Partnerka Elona Muska wystawiła duszę na sprzedaż
Claire „Grimes” Boucher, matka dziecka Elona Muska, a przy okazji awangardowa artystka, postanowiła wystawić na aukcję swoją duszę. Potencjalnemu nabywcy wręczy certyfikat własności.
Partnerka Muska wymyśliła sobie, że sprzeda coś abstrakcyjnego, co jednak będzie reprezentowane przez fizyczny dokument sprzedaży. Uznała, że najlepiej będzie zlicytować swoją… duszę. Obawia się jednak, że z powodu pandemii COVID-19 nie znajdą się chętni, którzy zapłaciliby za nią miliony dolarów. Nie będzie więc ceny wywoławczej, to społeczeństwo zdecyduje o tym, jaka jest jej wartość.
Żona Muska wychodząc z taką inicjatywą, staje się kolejnym przykładem ze świata elit, który jawnie świadczy o lansowaniu mody na satanizm.
Czy Musk podziela poglądy swojej żony? Czy on też się kieruje takim nonszalanckim podejściem do kwestii duchowości? Przykład współtwórcy amerykańskiego Laboratorium Napędu Odrzutowego – Jacka Parsonsa, pokazuje, że jest bardzo cienka granica pomiędzy nowoczesnymi technologiami a okultyzmem. Parsons wywoływał razem z twórcą scjentologii – L. Ronem Hubbardem, byty opisywane przez Aleistera Crowleya, mimo jego wyraźnego zakazu.
Nie zdziwiłoby mnie to, gdyby współcześni giganci „Doliny Krzemowej” byli otwarci na takie mistyczne eksperymenty. Nie jest wykluczone, że w ślad za żoną Muska pójdą jej fani oraz inni ludzie, chcący być „trendi”.
Autorstwo: Marcin Kozera
Źródło (pełna wersja): ZmianyNaZiemi.pl