Peptydy jadu w osoczu, moczu i kale chorych na COVID-19

Opublikowano: 21.11.2022 | Kategorie: Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 1999

Z oficjalnego dokumentu sfinansowanego przez Unię Europejską, a dokładniej przez Joint Research Centre przy Komisji Europejskiej, wynika, że w osoczu, moczu i kale włoskich pacjentów chorych na COVID-19 znaleziono peptydy jadu węży, jadowitych mięczaków etc. W jaki sposób owe substancje znalazły się w płynach biologicznych pacjentów? Kto je tam umieścił? A może prościej – czym tak naprawdę jest ta choroba?

W roku 2021 – badając krew i kał włoskich chorych na COVID-19 – włoscy naukowcy, kierowani przez Carlo Brognę dokonali odkrycia wręcz zdumiewającego (zauważmy, że wspomniane opracowanie jest całkowicie przemilczane przez mass media włoskie – przyp. red). Otóż, w osoczu, kale i moczu osób dotkniętych COVID-em wykryli ślady jadu węży (peptydy), jadów jadowitych mięczaków, owadów (pszczół) itp. Natomiast niczego podobnego nie wykryto w grupie kontrolnej.

Dziwi fakt, że tego typu peptydy – stanowiące powiedzmy ułamek opisanych wyżej trucizn zwierzęcych („konotoksyny, fosfolipazy A2, metaloproteinazy”) – znalazły się i zostały wykryte WYŁĄCZNIE w płynach biologicznych włoskich pacjentów chorujących na COVID-19 poddanych badaniu przez naukowców. Zauważmy, że te zwierzęce trucizny (za wyjątkiem owadów – fosfolipaz A2 owadów) nie występują normalnie we Włoszech.

Obrana metoda analizy jest prosta: separacja faz, chromatografia cieczowa i spektrometria mas – dla łatwiejszego zrozumienia. Następnie analizy zostały porównane ze znanymi bazami danych dotyczącymi właśnie takich trucizn, po czym stwierdzono dopasowanie. Metoda łatwa i bardzo efektywna.

Dlatego – wykluczając możliwość zaistnienia systematycznych, powtarzających się i rażących błędów, co jest do wykluczenia u podmiotów, które uzyskały unijne granty badawcze, czyli poważnych naukowców – pozostaje niewytłumaczalne, jak takie zatrucie jest w rzeczywistości możliwe (tym bardziej, że zastosowana metodologia jest tak perfekcyjna). Dziwne jest także to, że objawy zatrucia tego rodzaju truciznami wydają się być absolutnie zgodne z tymi, które wykryto u pacjentów cierpiących na COVID-19. I dlaczego pewne nawyki np. (palenie papierosów) okazały się być ochroną przed niektórymi symptomami choroby?

Wnioski pozostawiamy czytającym, dołączając tłumaczenie fragmentów opracowania, o którym mowa…

Fragmenty wyników badań

Wprowadzenie: SARS-CoV-2, który wywołuje chorobę COVID-19 i doprowadził do pandemii dotykającej obecnie świat, został szeroko zbadany. Przeprowadzono różne badania w celu poznania mechanizmu infekcji oraz zaangażowanych w nią ludzkich genów, transkryptów i białek. Równocześnie odnotowano liczne pozapłucne objawy kliniczne współwystępujące z chorobą COVID-19, a dowody na ich ciężkość i trwałość są coraz liczniejsze. Czy manifestacje te są powiązane z innymi zaburzeniami współwystępującymi z zakażeniem SARS-CoV-2, jest przedmiotem dyskusji. W niniejszej pracy donosimy o identyfikacji peptydów toksynopodobnych u pacjentów z chorobą COVID-19 poprzez zastosowanie spektrometrii mas w chromatografii cieczowej Surface-Activated Chemical Ionization – Cloud Ion Mobility.

Wyniki: Peptydy toksynopodobne, niemal identyczne z toksycznymi składnikami jadów zwierząt, jak konotoksyny, fosfolipazy, fosfodiesterazy, proteazy cynkowo-metalowe i bradykininy, zidentyfikowano w próbkach od pacjentów z COVID-19, ale nie w próbkach kontrolnych.

Wnioski: Obecność peptydów toksynopodobnych może być potencjalnie związana z zakażeniem SARS-CoV-2. Ich obecność sugeruje możliwy związek choroby COVID-19 z uwalnianiem do organizmu (oligo-)peptydów niemal identycznych z toksycznymi składnikami jadów zwierząt. Nie można wykluczyć ich udziału w dużym zestawie heterogennych pozapłucnych objawów klinicznych COVID-19, jak np. neurologicznych. Chociaż obecność każdego z objawów z osobna nie jest selektywna dla choroby, ich kombinacja może być związana z COVID-19 poprzez współistnienie panelu wykrytych tu peptydów toksynopodobnych. Obecność tych peptydów otwiera nowe scenariusze dotyczące etiologii obserwowanych dotychczas objawów klinicznych COVID-19, w tym manifestacji neurologicznych.

Stwierdzono obecność (oligo-)peptydów niemal identycznych z toksycznymi składnikami jadów zwierząt. Przedstawione tu dane i wyniki sugerują związek między chorobą COVID-19 a uwalnianiem w organizmie tychże i rodzą szereg pytań:

– Czy wyniki te są zgodne z tym, co zaproponowali Tizabi i wsp. (41), tj. ewentualną terapeutyczną rolą nikotyny, agonistów nikotynowych lub pozytywnych allosterycznych modulatorów nikotynowych receptorów cholinergicznych w COVID-19?

– Czy produkcja peptydów toksynopodobnych, jeśli jest indukowana przez SARS-CoV-2, może mieć udział w zaburzeniach i urazach neurologicznych obserwowanych u hospitalizowanych pacjentów COVID-19?

– Jeśli jest to indukowane przez SARS-CoV-2, czy produkcja peptydów toksynopodobnych może wpływać na złożone choroby najwyraźniej wywoływane lub wzmacniane przez COVID-19, jak np. zespół Guillain-Barré (42) lub choroba Parkinsona (43)?

– Czy peptydy toksynopodobne są związane z zakażeniem SARS-CoV-2 lub z innymi infekcjami wirusowymi, czy też, bardziej ogólnie, ich obecność jest związana ze stanem chorobowym?

– Czy nasze wyniki potwierdzają sugestię Konsorcjum iVAMP 44 dotyczącą związków między gruczołami jadowymi zwierząt a mikrośrodowiskiem mikroorganizmów?

Uważamy, że natychmiastowe udostępnienie tych wyników może przyczynić się do rozplątania wieloaspektowego zestawu objawów klinicznych u objawowych pacjentów COVID-19 i do dalszego zrozumienia mechanizmów z tym związanych.

Na podstawie: Mittdolcino.com, Ncbi.nlm.nih.gov, F1000research.com
Źródło: BabylonianEmpire.wordpress.com


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. artur.krochmal 21.11.2022 12:09

    Nie są to pierwsze takie badania, były prowadzone podobne w USA, Kalifornii o ile dobrze pamiętam. Przyczyną pojawiania się tych dziwnych substancji nie jest żaden coivd, który nie istniej, ale remdesivir jedyny oficjalnie dopuszczony lek na covid. Badano remdesivir i okazało się, że zawiera substancje obecne w jadzie węży.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.