Partnerstwo Chin i talibów

Opublikowano: 16.08.2012 | Kategorie: Gospodarka, Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 739

Afganistan ma ogromne znaczenie strategiczne dla Chin, pomimo, że przywódcom Państwa Środka nie przyszło nigdy na myśl bronić tych interesów na drodze wojny.

Afganistan to geopolityczna strefa bezpieczeństwa położona przy zachodniej granicy Chin, obszar ważnych zasobów naturalnych w regionie, a przede wszystkim fundamentalny korytarz, przez który można podtrzymywać chińskie interesy w Pakistanie (Pakistan to tradycyjny już sojusznik Chin w konkurencji z Indiami). Ponadto w Chinach swoją muzułmańską tożsamość konsekwentnie rozbudza prowincja Xinjiang, która graniczy z Afganistanem, a która w przyszłości może być przedmiotem zainteresowania talibów, celem ich rozczłonkowania lub nawet przejęcia.

Stany Zjednoczone stoczyły swoją najdłuższą w historii wojnę właśnie w Afganistanie, ponosząc koszta na poziomie 555 miliardów dolarów, nie wspominając już o dziesiątkach tysięcy afgańskich ofiar cywilnych i blisko 3100 poległych żołnierzy amerykańskich. Strategia Chin w tym rejonie jest diametralnie odmienna od amerykańskiej i koncentruje się głównie na długofalowym rozwoju biznesu, zaspokajaniu apetytu na energię oraz składniki mineralne.

Z czasem, gdy ogromne gospodarki i ich interesy w Afganistanie pozostaną bez amerykańskiej tarczy wojskowej, chińskie władze będą sukcesywnie rozwijać strefę swoich wpływów w tym rejonie. Sądząc po zachowaniu Chin w innych częściach świata, działania te (a zwłaszcza wojskowe) rozgrywane będą przez Pekin bardzo powoli i ostrożnie. W obszarze wspólnych zainteresowań Afganistanu i Państwa środka jest dziś rurociąg TAP (The Trans-Afghanistan Pipeline), który przetransportuje gaz ziemny z Turkmenistanu przez Afganistan i Pakistan, aż do samych Indii. Co więcej, media donoszą o kolejnych płaszczyznach partnerstwa: do talibów docierają dziś przenośne wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych HongYing 5A, które stanowią chińskie kopie rosyjskich militariów, Chiny pomagają talibom w zainstalowaniu nowoczesnego systemu telefonicznego w afgańskiej stolicy, a co więcej, sam Osama bin Laden niejednokrotnie podkreślał “dobre stosunki” pomiędzy Afganistanem i Chinami.

Stany Zjednoczone to kraj, który poczynił poważne błędy w spójności gospodarczej i prowadzeniu polityki bezpieczeństwa względem talibów i Afganistanu. Sytuację obecnie wykorzystują Chiny, którym jednak ze względu na skonfliktowany i skomplikowany historycznie region będzie trudno przejąć rolę „amerykańskiego rozważnego szeryfa”.

Opracowanie: Victor Orwellsky
Na podstawie: Blacklistednews, Guardian, Rense, Sofrep
Źródło: Kod Władzy


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. night rat 17.08.2012 02:05

    trochę karkołomna teza, Chińczycy działają prawie wszędzie ale fakt mogą wiele ugrać

  2. kuba77 18.08.2012 00:26

    Ujgurzy to pewnie agenci tych tajnych słuzb USA. Tak samo jak Mongołowie, Tybetańczycy i wszyscy nie Hanowie, którzy w ekspresowym tempie staja sie mniejszościami.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.