Liczba wyświetleń: 960
Pięcioletnie dziecko z Łodzi zostało dłużnikiem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych jeszcze przed swoim narodzeniem. Zobowiązanie wobec instytucji chłopiec odziedziczył po swoim dziadku.
Jak informują polskie media, mężczyzna, który nie opłacał składek za swoją działalność gospodarczą, zmarł w 2013 roku w Łodzi. Jego córka, która była wówczas w ciąży, odrzuciła spadek. Nie zrobiła tego jednak w imieniu nienarodzonego syna. W tek sposób jeszcze przed narodzinami chłopiec przejął dług dziadka i stał się dłużnikiem ZUS.
Według art. 927 Kodeksu Cywilnego spadkobiercą może być dziecko poczęte w chwili otwarcia spadku, jeśli urodzi się żywe. Dlatego dług wraz ze spadkiem może spaść na każdego, jeśli bliscy krewni go odrzucą. Wówczas należy złożyć stosowny wniosek do sądu i zrezygnować z dziedziczenia spadku. Matka dziecka nie dopełniła tego obowiązku w terminie.
Źródło: pl.SputnikNews.com
TAGI: Długi, ZUS
Poznaj plan rządu!
OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
“dziecko poczęte w chwili otwarcia spadku”
Zapis KC brzmi, jak scenariusz podrzędnego pornola.
Skoro art. 927 KC traktuje poczęte, ale nienarodzone dziecko, jak pełnoprawnego spadkobiorcę, to znaczy, że aborcja powinna być traktowana tak, jak zabicie spadkobiorcy – jeśli prawo ma być spójne…
To jest bzdura. Spadkobierca ma pół roku na odrzucenie spadku od chwili, kiedy dowiedział się o śmierci swojego przodka. W praktyce, w dowolnej chwili może udać się do kancelarii notarialnej, oświadczyć, że właśnie dowiedział się, że miał dziadka, który zmarł przed jego narodzeniem i w związku z tym chce sporządzić dokument na okoliczność odrzucenia spadku po rzeczonym dziadku. Notariusz taki dokument sporządzi za odpowiednią opłatą, po czym dokument ten należy złożyć w sądzie.
Ci co stworzyli takie prawo które służy bezprawiu powinni być skazani za działanie na szkodę społeczeństwa. Matka może nie wiedzieć o przecięciu dziecka. Ciekawe jak sporządzą akt notarialny: “zrzekam się spadku po ojcu ja Joanna Nowak i również zrzekam się spadku dla mojego nienarodzonego dziecka które być może się poczęło, płci niewiadomej, bez imienia… “. Poza tym jak już przedmówca pisał, to w takim razie przerwanie ciąży powinno być karane DOKŁADNIE jak morderstwo, skoro dziecko już ma osobowość prawną. I wtedy wszystkie dyskusje o “przerywaniu ciąży” nie mają miejsca, tylko jest sprawa “wieku zamordowanego”.