Perła Syberii traci swój blask

Opublikowano: 29.11.2012 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 743

Walka o czysty Bajkał trwa. Największy jego truciciel, Bajkalski Kombinat Celulozowo-Papierniczy wciąż działa i na razie nie zanosi się na jego zamknięcie. Ekolodzy zaangażowani w utrzymanie czystości jeziora alarmują, że w ostatnich latach zyskało ono nowego równie groźnego wroga, a raczej wrogów. Mowa o turystach.

Bajkał to najgłębsze i najstarsze jezioro świata.

Położone na południu Syberii Wschodniej najgłębsze i najstarsze jezioro na świecie oraz jego okoliczne tereny posiadają ogromny potencjał turystyczny, przez co stwarzają doskonałe warunki dla niezapomnianych podróży. Turystów przyciąga dogodne położenie geograficzne, różnorodność flory i fauny oraz bogate historyczno-kulturalne dziedzictwo tych terenów. Z roku na rok rośnie liczba biur podróży poszerzających swoją ofertę o wypoczynek nad Bajkałem. Jednak ogólnoświatowy kryzys sprawił, że tylko część osób wybierających się w to miejsce zamierza wypoczywać w sposób zorganizowany. Każdego roku wśród turystów przebywających w rejonie jeziora przybywa osób preferujących wypoczynek „na dziko”.

Z przeprowadzonych w 2012 roku badań wynika, że jezioro Bajkał jest trzecim, zaraz po Moskwie i Petersburgu, najchętniej wybieranym celem podróży na terenie Rosji. W rankingu wyprzedza inne regiony turystyczne kraju takie jak Ałtaj, Kamczatka i Karelia. Chociaż sezon na Bajkał trwa cały rok, to największą liczbę turystów odnotowuje się w sezonie letnim, tj. od czerwca do sierpnia. Szacuje się, że tereny położone w okolicach jeziora odwiedza rocznie nawet pół miliona osób, z czego około 80 procent stanowią mieszkańcy pobliskich regionów, za miast takich jak Irkuck i Nowosybirsk. Pozostałe 20 procent to Rosjanie przybyli z dalszych części kraju oraz turyści zagraniczni, wśród których najliczniejsze grupy stanowią Niemcy, Chińczycy i Koreańczycy.

NAJAZD BARBARZYŃCÓW

Naukowcy i ekolodzy twierdzą, że w wyniku ludzkiej działalności, już dziś większość dostępnych dla turystów terenów wokół jeziora stanowi strefę klęski ekologicznej. Największym problemem są tony zalegających śmieci, które nie tylko zanieczyszczają glebę i wodę ale skutecznie niszczą krajobraz. Turyści najczęściej pozostawiają po sobie jednorazowe naczynia, aluminiowe puszki, szklane i plastikowe butelki po napojach oraz foliowe worki. Spacerując w okolicach jeziora można natknąć się też na takie przedmioty jak porzucona lodówka, zepsute radio czy fotel samochodowy. Problem zaśmiecania okolic jeziora dotyczy wszystkich turystów. Jednak osoby przebywające w tych rejonach w sposób niezorganizowany, dopuszczają się jeszcze gorszych czynów – ścinają drzewa w pobliżu swoich obozowisk pozostawiając wystające z ziemi pnie. Rozniecają ogniska, które płoną de facto na terenach objętym całkowitym zakazem ich rozpalania. Niestety często pozostawiają je nie dogaszonymi co bywa przyczyną wielu pożarów. Kolejnym problemem jest zanieczyszczenie wód jeziora. Do zbiornika trafiają detergenty, z pomocą których turyści niezorganizowani biorą kąpiel lub piorą swe ubrania. Nie zdają sobie sprawy z tego, że prowadzi to do zmętnienia wody, wzrostu liczby wodorostów i eutrofizacji, co w konsekwencji skutkuje zamieraniem populacji żyjących w Bajkale organizmów.

To nie wszystko. Wodę zanieczyszczoną substancjami ropopochodnymi i detergentami, będącą pozostałością po umyciu samochodów, wylewają do jeziora. Często spotyka się też osoby, które bez skrępowania myją auta wprost w wodach Bajkału. Prawdziwą plagą są dzikie safari na terenach objętych zakazem poruszania się pojazdami mechanicznymi. Rozpędzone auta i motocykle rozjeżdżają objęte ochroną endemiczne gatunki roślin i zwierząt. Podczas pieszych wędrówek turyści poruszają się poza wyznaczonymi szlakami płosząc zwierzęta przebywające w swoich naturalnych siedliskach. Organizują dzikie polowania, łowią ryby za pomocą sieci, rozkładają wnyki. Posługując się farbami w spray’u „upiększają” skały i drzewa swoimi podpisami. Załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne w pobliżu obozowisk, a także wprost na turystycznych szlakach. Pozostawiają bez nadzoru przywiezione ze sobą psy, które sieją panikę wśród zwierząt dziko żyjących. Puszczają głośno muzykę płosząc ptaki w ich okresie lęgowym. Niszczą lub zabierają na pamiątkę tabliczki ostrzegawcze i informacyjne. To niestety zaledwie część ze wszystkich naruszeń jakich dopuszczają się przebywający nad jeziorem turyści.

POMNIK NIESPEŁNIONYCH OBIETNIC

Według doniesień osób zaangażowanych w ochronę bajkalskiej przyrody najgorsza sytuacja występuje na wyspie Olchon – jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc na jeziorze.

Dzikie wysypisko odpadów w lesie koło wsi Chużyr.

Wyspę oddziela od lądu cieśnina zwana Małym Morzem, więc dotrzeć na nią można promem lub wynajętą łodziami. Na wyspie znajduje się przylądek Burchan (zwany również Skałą Szamanką), będący jednym z najbardziej rozpoznawalnych miejsc na Bajkale. Każdego lata staje się on upragnionym celem podróży kilkudziesięciu tysięcy osób, które ustawiają się w kolejce do przeprawy. Droga do samego przylądka wiedzie przez tereny leżące w granicach Przybajkalskiego Parku Narodowego obejmującego swym zasięgiem całą wyspę. W ostatnich latach sytuacja ekologiczna parku pogorszyła się na tyle, że jego władze zdecydowały się na znaczne ograniczenie terytorium, po którym mogą poruszać się turyści i wprowadzenie opłat za wstęp na jego teren. Nowe zasady zaczęły obowiązywać 5 maja 2012 roku. Bilet wstępu na teren parku dla osoby dorosłej wyceniono na 60 rubli, bilet dla dzieci w wieku od 7 do 14 lat kosztuje 30 rubli, a dzieci poniżej 7 lat wejdą na teren parku bez opłat. Dodatkowe opłaty są pobierane za opiekę przewodnika, nocleg na terenie parku oraz wypożyczenie namiotu lub roweru. Uzyskane w ten sposób pieniądze władze parku zamierzają przeznaczyć na ochronę jego terytorium, rozbudowę infrastruktury turystycznej oraz usuwanie negatywnych skutków wynikających z działalności turystów.

Olchon, Skała Szamanka.

W walkę o zachowanie czystości Bajkału z roku na rok angażuje się coraz więcej organizacji międzynarodowych i osób prywatnych z całego świata. Wśród nich jest Siergiej Wołkow – rosyjski badacz, podróżnik, znawca Syberii i autor wielu przewodników po Bajkale. Organizacje ekologiczne wraz z grupami wolontariuszy organizują regularne sprzątanie ze śmieci wybrzeżach jeziora. Znana na całym świecie holenderska kampania piwowarska również zaangażowała się w jego ochronę prowadząc akcje edukacyjne dla turystów w zakresie ochrony środowiska. Prowadzone są one w ramach projektu „Czyste brzegi Bajkału”.

W celu poprawy sytuacji Ministerstwo Zasobów Naturalnych i Ekologii Federacji Rosyjskiej opracowało program pod nazwą „Ochrona jeziora Bajkał i rozwój socjalno-ekonomiczny bajkalskiego terytorium przyrodniczego 2012-2020”. Jego wdrożenie ma na celu ochronę jeziora i okolicznych terenów przed negatywnym oddziaływaniem czynników ludzkich, gospodarczych i przyrodniczych. Czy przyniesie on poprawę sytuacji? Póki co wiadomo, że program wystartował z 9-miesięcznym opóźnieniem. Ekolodzy nie mają złudzeń – według nich podejmowane przez władze starania nie przyniosą pożądanych efektów i w przyszłych latach w dalszym ciągu na nich spoczywać będzie misja ocalenia Bajkału. „Pomnik pustych obietnic”, który w 2003 roku z inicjatywy organizacji ekologicznych stanął przy szosie niedaleko Bajkalska, zawierający listę niespełnionych przez władze planów dotyczących ochrony jeziora, dziś wymaga obszernej aktualizacji. Czy w 2020 roku pojawi się tam kolejny wpis o niewypełnionym rządowym programie ochrony jeziora? Miejmy nadzieję, że nie, oraz że wizytówce Syberii uda się odzyskać dawny blask.

Autor: Piotr Wielg
Zdjęcia: magical-world (Flickr, CC), Nanoworld (Wikipedia, CC), Andrzej Barabasz (Wikipedia, CC)
Źródło: Ekologia.pl

BIBLIOGRAFIA

1. http://www.greenpeace.org/russia/ru/press/releases/146788/

2. http://www.greenpeace.org/russia/ru/campaigns/baikal/problems/

3. http://strana.ru/journal/news/21214540

4. http://www.interfax.ru/tourism/tourisminf.asp?id=264792&sec=1466

5. http://tonkosti.ru

6. http://www.magicbaikal.ru/news/09/news270909.htm

7. http://baikal.irkutsk.ru/php/statya.php?razdel=baikal&nomer=09.txt

8. http://www.sbat.info/detail.php?ID=781

9. http://www.snews.ru/office.php?id=36871&sm=15

10. http://www.magicbaikal.ru/rest/index.htm

11. http://gazeta-n1.ru/arhiv/paper/detail.php?ELEMENT_ID=7861

12. http://baikal.babr.ru/baiktrash/

13. http://www.sbat.info/detail.php?ID=762

14. http://sustainabilityrussia.ru/net_shore_of_lake_baikal/about_project/news/70/

15. http://www.autochannel.ru/sanitation/-138185564.html

16. http://pribaikalsky.ru/platnye-uslugi-parka.html

17. Siergiej Wołkow, Bajkał – przewodnik, AST 2006


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. SkyWei 29.11.2012 22:30

    I wpuścić gdzieś taki plebs… Gdyby rządowi naprawdę zależało na ochronie tego parku przyrody powinien go objąć ochroną policyjną i znakowaniu turystów jak przestępców. Przynajmniej można by było wyśledzić kto bawi się w grafiti czy myje auto w bajkale. I tak jak jestem za ochroną prywatności i takimi tam to coś takiego by mi nie przeszkadzało. Dla normalnych turystów to tylko tymczasowa bransoletka dla niewychowanych d**** dozór.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.