Państwo wciąż nie pomogło frankowiczom

Opublikowano: 17.08.2018 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 599

Najwyższa Izba Kontroli w swoim najnowszym raporcie krytykuje polskie państwo, które jego zdaniem dalej nie uporało się z problemem osób cierpiących z powodu kredytów zaciągniętych we frankach szwajcarskich. Lata systemowych zaniedbań nie zostały wcale nadrobione, a z tego powodu NIK uważa, iż kwestia ta powinna zostać rozwiązana przy pomocy specjalnego prawa oraz wspierania kredytobiorców podczas ich procesów sądowych z instytucjami finansowymi.

„Do dziś nie doczekaliśmy się systemowego rozwiązania problemów, jakie wystąpiły przy udzielaniu kredytów objętych ryzykiem walutowym. Nie zostały wyeliminowane chociażby skutki wykorzystywania przez banki niedozwolonych klauzul. Dlatego Izba proponuje rozwiązanie tych problemów na drodze ustawowej, po określeniu przez Sąd Najwyższy skutków prawnych stosowania tych postanowień” – twierdzi w rozmowie z mediami prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski.

Kontrolowana przez niego instytucja uważa przede wszystkim, że po pierwsze należy nałożyć sankcje na zarządzających kredytami, a po drugie kredytobiorcy powinni mieć większe wsparcie państwa w procesach sądowych przeciwko nieuczciwym bankom. Kolejnym problemem jest słabość instytucji mających kontrolować rynek finansowy, które nie są w stanie w sposób odpowiedni chronić praw konsumentów, dlatego doszło do możliwości udzielania ludziom niebezpiecznych kredytów.

Kwestia frankowiczów pojawiała się przy tym w kampaniach przed poprzednimi wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi, ale zazwyczaj odpowiednie regulacje prawne kończą w sejmowej zamrażarce. Dotychczasowe propozycje w niewielkim stopniu pomogłyby przy tym osoby posiadające podobne kredyty, ponieważ były one jedynie po części korzystne głównie dla najgorzej zarabiające osoby posiadające takie zobowiązania.

Na podstawie: Forsal.pl
Źródło: Autonom.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. KubaD. 17.08.2018 14:44

    W ogóle nie rozumiem dlaczego państwo polskie ma pomagać “frankowiczom”. Przecież kredyt w obcej walucie to jak gra na giełdzie. Każdy kto brał taki kredyt musiał być świadomy, że obca waluta może znacznie skoczyć do góry w każdej chwili, czy złotówka stracić na wartości.

  2. Dorota Nawigatorka 17.08.2018 23:00

    Problem polega na tym, że nikt nie jest zainteresowany, aby oszustwo pokazać, a co dopiero rozliczyć. Tzw. państwo jest wręcz zainteresowane, by takim Kubusiom wciąż oczka mydlić, bo KNF kompletnie nie wywiązywała się ze swoich powinności, wręcz brała udział w oszustwie- tym samym je firmowała i banki mogłyby pozwać skarb państwa w przypadku nadmiernych “strat”. A banki w Polsce mamy głównie zagraniczne, więc pewnie bez żadnych skrupułów by to robiły, gdyby nasz/nie nasz rząd/nierząd im podskoczył. Póki co- przekręt doskonały…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.