Pani cudzołożyła? Czterech świadków poproszę!

Opublikowano: 10.05.2012 | Kategorie: Prawo, Publicystyka, Seks i płeć

Liczba wyświetleń: 608

Kara śmierci nie jest wykonywana w Iranie zbyt często. Raptem średnio co półtora dnia (w ubiegłym roku egzekucji dokonano na ponad 252 osobach. Jedynie w komunistycznych, ateistycznych Chinach było ich więcej, bo ponad tysiąc, trzecie miejsce w tym niechlubnym notowaniu zajmuje komunistyczna, ateistyczna Korea Północna, czwarte, rzekomo chrześcijańskie – Stany Zjednoczone – 46 egzekucji).

Smutny ten fakt sankcjonowany jest w irańskim kodeksie karnym, bardzo specyficznym tworze, który przypomina trochę europejskie prawo średniowieczne. Irańscy prawodawcy nazywają je prawem koranicznym. Choć w Koranie o irańskich barbarzyństwach nie ma ani słowa.

Iran jest państwem uważanym za państwo islamskie, ale większość muzułmanów, z którymi miałam do czynienia, zwykle uważa, nie tylko dlatego, że szyizm w Iranie jest postrzegany przez nich za herezję, iż doprowadził karalność do absurdu i stąd z islamem nie ma nic wspólnego. Bo kara śmierci grozi tam za wiele przestępstw bądź zachowań, które w Iranie uznane są za przestępstwa: za udowodniony seks analny, za cudzołóstwo, szpiegostwo, morderstwo, picie alkoholu (przy trzecim złapaniu na spożywaniu trunków wysokoprocentowych – pierwsze dwa występki karane są 80 batami), za homoseksualizm czy przemycanie narkotyków. Co prawda, w 2008 powstał projekt nowego kodeksu karnego, który teoretycznie znosi wiele kar, ale wprowadza bardzo podstępną adnotację o “zepsuciu moralnym”, które, jeśli zostanie udowodnione, a dane przestępstwo, mimo że nie jest zagrożone karą śmierci, zostało popełnione wielokrotnie w duchu owego zepsucia, może to spowodować kary tej wyznaczenie według uznania sędziego.

Szczególnie interesujące są środki dowodowe przy przestępstwach seksualnych. Czterech świadków. Cudzołóstwa, kontaktu homoseksualnego czy seksu analnego. Przy czym dwie kobiety równają się jednemu mężczyźnie. Zatem, gdyby zeznania składać jednopłciowo, oznaczałoby to osiem kobiet lub czterech mężczyzn. Duży to tłok przy łapaniu kogoś in flagranti.

Wyrażenie skruchy PRZED uznaniem za winnego może, choć nie musi, prowadzić do zmniejszenia kary.

Kara śmierci w Iranie jest przeprowadzana w drodze ukamienowania i wieszania. Przy czym, kodeks określa rozmiar kamieni, które mają być “nie za małe, ani nie za duże”, by kara była dolegliwa i trwała wystarczająco długo, ale nie za długo – duże kamienie skracają przebieg operacji, małe ją wydłużają. Kobiety zakopywane są w ziemi po szyję, by krócej cierpiały, natomiast mężczyźni po pas. Pierwszy kamień rzuca sędzia. Publika, jeśli jest obecna, a na ogół jest, jest proszona o czynne uczestnictwo w wymierzaniu kary.

Inną przerażającą instytucją prawną jest zasada talionu, czyli “oko za oko, ząb za ząb”, potraktowana w kodeksie karnym Iranu bardzo dosłownie. I tak, jeśli kogoś zraniono w oko, np. w czasie bójki, sąd może wyznaczyć chirurga, który dokona zabiegu uszkadzającego oko sprawcy. W majestacie prawa. Po persku nazywa się to qesas, kary odzwierciedlające, szczegółowo wymienione w irańskim kodeksie prawnym.

Do takiej sytuacji doszłoby nie tak dawno w Iranie – Ameneh Bahrami została oblana kwasem przez mężczyznę, który bez skutku starał się o jej rękę. Sąd zalecił oślepienie sprawcy. Ale, po siedmiu latach walki o to, by sprawca został okaleczony, całkiem znienacka Ameneh wybaczyła mu, być może pod naciskiem opinii światowej, choć sama zacytowała Koran, powołując się na jeden z jego wersetów, który nad zemstę/zadośćuczynienie przedkłada wybaczenie, jako milsze Bogu. Sąd wyliczył w zamian odszkodowanie (w kodeksie karnym Iranu znajdują się również cenniki, dzięki którym można ustalić, ile kosztuje dane okaleczenie)- tzw. “pieniądze za krew”.

Czy prawa, jakie panują w Iranie, oznaczają, że jego społeczeństwo jest barbarzyńskie? Zacofane? Krańcowo różne od naszego? I czy to jest islam?

Pytanie o barbarzyńskość społeczeństw, w których dzieje się wiele zła jest pytaniem, nad którym zastanawiam się już długo, myśląc, na przykład o Rosji, w której możliwa była tragedia Kurska (jeśli ktoś pamięta, w 2000 roku na Morzu Barentsa zatonęła łódź atomowa. Putin zwlekał z ewakuacją marynarzy i pozwolił, by wszyscy oni udusili się pod wodą w żelaznej trumnie), czy o Chinach, w których między 1958 a 1962 rokiem zginęło z głodu 45 milionów ludzi (o tym się jakoś nie mówi). Zastanawiam się nad tym, czy i kiedy dochodzi do zmian w psychice ludzi przyzwyczajonych do tyranii i życia w lęku. I czy zmiany te są dziedziczne. I dlaczego, w takim razie, istnieją dysydenci z wrodzonym poczuciem sprawiedliwości, co udowadnia, że jeśli prawdą jest automatyczna gramatyka Chomskiego, może prawdziwy jest tez automatyczny, wrodzony pęd do wolności i szczęścia. Który można tłumić tylko do pewnego momentu.

Postawę Ameneh pochwaliła np. irańska organizacja Opłakujących Matek, która powstała spontanicznie po wyborach w 2009 roku, po których wybuchły w Iranie zamieszki. Kobiety te to matki studentów, którzy albo zginęli albo zostali bez oskarżenia zamknięci w którymś z irańskich więzień. Prowadzą bloga po persku i po angielsku, w którym opisują rzeczywistość Iranu, prześladowania i bezprawie tam panujące. W blogu tym wskazują na nieislamskość społeczeństwa irańskiego, na wypaczenie nauk proroka Muhammada i okrucieństwo patriarchalnego systemu, jaki pozwala na cierpienia głownie kobiet. Większość z tych pań została wtrącona do więzienia, gdzie przebywa tysiące irańskich dysydentów. Gwałconych, bitych, prześladowanych, torturowanych. I znowu – świat milczy, od czasu do czasu ekscytując się jedynie pikantnymi opisami nierówności kobiet i mężczyźni przypisując ję, jak zwykle, islamowi.

Niektórzy znawcy tematu twierdzą, że świat milczy, bo jeśli zacznie gardłować, Ameryka lub Izrael zaatakują Iran (w “Jerusalem Post” pomysły, by zaatakować Iran pojawiają się z godną podziwu regularnością, gazeta ta ma nawet oddzielną sekcję pt. zagrożenie irańskie.)

Pamiętać trzeba bowiem, że Iran jest trzecim na świecie eksporterem ropy naftowej i to właśnie powoduje, że drastyczne łamanie praw człowieka w tym kraju nie doczekało się jeszcze żadnych drastycznych kroków ze strony ONZ-u. Embargo na handel z Iranem, które z pewnością wpłynęłoby na stan polityki wewnętrznej Iranu, jest niemożliwe. Sprzeciwiają się temu mocno i Chiny i Rosja, kupujące ropę od Iranu.

Tymczasem na egzekucję w Iranie czekają setki dysydentów oraz całkiem przypadkowych osób, które zachowały się niezgodnie z zaleceniami “islamskiej” rzekomo moralności.

Autor: Aleksandra Łojek
Źródło: Bliski Wschód
Nadesłano do “Wolnych Mediów”


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. Radek 10.05.2012 12:51

    Czyli ateizm jest najbardziej morderczy, bo Chiny i Korea, potem islam, a chrześcijaństwo ostygło w zapale zabijania… nie ma czym się pochwalić, tylko 46 egzekucji, nie ma się co dziwić w końcu jest najstarsze z tych wszystkich ideologii.

  2. shuang 10.05.2012 17:28

    @Radek: “chrześcijaństwo ostygło w zapale zabijania…”
    Raczej bym powiedział, że wraca do korzeni, początków swojego istnienia. Możliwość korzystania z “świeckiego ramienia” niejako usankcjonował św. Augustyn, ale jego uzasadnienie można obalić w dwóch słowach w wersji uproszczonej a w pięciu w wersji rozbudowanej. Jednak wcześniej chrześcijanie nie odwoływali się do siły fizycznej. Zmiana spojrzenia dokonuje się II(?) III – IV w. ne. Używanie siły w zasadzie niczego nie rozwiązało a raczej skomplikowało sytuację i KK powiedzmy od 150 lat odchodzi od tej praktyki.

  3. Radek 10.05.2012 19:01

    @shuang: Zgadzam się, że pierwotni chrześcijanie nie odwoływali się do siły fizycznej, bo nie była to “jedyna prawdziwa religia”, tylko tradycja zapoczątkowana, albo przystosowana na bazie innych istniejących już tradycji duchowo-religijnych przez świętego (za takiego uważam Jezusa) dla dobra ludzkości. Dopiero jak Rzym zauważył w niej przydatne cechy do prowadzenia polityki ekspansji, to zmieniła się w morderczą ideologię. Ale gdy zanikła potrzeba i możliwość użycia terroru do utrzymywania władzy, to KK wycofuje się z przemocy. Ale prawdą jest, że w swojej historii KK zniszczył więcej religii niż islam. Islam próbował zniszczyć Zoroasrtianizm czyli Parsów, ale oni uciekli do Indii (są co prawda na wyginięciu z powodów zawierania małżeństw tylko między sobą) , próbowali hinduizm, ale tylko go troszkę zmienili. Chrześcijaństwo zaś zniszczyło religię rzymską, słowiańską, franków, german, i jeszcze kilka w Europie, poza tym w Ameryce też wymordowali sporo i wyniszczyli różne tamtejsze religie. Nie można powiedzieć, że to nie KK, tak samo jak nie można powiedzieć, że zbrodni hitlerowskich nie wykonywała władza Hitlera, tylko żołnierze w terenie, a władza tego nie popierała.

    Co do ateistów, to też ślepa wiara, która każe ludziom mordować, oczywiście tylko w ekstremalnych wydaniach.

  4. siwydym 10.05.2012 23:09

    To ze Pani “Autor: Aleksandra Łojek” bierze udzial w beszczelnej i prymitywnej nagonce na Iran, jest oczywiste. Wszystkie wojny rozpetane w ostatnim czasie przez NATO i USrael (Irak, Libia, “rewolucja” w Tunezji, Egipcie, proba rozpetania kolejnej zadymy w Syrii itd.) rozpoczely sie albo od tzw. pomocy humanitarnej albo od “walki” o “prawa czlowieka”. Organizacje jak np. “Human Rights Watch”, ktora za kazdym razem podnosi wielki sterowany lament, jesli ktos “skrzywdzi czlonka opozycji” w panstwie przewidzianym do odstrzalu, jest organizacja finansowana posrednio przez rzad USraela.
    Piszac pod dyktando brzydko sie pani zachowujesz pani Łojek.

  5. FreeG 11.05.2012 09:53

    Autorka stosuje prostackie uogólnienia. Manipulacją jest powiązanie z egzekucjami na świecie jakiejkolwiek wiary, a tym bardziej ateizmu, który nie konkretyzuje w światopoglądzie człowieka niczego poza odrzuceniem wszystkich znanych religii.

  6. cetes 11.05.2012 12:41

    Taka jest rzeczywistość tych “bezstronnych” dziennikarzy.
    Na obronę to zasługują złodzieje i złodziejki, jak Chodorkowski, czy Tymoszenko, ale gdy głoduje 1600 Palestyńczyków trzymanych bez wyroku sądu w izraelskich więzieniach, to nawet najmniejsza wzmianka w mediach głównego nurtu się nie ukaże.
    No cóż! Nie mają “odpowiedniego” pochodzenia.

  7. antka kobity szwagra brat 12.05.2012 02:23

    …ale pierdoły!…jesli chcecie byc traktowani serio – to zajmujcie sie serio problemem!…fakty nie FAKT /agencja J.P.P.!…Jedna Pani Powiedziala/…na Iranie-Rosji-Białorusi i innych wieszane są same… “koty”!…dlaczego?….bo to beee kraje….niekoszerne….

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=zKB2M7wQaqQ

    pozdrawiam …myslących!!

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.