Oracle porzuca rozwój OpenOffice’a

Opublikowano: 17.04.2011 | Kategorie: Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 790

Szef Oracle, Larry Ellison, zdecydował o porzuceniu aktywnego rozwoju pakietu biurowego OpenOffice.org, który firma dostała w spadku po Sun Microsystems. Rozwojem ma zająć się teraz społeczność, ale nie zdefiniowano żadnych ram współpracy w tej kwestii.

Oracle od przejęcia Suna nie bardzo wiedział co począć z OpenOffice. Ellison miał początkowo pomysł stworzenia pakietu CloudOffice działającego w chmurze i zintegrowanego z aplikacją, w podobnym modelu do tego który IBM zastosował z Lotus Symphony. Na zjeździe programistów JavaOne w 2009 roku nakłaniał deweloperów do przepisania frontendu na język JavaFX (który był jednym z tych dziwacznych pomysłów Suna, w końcowej fazie działalności firmy, który zupełnie nikogo nie zainteresował). Ten pomysł jednak nie zyskał aprobaty osób zaangażowanych w projekt.

Wygląda więc na to, że Oracle całkowicie odpuszcza sobie OO.org. Nie ma zamiaru przeznaczać swoich zasobów na rozwój pakietu, nie wie też w jaki sposób sprawić, że rozwój ten będzie kontynuowany z korzyścią dla firmy.

Jesienią zeszłego roku powstał projekt LibreOffice, niezależny fork OpenOffice.org, rozwijany przez Document Foundation przy wsparciu IBM czy Google. Nie wiadomo jednak czy Oracle będzie chętny współpracować z „buntownikami”, wobec których wypowiadał się wcześniej bez entuzjazmu.

Tak czy inaczej, nad projektem zbierają się ciemne chmury i z patowej sytuacji nie widać obecnie wyjścia. OpenOffice to jednak rozpoznawalna marka, a prawa do niej ma Oracle. Sporo czasu upłynie zanim LibreOffice (przy aprobacie Oracle czy bez niej) zyska podobny status.

Opracowanie: Borys Musielak
Na podstawie: www.theregister.co.uk
Źródło: OSnews


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.