Parlament Kanady przyjął ustawę ograniczająca wolność słowa

Ustawa C-11, przeszła przez Senat i stała się w Kanadzie prawem.

W czwartek wieczorem ustawa C-11 pokonała ostatnią przeszkodę legislacyjną w Senacie. To otwiera drogę do wejścia w życie kontrowersyjnej ustawy, której celem jest pierwsza od 1991 r. zmiana ustawy o radiofonii i telewizji w celu uwzględnienia treści internetowych.

Senatorowie głosujący 52 do 16 nad wnioskiem informującym Izbę Gmin, że Senat zgodził się z wersją ustawy C-11, którą większość posłów przyjęła w zeszłym miesiącu, umożliwili uchwalenie ustawy. Izba została następnie poinformowana o decyzji Senatu, a królewska zgoda została udzielona do 18:55 czasu wschodniego.

Ustawa C-11 ma na celu zapewnienie, aby coraz bardziej popularne i dochodowe platformy mediów społecznościowych i usługi przesyłania strumieniowego, takie jak Netflix, Crave, Spotify, Amazon Prime Video, Disney+ i YouTube, podlegały kanadyjskim wymogom i regulacjom dotyczącym treści porównywalnych z tradycyjnymi nadawcami i wydawały miliony na inwestowanie w kanadyjskie treści i twórców.

Podczas gdy NDP i Bloc Quebecois, a także wiele osób z branży muzycznej, filmowej i telewizyjnej poparło Bill C-11, krytycy podnieśli alarm, że propozycja liberałów może mieć efekt domina dla twórców treści i tego, co zwykli użytkownicy widzą online, ze względu na przepisy, które wymagają od platform promowania treści kanadyjskich

Konserwatyści, ostrzegali, że ustawodawstwo będzie miało wpływ na cenzurowanie tego, co Kanadyjczycy widzą w Internecie. „Dziś stajemy w obronie naszych historii, naszych artystów, naszych producentów i naszych twórców, aby Kanadyjczycy mieli jeszcze więcej okazji do zobaczenia siebie w tym, co oglądają i czego słuchają” – stwierdził minister kultury Rodriguez w oświadczeniu.

Kluczową kwestią sporną była próba Senatu wprowadzenia do ustawy zabezpieczeń dla indywidualnych twórców treści, w mediach społecznościowych.

Rząd stwierdził, że istniejące zabezpieczenia zawarte w projekcie ustawy są wystarczające i odrzucił tę poprawkę, argumentując, że wpłynie ona na zdolność rządu do „publicznych konsultacji i wydawania wytycznych politycznych skierowanych do CRTC w celu odpowiedniego zakresu regulacji usług mediów społecznościowych”.

Konserwatyści zobowiązali się do uchylenia ustawy C-11,gdy dojdą do władzy.

Autorstwo: Andrzej Kumor
Źródło: Goniec.net