Pałki i gaz łzawiący w Belgradzie

Serbska policja wyparła protestujących z placu przed gmachem Zgromadzenia Narodowego w centrum Belgradu. Stróże prawa przeszli do aktywnych działań po kilku godzinach braku reakcji na prowokacje i obelgi.

Protestujący obrzucali policję kamieniami i pirotechniką. W rezultacie siły policyjne użyły pałek i gazu łzawiącego, pod którego działaniem znalazły się setki osób – demonstranci, funkcjonariusze, dziennikarze, w tym korespondent RIA Novosti.

Kilka osób spośród protestujących i policjantów zostało poważnie rannych. Przyjechały karetki pogotowia, ale na razie nie jest możliwe dokładne oszacowanie liczby i stanu rannych.

W tej chwili przywrócono już porządek pod budynkiem parlamentu, na asfalcie pozostała góra śmieci i kamieni, na sąsiednich ulicach trwają starcia demonstrantów z policją.

W Belgradzie już czwarty wieczór z rzędu trwają masowe antyrządowe protesty. Demonstranci domagają się m.in. dymisji prezydenta i opowiadają się przeciwko planom władz odnośnie zaostrzenia środków mających zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa.

Źródło: pl.SputnikNews.com