Papież Franciszek jest komunistą?
Papież Franciszek w wywiadzie dla „America Magazine” odniósł się do stosowanych w jego kierunku określeń. Niektóre środowiska i media nazywają go mianem socjalisty, bądź też nawet komunisty, szczególnie przez wzgląd na jego działania.[MN]
„Staram się podążać za Ewangelią. Osiem Błogosławieństw to fragment, który bardzo mnie oświeca, ale przede wszystkim wyznacza normę, według której będziemy sądzeni: Mt 25. Byłem spragniony, a daliście mi pić. Byłem chory, a odwiedziliście mnie, byłem w więzieniu a przyszliście do mnie. Czy zatem Jezus jest komunistą?” – powiedział papież. W dalszej części wypowiedzi, zwrócił on jednak uwagę na to, że przesłanie „Ewangelii” bardzo często jest redukowane wyłącznie do wymiaru społeczno-politycznego. „Kiedy patrzę na Ewangelię tylko z socjologicznego punktu widzenia, tak, jestem komunistą i był nim też Jezus” – wyjaśnił. Następnie skrytykował on komunistów o podebranie chrześcijańskich wartości, które zostały przez nich ostatecznie wypaczone i przedstawione w złym świetle. „Komuniści ukradli nam trochę chrześcijańskich wartości. Inni uczynili z nich katastrofę” – podkreślił Franciszek.[MN]
Papież Franciszek mówił też w wywiadzie o wojnie na Ukrainie. Wyraził jasne stanowisko, kto rozpętał wojnę na Ukrainie i kto za nią odpowiada. „Nigdy nie czułem, że ukrywam agresję. Oczywiście za inwazję odpowiada państwo rosyjskie. To jest absolutnie jasne. Czasami staram się tego nie precyzować, żeby nie zabrzmiało to niegrzecznie, chociaż wszyscy wiedzą, kogo oceniam. Dlaczego nie wymieniam [Władimira] Putina, jeśli chodzi o osoby odpowiedzialne? Nie ma potrzeby podawania imienia i nazwiska – wszyscy już znają moje stanowisko” – tłumaczy.[ZNZ]
„Drugiego dnia wojny udałem się do rosyjskiej ambasady – chociaż papież nie powinien tego robić – i poprosiłem ambasadora, aby powiedział Putinowi, że jestem gotowy do wyjazdu na Ukrainę. Ławrow odpowiedział mi. To był bardzo miły list, ale dano mi do zrozumienia, że na razie nie jestem potrzebny. Postanowiłem, że jeśli kiedykolwiek tam pojadę, to od razu do Moskwy i Kijowa. Kilkakrotnie przyjmowałem w Watykanie delegację z Ukrainy, pracujemy razem. Trzy razy rozmawiałem przez telefon z Zełenskim. Stanowisko Stolicy Apostolskiej polega na dążeniu do pokoju i zrozumienia. Zawsze jesteśmy gotowi do mediacji” – podsumowuje Franciszek.[ZNZ]
Autorstwo: Krystian Rusiniak [MN], tallinn [ZNZ]
Na podstawie: AmericaMagazine.com [MN] [ZNZ], PCh24.pl [MN]
Źródło: MediaNarodowe.com [MN], ZmianyNaZiemi.pl [ZNZ]
Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net