków pozostawionych na dawnych Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej. W sumie zebrano ponad 1600 wstępnie zweryfikowanych i opisanych wniosków.

Podpisując umowę stowarzyszeniową z UE, Ukraina nawiązała nowe relacje z krajami unijnymi. Na przykład, z Polską, która teraz może żądać zwrotu starego długu. Potomkowie Kresowiaków już podliczyli straty z tytułu utraty mienia i przygotowali pozwy. Zupełnie realne. Chodzi o majątki pod Łuckiem, w Tarnopolu, w Kijowie i Charkowie. Odzyskiwaniem mienia zajęli się prawnicy Powiernictwa Kresowego. W sumie ponad 1600 wniosków.

Są to skomplikowane sprawy. Potomkowie podliczyli straty z tytułu utraty majątku i zysków z przedsiębiorstw. Na przykład, jeden z majątków w Równem wyceniono na ok. 67 tys. dolarów. Ponadto dwie kamienice w Kijowie wraz z odszkodowaniem i rekompensatą za zagrabioną, a następnie wyeksploatowaną kopalnię miedzi w rejonie charkowskim oszacowano łącznie na półtora miliona dolarów. Wszystkie pozwy mogą kosztować Ukrainę nawet 5 miliardów dolarów.

Źródło: pl.SputnikNews.com