Pacjenci równi i równiejsi

Opublikowano: 22.06.2017 | Kategorie: Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 530

Jak nieoficjalnie przyznają dziennikarze, Beata Szydło już dawno nie była tak wściekła na żadnego z ministrów. Konstanty Radziwiłł próbował przepchnąć projekt ustawy o odpłatnych świadczeniach w państwowych szpitalach.

Anonimowe źródła „Faktu”, a za nimi również inne media podają, że wczorajsze półtoragodzinne konsultacje Konstantego Radziwiłła z Beatą Szydło zakończyły się fiaskiem. Minister zdrowia usiłował przekonać ją do swojego projektu, w którym zamierzał poprawić kondycję finansową szpitali poprzez wprowadzenie odpłatnych, komercyjnych świadczeń. W praktyce wyglądałoby to tak, że w jednej placówce w niekończącej się kolejce staliby pacjenci „standardowi”, w drugiej — poruszającej się znacznie szybciej — uprzywilejowani pacjenci z kieszeniami pełnymi pieniędzy.

To stara jak świat zasada, którą opisał już George Orwell w „Folwarku zwierzęcym”: „Wszystkie zwierzęta są równe. Ale niektóre są równiejsze od innych”. Tak samo miało być z pacjentami. Beata Szydło nie podzieliła entuzjazmu ministra. Kazała mu jeszcze raz przemyśleć projekt i zgłosić go ponownie — już po odbyciu konsultacji. Ponadto miała stwierdzić, że pomysły ministra naruszają równy dostęp pacjentów do opieki zdrowotnej.

Jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy. Konstanty Radziwiłł, zamiast najpierw pójść do premier i uzyskać jej aprobatę, zaczął od spaceru po mediach, w których zachwalał swój projekt i przekonywał, że komercyjne świadczenia to błogosławieństwo. Twierdził również, że projekt jest „odświeżoną” wersją przepisów, które chciał wprowadzić kiedyś prof. Zbigniew Religa.

— Prywatna medycyna była, jest i będzie, i chodzi o to, żeby można było to robić również z korzyścią dla tych pacjentów, którzy tego poszukują, ale jednocześnie nie zapominając o interesie publicznego szpitala, który w ten sposób może poprawić sobie kondycję finansową — mówił Radziwiłł jeszcze wczoraj przed spotkaniem z Beatą Szydło. — Będę przekonywał premier Beatę Szydło, by poparła przygotowany przez MZ projekt, wprowadzający możliwość korzystania ze świadczeń odpłatnych w publicznych szpitalach.

Zapewniał również, że wprowadzenie nowej ustawy nie wiąże się absolutnie z żadnymi dodatkowymi opłatami od pacjentów korzystających ze „standardowej” opieki zdrowotnej. Zapomniał jednak dodać, że po prostu ci, których nie będzie stać na wykupienie zabiegu czy konsultacji w trybie odpłatnym, postoją sobie w kolejkach dłużej. Okazało się to za wiele nawet jak na PiS.

Autorstwo: Antonina Świst
Źródło: pl.SputnikNews.com


Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. replikant3d 22.06.2017 21:13

    Co chcecie od niego. Biedny chłopina przyjął łapówki od koncernów medycznych to teraz musi się im ,,odwdzięczyć,, normalka…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.