Pensje prezesów mocno w górę

Opublikowano: 10.05.2012 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 584

Powszechna propaganda głosi, że mamy kryzys, a Polacy są mobilizowani do tzw. „zaciskania pasa”, a tu proszę są tacy, których ten kryzys omija niczym Anioł Śmierci naznaczone krwią domy w Egipcie. Z tym, że nie wiadomo czego ci szczęśliwcy użyli do naznaczenia swoich kont bankowych i portfeli. Może tak podzieliliby się tą tajemną wiedzą z resztą społeczeństwa. A może prawda jest bardziej prozaiczna i tylko zwykłym obywatelom wciska się kit pod tytułem „kryzys”.

Otóż w 2011 r. przeciętne wynagrodzenie prezesa giełdowej spółki wzrosło do 708 tys. zł, czyli 59 tys. zł miesięcznie. Na taką pensję przeciętny Polak musiałby pracować ponad 16 lat. Wzrosły też płace menedżerów i pracowników giełdowych spółek. W sumie na wynagrodzenia wydano ok. 42 mld zł, czyli o ok. 7 proc. więcej niż rok wcześniej.

Liderem wśród najlepiej zarabiających prezesów pozostaje Janusz Filipiak, założyciel i główny akcjonariusz Comarchu. Zainkasował rekordowe ponad 11,8 mln zł – to najwyższa w historii kwota wypłacona szefowi giełdowej spółki w Polsce.

Drugie miejsce zajął szef TU Europa Jacek Podoba (ponad 8,7 mln zł). Jego płaca wzrosła o ponad 400 proc. i pochłonęła prawie połowę sumy, którą firma przeznaczyła na pensje dla wszystkich pracowników. Na trzecie miejsce spadł prezes TVN Markus Tellenbach, choć jego wynagrodzenie wzrosło z 4,7 mln zł do ponad 7,3 mln zł.

Nie sposób nie wspomnieć także o 81 prezesach, których pensja łącznie z premiami i wynagrodzeniem ze spółek zależnych przekroczyła 1 mln zł. Rok wcześniej było ich 63.

Jak widać sprawiedliwość społeczna jest tutaj bardzo zachwiana, a przepaść pomiędzy burżujami, a biednymi ludźmi pracy z roku na rok coraz większa.

Opracowanie: Araste
Źródło: CIA


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

28 komentarzy

  1. tow. bolek 10.05.2012 11:21

    To logiczne, że człowiek sukcesu zarabia więcej od ludzi, którym nic nie chce się robić, i tylko patrzą, aby siedzieć na zasiłku.

    “Jak widać sprawiedliwość społeczna jest tutaj bardzo zachwiana, a przepaść pomiędzy burżujami, a biednymi ludźmi pracy z roku na rok coraz większa.”

    dobry dowcip z rana, trzeba zrozumieć ze świat dzieli się na ludzi sukcesu i zwykłych zjadaczy chleba. Jak się komuś to nie podoba, to niech nie krzyczy “podatek liniowy! płace minimalne!” tylko weźmie się za siebie.

  2. tow. bolek 10.05.2012 11:28

    A, przepraszam za kolejny komentarz, ale zapomniałem dopisać:

    “Jak widać sprawiedliwość społeczna jest tutaj bardzo zachwiana, a przepaść pomiędzy burżujami, a biednymi ludźmi pracy z roku na rok coraz większa.”
    Po co takie epitety? Pomijając fakt, że cały news jest pisany nieobiektywnie, takie coś w ramach podsumowania aż razi w oczy. To czytelnik sam powinien to ocenić, czuję się jak na TVNie, gdzie szanowny redaktor ma mnie za ćwierćinteligenta i nieudolnie próbuje wmawiać mi pod koniec każdej wiadomości co mam myśleć o danym temacie.

  3. FreeG 10.05.2012 11:41

    Artykuł jest nieobiektywny, to fakt, ale sprawa mimo wszystko bulwersująca. Bulwersująca, ponieważ wszyscy znamy realia.

    To nie jest świat, w którym każdy, kto tylko chce, może osiągnąć sukces, natomiast jego ciężka praca i wysiłek nagradzane są wysokimi zarobkami.

    W tym świecie za sukcesem idzie znane nazwisko, powiązania mafijne i polityka, a 60 tys. miesięcznie bierze się za budowanie wpływów i -za przeproszeniem- bzykanie sekretarki w tropikach.

    Podczas gdy jakieś dziecko cały dzień jest na pustym żołądku… W możliwości zdobywania sukcesu nie ma sprawiedliwości, więc w wynagrodzeniu również jej nie ma.

  4. pablitto 10.05.2012 12:21

    czy artkuł jest stronniczy czy nie – jak ekonomista uważam, że to po prostu SKANDAL, i tyle. Powinno to zostać nagłośnione. Sorry, ale to, że ktoś pracuje na giełdzie i zna zasady w ustaloną grę, to nie jest powód by nazywać go “człowiekiem sukcesu”, lub wbrew wprowadzania polityki zaciskania pasa (tak, to się dzieje – przecież to nie jest już medialna propaganda – płaca choćby np. inżynierów (zapewne róznież inżynieró kontraktów) na kontraktach budowlanych (odpowiedzialnych za największe konstrukcje w Polsce) raczej nie odnotowała tak spektakularnych “podwyżek antykryzysowych” ;] – czy np. ci ludzie są zwykłymi zjadaczami chleba? Ludźmi nie-sukcesu?
    A co ma powiedzieć zwykły, uczciwie gdziekolwiek pracujący człowiek??

  5. poprostujakub 10.05.2012 12:38

    To ICH firmy i ICH pieniądze. ONI SAMI je wypracowali i NIE WASZA SPRAWA ile zarobili. Powtarzam, NIE WASZE a ICH. Jak to się dzieje, że ja, zwykły zjadacz chleba, zarabiam tyle że stać mnie na odkładanie 1000 zł miesięcznie? Ano, zainwestowałem z ZAWÓD. Ale co mogą o tym wiedzieć poPRLowskie pokolenia, twierdzące że “im się należy”, czy tłumy bezproduktywnych licealistów? DO ROBOTY!

  6. norbo 10.05.2012 12:52

    I o co tyle krzyku? Przecież nie od dziś wiadomo, że uczciwością i pracą ludzie się bogacą…. po prostu 99,99% ludzi to nieuczciwe nieroby…

  7. FreeG 10.05.2012 13:04

    @norbo
    Znajdź mi jednego bogatego (mówię o prezesach największych firm i korporacji), który dorobił się w sposób uczciwy. Na przykładzie Polski. Powodzenia.

    Tu nie chodzi o jakąś zawiść, zazdrość, czy lenistwo i postawę roszczeniową. Zwyczajnie powszechnie wiadome jest, że uczciwością daleko się nie zajdzie. W dzisiejszych czasach sukces finansowy oznacza jednoczesny brak kręgosłupa moralnego, mówiąc bardzo delikatnie.

    Jestem za takimi pensjami dla ludzi, którzy faktycznie na to zasługują – najlepsi fachowcy, specjaliści, inżynierowie, kreatywni architekci. Praca nie polega na grabieniu i oszukiwaniu innych, ale na tworzeniu dla nich czegoś wartościowego.

  8. Yogipower 10.05.2012 13:12

    FreeG Chyba nie wyczułeś ironii:)

  9. poprostujakub 10.05.2012 13:13

    @FreeG
    Nikt nie powiedział że świat jest sprawiedliwy. Ale zazwyczaj gdy ktoś się bierze za “naprawianie” świata, kończy się to jak w Chinach, Kambodży czy w ZSRR w początkach ich istnienia.
    Pozostaje więc samemu walczyć o bycie bogatym i wycofać się, gdy już się ustawi do końca życia. Ot, moja recepta na życie.

  10. FreeG 10.05.2012 13:19

    @Yogipower, być może:) Wypowiedź @norbo ustawiła się w kolejce kilku komentarzy krytycznych dla sprzeciwu wobec takim zarobkom.

  11. guarana 10.05.2012 13:39

    “… pracą ludzie się bogacą…” – gdyby tak było to najbogatszymi ludźmi byliby niewolnicy 😉

  12. _SL_ 10.05.2012 18:36

    Pomylency szerza nienawisc klasowa-najgorszy rodzaj nienawisci uprawiany przez lewice, pochlonela ona w XX wieku ponad 100 mln istnien ludzkich.
    Nie nienawsc na tle rasy, plci, wiary-to przedszkole w porownaniu z masakrami jakich doznali ludzie za to iz posiadali wiecej niz “towarzysz chlop i robotnik”.

    To PRYWATNE firmy. Nie panstwowe, tylko stworzone przez aktywne osoby ktorym zwykle nie pasowala praca na etacie.
    Zlodziej zawsze patrzy na cudze, usprawiedliwiajac swa biede wszystkim poza dzialaniami wlasnej osoby(najczesciej to zwykle lenistwo).

    Margaret Thatcher wspaniale podsumowala takie myslenie (od 1:00 w filmiku):

    http://www.youtube.com/watch?v=okHGCz6xxiw

    Nic dodac, nic ujac.

  13. adambiernacki 10.05.2012 18:57

    Bardzo stare chińskie przysłowie mówi: “W kraju dobrze rządzonym to zaszczyt być bogatym. W kraju źle rządzonym to hańba być bogatym.”

    guarana – prosto i celnie:-)

  14. pasanger8 10.05.2012 18:57

    Przypomnę co poniektórym ,że płaca powinna być powiązana z produktywnością co u prezesów spółek jest wysoce dyskusyjne(delikatnie rzecz ujmując)a średnia płaca realna spadła-przy rosnącej wydajności pracy -wrażenie ,że prezesi spijają to co wypracowali inni staje się nieodparte.

    Zwróćcie uwagę jak przez dobór okresu porównawczego można zafałszować temat:
    http://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i-kariera/artykuly/614304,pensje_rosly_szybciej_niz_wydajnosc.html

    http://forsal.pl/artykuly/611413,realne_zarobki_polakow_sie_kurcza.html

    http://lewica.pl/?id=26355&tytul=Spadek-realnych-wynagrodze%F1
    http://www.lewica.pl/index.php?id=6
    Czyli wg Gazety prawnej (dobrała sobie okres od stycznia do maja) średnie pensje rosną realnie czyli ponad inflację a wg lewicy.pl i forsal.pl średnia płaca realna maleje gdyż nie nadąża z inflacją. Oczywiście ciekawsze jest porównanie ,że w momencie kiedy średnia płaca w sektorze przedsiębiorstw maleje to w tym samym czasie pensje prezesów rosną znacząco ponad inflację.I żadne zaklęcia ,że to ich ,że uczciwie to zarobili tego nie zmienią-dzieje się to kosztem szeregowych pracowników.Chyba ,że wartość powstaje z niczego. Ciekawe jak długo jeszcze śpiewka o zaciskaniu pasa korzystnym dla wszystkich będzie działać? Zwłaszcza,że tę śpiewkę upowszechniają tacy co pasa wcale nie zaciskają.

  15. Raptor 10.05.2012 19:42

    @FreeG “Praca nie polega na grabieniu i oszukiwaniu innych, ale na tworzeniu dla nich czegoś wartościowego.”

    No jak to, przecież ci prezesi w pocie czoła tworzą miejsca pracy. Obcinają pensje i premie, żeby można było zatrudnić więcej bezrobotnych, dbają o ludzi i gospodarkę… podobno niektórzy nawet dbają o to, by dzieci w Afryce nie chodziły głodne.

    Powinni sobie płacić więcej, bo tak skromnie to nie wypada nawet, za takie bezcenne usługi.

  16. Raptor 10.05.2012 19:52

    @_SL_ “To PRYWATNE firmy…”
    Nie chodzi o kwestionowanie prawa własności (a w zasadzie uznania założyciela), lecz o elementarną ludzką przyzwoitość. A zwykle jest bez wstydu, bez honoru, bez wyobraźni, pełnymi garściami. Pięknie widać, jak pieniądz deprawuje umysł człowieka… słabego duchem.

  17. norbo 10.05.2012 20:33

    Faktycznie potrzeba sprytu aby ukraść owoce pracy całego społeczeństwa…. :-\

  18. shuang 10.05.2012 20:53

    W czasie Rywi-gate (“przyszedł Rywin do Michnika”), podczas przesłuchań m.in p. Kulczyka okazało się, że p. Kulczyk otrzymał od tatusia na start milion dolarów USA. Pan Kulczyk temu nie zaprzeczył. Problem w tym, że tatuś był oficerem UB. No ja też bym chciał co by tatuś mi dał na start chociaż 10 tys USD. No ale tatuś po wojnie musiał się ukrywać bo był w armii na zachodzie i nawet skakał pod Arnhem. Ale my tacy niezaradni i niekreatywni byliśmy.

  19. adambiernacki 10.05.2012 21:52

    shuang – dokładnie:-) Ja też z rodziny niekreaturnych i niezakradnych:-))
    Ciekawe, że to leniwe(od Lenin) marksistowskie bydło złodziejskie(wiecznie zaganiające do pracy) z wrodzonej krótkowzroczności i ignorancji nie widzi tragicznego losu swoich popłuczyn w przyszłości, nawiasem mówiąc, niedalekiej.

  20. Il 10.05.2012 23:02

    Ludzie zapamiętają ich i znajdą nawet jeżeli ci prezesi umrą na niby, zmienią twarze itp.
    Każdy prezes i bogacz zostanie wyśledzony i zdegradowany do przeciętnego człowieka.

  21. Squnik 10.05.2012 23:02

    Ludzi mami się magicznym i złowrogo brzmiącym słowem “kryzys”, skłaniając ich do zaciskania pasa, oszczędzania (choć z pustego i Salomon nie naleje) oraz do zrozumienia polityków w jak ciężkich czasach przyszło im rządzić.
    Prawdą jest, że kryzys w Polsce trwa od zawsze. Dotyka zwykłych obywateli na wszystkich płaszczyznach życia. Co więcej, ów kryzys stał się swoistym panaceum na pytania pod adresem rządzących: czemu jest źle? dla czego nie robi się nic by stan rzeczy poprawić? etc.
    Brak sposobu na efektywne rządzenie, owocujące poprawą standardów życia obywateli w tym kraju zwala się na kryzys, a nie na polityczne gierki, poklepywanie się po plecach w parlamentarnych kuluarach i co najważniejsze na brak kompetencji rządzących.
    To, jak wygląda kryzys w polskim wydaniu widać na przykładzie tegoż artykułu: szare masy żyją na granicy ubóstwa, oglądając każdy grosz przynajmniej 5 razy przed wydaniem, a szanowni prezesi (z których – idę o zakład – 3/4 nie potrafi się poprawnie wysłowić, kupiło maturę na nieistniejącym już stadionie 10-lecia, a na pytanie: “do you speak english?” odpowiada: “yes. marlboro please.”) za pierdzenie w stołki bierze takie kuriozalne kwoty, których nikt przeciętny w tym kraju nie zobaczy na własne oczy i co więcej, przez 10-15 lat nikt przeciętny takich pieniędzy nie wypracuje.
    Niesprawiedliwość społeczna osiąga apogeum i przez pare kolejnych lat, w których Donek i jego liberalna zbieranina partaczy będzie grzała stołki sytuacja nie ulegnie zmianie. Jestem pełen pesymistycznych obaw, że będzie jeszcze gorzej.

  22. _SL_ 10.05.2012 23:30

    @Il Bolszewizm czy faszyzm?
    Od razu do obozow czy po prostu ograbic i zgnoic, bo osmielil sie zrobic cos wiecej niz wegetowanie?
    Nie zapomnij wysiec inzynierow za to iz osmielili sie wyslac czlowieka w kosmos zamiast siedzic spokojnie jak “przecietny czlowiek”.

    Sportowcy tez do gulagu-jak smia skakac dalej niz przecietny czlowiek, plywac szybiej niz przecietnie!

    Artysta bedziemy zabierac instrumenty czy moze lamac rece gdy beda grac lepiej niz przecietna osoba a bron Boze zarobia wiecej pieniedzy?

    W tym utopijnym “przecietnym swiecie” kazdy z pewnoscia bedzie szczesliwy, jak u Orwella w “Nineteen Eighty-Four”…

    Pomysl nad soba, ogarnij sie.

  23. _SL_ 10.05.2012 23:40

    Polecam wszystkim zapoznanie sie z tym filmikiem:

    Are the Poor Getting Poorer?
    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=vDhcqua3_W8

    Fakty vs mity.

  24. Squnik 10.05.2012 23:42

    Wizja, którą roztacza Il jest lekko przesadzona.
    Po pierwsze: prezesów nie ma co śledzić: wystarczy wbić się do biurowca, w którym dana spółka ma siedzibę i wryć się na ostatnie piętro (co zapewne graniczy z cudem) 😛
    Po drugie: w państwie polskim nie zdażyło się jeszcze by ktoś makiawellicznie upozorował swoją śmierć, bo ma intratne stanowisko.
    Po trzecie: nie wiem o jakiej sile pisze Il mając na myśli wyśledzenie i zdegradowanie, ale to (w moim przekonaniu i bez urazy) utopijna mrzonka.

  25. pasanger8 11.05.2012 00:09

    @ adambiernacki -do wpisu 13 bogaczy w Polsce znamy z list -wszystko zależy od tego czy uważamy ,że żyjemy w dobrze rządzonym kraju.Znacie kogoś kto tak uważa?

  26. Squnik 11.05.2012 00:13

    Tusk?

  27. Il 11.05.2012 12:01

    Oto jak nieuczciwie wzbogacali się solorz i kulczyk:

    http://pokazywarka.pl/solorzsb/

    solorz inwigiluje teraz ogłupionych komórkomanią ludzi, wykorzystuje te dane do następnych krętaczych lichwiarskich interesików a kulczyk rozwija system okradania społeczeństwa na podobieństwo tego co wspólnie z innymi krętaczami zrobił z zus-em.

    Dodajmy teraz powiązania biznesowo – kościelno – rządowe i puzle układają się w obraz wyzysku przeciętnego człowieka.

    _SL_, skacz, skacz, biegaj bo lubisz, kop w piłkę, oglądaj relacje z kosmicznych wypraw w wielkoekranowym tv, na koniec życia zamów sobie fajerwerki wojskowe i orkiestrę wydętą. Jak będzież leżał w grobie to “ujrzysz” przeciętnych i mniej niż przeciętnych ludzi i będziesz się palił ze wstydu, że za życia im nie pomogłeś.

    Wystarczy, że wiem jak okradano i okradziono moich ciężko fizycznie pracujących przodków.

    ci wszyscy prezesi to cyniczni złodzieje, którym najczęściej nie chce się pracować fizycznie tak jak pracują przeciętni ludzie (ludność na wsiach, zniewoleni robotnicy w fabrykach itd).
    Podobnie z urzędnikami, politykami i klerem.

  28. rebelia 16.05.2012 08:01

    Każdy, kto wzbogacił się na mojej pracy, moim kosztem- jest świnią, i tyle. Nieważne jaki by nie był “sprytny” i “kreatywny”. Nie zazdroszczę nikomu bogactwa, ale jeśli uczciwie pracujący cierpią dla wzbogacania się paru “ludzi sukcesu”- to jest to feudalizm. Nie podoba mi się również postawa roszczeniowa (nic nie zrobić, ale zarobić)- bez względu na to, czy wyznaje ją bezrobotny czy jakiś prezesunio.
    Ale każdy feudalizm/totalitaryzm/kleptokracja kończy się buntem/rewolucją
    P.S. Być może wielu z tych, którzy tak wychwalają spryt i mądrość “ludzi sukcesu” ryczałoby z oburzenia, gdyby ktoś podprowadził im trochę oszczędności…a przecież ten ktoś był po prostu sprytniejszy;)

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.