ONZ zaniepokojona sytuacją w Libii
Liczba uzbrojonych osób związanych z tzw. strażą rewolucyjną lub inaczej mówiąc milicjami powstałymi w trakcie rewolucji przeciwko rządom Muammara Kaddafiego sięga podobno 200 tys. ONZ obawia się, że konflikt w Mali może wyglądać podobnie jak ten zakończony w Libii, która wciąż odczuwa skutki wojny domowej.
Ten punkt widzenia przedstawił m.in. Tarek Mitri. Według ONZ bojownicy, którzy wcześniej walczyli przeciwko armii Muammara Kaddafiego, zgłosili się w sprawie oddania broni w liczbie nie przekraczającej 20 tys. osób, a 10 razy tylu z nich odmówiło współpracy w tym zakresie. Dodatkowo ONZ zwraca uwagę na ponad 7 tys. osób jest przetrzymywanych nadal w więzieniach bez wyroku sądu.
28 stycznia brytyjska ambasada w Trypolisie, w raporcie dla rządu w Londynie, w jednym z punktów dotyczących bieżących zagrożeń, wymieniła zagrożenie terrorystyczne dla wszystkich placówek dyplomatycznych w Libii.
Tarek Mitri ukończył filozofię na Uniwersytecie Amerykańskim w Bejrucie, a następnie zdobył doktorat z nauk politycznych na Uniwersytecie Paryskim. Jako naukowiec zajmuje się zawodowo problematyką relacji chrześcijańsko-islamskich oraz ich aspektów kulturowych, historycznych i społecznych. W 2005 r. kierował libańskim ministerstwem ds. reformy administracji oraz resortem środowiska. W latach 2005-2008 był ministrem kultury, a w następnie stał na czele ministerstwa informacji (2008-2011).
Opracowanie: ECAG
Źródło: Geopolityka.org