Liczba wyświetleń: 650
Wczoraj Nowoczesna uroczyście rozpoczęła zbiórkę podpisów pod petycją do posłów, aby nie popierali ustawy, która ogranicza handel w niedzielę. Pod warszawską Galerią Mokotów wystąpił sam Ryszard Petru – zapewne już po tym, jak zrobił zakupy.
„My, konsumentki i konsumenci, przedstawicielki i przedstawiciele organizacji pracodawców, izb handlowych i wszyscy, dla których ważna jest swoboda handlu i działalności gospodarczej, mają świadomość konsekwencji wprowadzenia ograniczenia handlu w niedzielę, apelujemy do posłanek i posłów na Sejm RP o nieprzyjęcie tej antywolnościowej, szkodliwej dla polskiej gospodarki ustawy” – można przeczytać w dokumencie, który firmował wczoraj Petru.
Lider Nowoczesnej zorganizował coś na kształt minikonferencji prasowej przed Galerią Mokotów, na której poinformował, że „ludzie masowo podpisują petycję”. Prócz niego w Warszawie zbierali podpisy również Paweł Rabiej, Jerzy Meysztowicz i Joanna Schmidt. We Wrocławiu akcję zainaugurował Krzysztof Mieszkowski, w Łodzi Katarzyna Lubnauer, w Łomiankach Kamila Gasiuk-Pihowicz, a w Toruniu – Joanna Scheuring-Wielgus. Ciekawe, czy ludzie Petru wykazywać będą tak niesłabnący entuzjazm również w inne dni tygodnia.
Interesujący wydaje się również fakt, że Petru nadał całej inicjatywie znamiona akcji społecznej, a nie partyjnej – logo Nowoczesnej nie pojawia się na naklejkach, które wczoraj rozdawał – z rozmysłem. “Chcemy pokazać, że to ponadpartyjna sprawa.”
Co jeszcze mówił o swoim projekcie Petru? “Zamiast wylewać dziecko z kąpielą i zabijać miejsca pracy oraz ograniczać polskie PKB, pomyślmy o pracownikach, żeby byli dobrze traktowani przez pracodawcę. Pamiętajmy też o osobach, które chcą pracować w niedzielę, np. studentach albo osobach, które mają dzieci. Zauważmy, że ograniczenie handlu w niedzielę spowoduje nie tylko utratę miejsc pracy, ale wręcz część biznesów zniknie – zwłaszcza przygranicznych sklepów we wschodniej i zachodniej części Polski, gdzie na zakupy przyjeżdża wielu Niemców, Ukraińców i Białorusinów. Zbieramy podpisy pod petycją do posłów Rzeczpospolitej, aby pokazać, że Polacy chcą mieć wolność wyboru.”
Autorstwo: WK
Źródło: Strajk.eu
Nie tylko w holandii, bo i w Niemczech, belgii austrii Norwegii francji, grecji i innych krajach. Co prawda nie we wszystkich są to pełne zakazy w niektórych krajach tylko pewne restrykcje ale polska jak zwykle jest na szarym końcu. Tu biali murzyni muszą zapierd** non stop i to często za takie same stawki bo w końcu platformersi nam już pocisnęli prawo w którym pracodawca może sobie szafować naszym urlopem jak chce ;]
Tu jest nawet mapka krajów które wprowadzają rózne restrykcje co do handlu w niedziele http://static.prsa.pl/images/a03fb776-9fa4-4aa1-9c21-a0d38cf8ca87.jpg
Jak widać cała europa ma równie obiekcje co do niedziel a my przodujemy w takich zwyczajach jak mają np Rosjanie 😛
Petru to burżuj dla którego każdy kto potencjalnie ogranicza zyski biznesu jest komunistą (ostatnio zwyzywał tak Zandberga). Tak jakby człowiek egzystowal dla biznesu a nie biznes był dla człowieka.
Ciekawe czemu biura poselskie Nowoczesnej są pozamykane w niedziele?Dobre jest to”pracować w niedziele chcą ci którzy mają dzieci” no tego to już pogięło.Może tacy jak Kijowski którzy swoich dzieci nie chcą widzieć na oczy,ogromna większość właśnie w niedziele chce spędzić czas z dziećmi.Ciekawa sprawa z tą utratą miejsc pracy, już teraz w sklepach są za małe obsady chętnie przyjmą do pracy, a w tygodniu czy się będzie pracować w niedziele czy nie można pracować tylko sześć dni. Ilość dni się nie zmieni. Niech Petru sam się w końcu jakiejś roboty chwyci, bo nawet jak był ciamajdan to nie chciało mu się strajkować. A swoją drogą co mu nagle akurat na tym tak zależy, żeby twierdzić że jego pracodawca (rząd Niemiec) nie ma racji co do pracy w niedziele?
Dlaczego to ma być akurat wolna niedziela a nie np. Środa? Czy ktos mi to racjomalnie wytłumaczy,czemu akurat w tym dniu? czy zakaz handlu będzie dotyczył kiosków parafialnycj oraz osób z kultów religijnych którzy zbierają w tym dniu pieniądze, czy będzie on dotyczył niedziel handlowych w tym sprzedawaniu antyków w każdą niedzielę danego miesiąca?
Pan petru współpracował Z Komorowskim i Balcerowiczem, więc coś już o tym musi świadczyć.
@gajowy – to jedna i ta sama świta. Zandberg i Petru i reszta tych bałwanów. Oni nic dobrego nie zrobili tworzą sztuczne podziały tj. Prawica i lewica etc.
A może po prostu nie chodzić w niedzielę po sklepach i zwyczaj nie otwierania sam się wytworzy ? Chociaż jednak to naiwność myśleć, że Janusze i Mariole pójdą na spacer do galerii (sztuki) lub na grzyby po kościółku.
@ Youpidou
Na przykład dlatego, że jest to dzień, w którym się “nie działa” a środa jest w środku (tygodnia pracy) ?
Najpierw był dzień a potem jego nazwa, nieprawdaż ? Dawne zwyczaje nie muszą kierować naszym postępowaniem; po co jednak wymyślać świat na nowo ?
Drodzy Państwo, a wiecie że Petru to był genialnym dzieckiem ? W wieku 6 lat miał taką wiedzę ekonomiczną jaką ma teraz :p