Panika po awarii w elektrowni atomowej w Rosji

Opublikowano: 21.12.2015 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 761

Jak donosiliśmy już wcześniej, w Leningradzkiej Elektrowni Atomowej w Sosnowym Borze pod Sankt Petersburgiem, doszło do awarii. Poinformowano, że nie ma ryzyka dla ludzi, ale i tak doszło do panicznych ucieczek ludzi, jak kiedyś z Prypeci.

Oficjalnie w wyniku rozszczelnienia instalacji doszło do uwolnienia radioaktywnej pary co spowodowało konieczność wyłączenia jednego z bloków energetycznych. Nieoficjalnie zaczęła się rozprzestrzeniać plotka jakoby doszło do poważnego skażenia. Ludzie zaczęli natychmiast wykupywać jodynę. Niektórzy w pośpiechu uciekali jak najdalej od elektrowni.

Jednak według władz lokalnych to tylko panika, bo liczne pomiary wykonywane w promieniu 30 kilometrów od zakładu nigdzie nie przekroczyły dopuszczanych norm. Znając rosyjskie metody dezinformacji, nie wiadomo oczywiście ile prawdy jest w tych deklaracjach. Ludzie mają podstawy obawiać się, że rosyjska władza nie powie im, że każdego dnia są coraz bardziej napromieniowani. Być może stąd nieufność i pewnego rodzaju nadwrażliwość.

Nawet jednak jeśli nie wierzymy Rosjanom, wyniki pomiarów radioaktywności dokonywane w Estonii i Finlandii, również nie potwierdzają wzrostu poziomu promieniowania. Przypomnijmy, że w 1986 roku gdy wybuchła elektrownia w Czarnobylu świat dowiedział się o kłopocie dopiero wtedy, gdy powiedzieli o tym Szwedzi zaniepokojeni wzrastającym poziomem skażenia radioaktywnego.

Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.