Pamiętam smugę światła
Katarzyna Matraszek, jest Dzieckiem Zamojszczyzny. Rankiem 2 lipca 1943 roku, Niemcy i Ukraińcy otoczyli wieś Bukowina w powiecie biłgorajskim, wpadli do domów i dali kilka minut na spakowanie, jedyne co zapamiętała z tego wydarzenia pani Katarzyna, która miała wówczas 4 lata, to zapach świeżo upieczonego chleba, wyłożonego na łóżku, który wraz z wysiedlonymi trafił na furmanki. Przez lata jak z mgły przywoływała obrazy z gehenny, którą przeszła.
Źródło: Radio Lublin