ONZ potępia wykorzystywanie epidemii do represji i cenzury

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres zwrócił uwagę, że sporo państw wykorzystuje niestety obostrzenia antycovidowe, by zmusić do milczenia wszelkie „inne głosy” niż linia oficjalna przyjęta przez ogół mediów w kwestiach sanitarnych. Przepisy te służą też jako uzasadnienie dla zwyczajnych represji politycznych. Od czasów II wojny światowej nie było w świecie zachodnim takiego natężenia działalności cenzury i autocenzury, przypominającego czasy totalitaryzmów, mówi Guterres, i zaznaczał, że również niektóre kraje poza Zachodem nie są święte. Dyplomatycznie, nie wymienił z nazwy żadnego.

„Posługując się pandemią jako pretekstem, władze niektórych krajów podjęły bardzo surowe środki bezpieczeństwa i represji, by zdusić głosy różniące się od narzuconej linii, obalić najbardziej podstawowe wolności, zmusić do milczenia niezależne media i przeszkodzić w pracy organizacji pozarządowych” – mówił Guterres w swoim dorocznym przemówieniu przed 46 sesją Rady Praw Człowieka ONZ, która odbywa się wyjątkowo zdalnie, z racji sanitarnych.

Wyraził żal, że obostrzenia antycovidowe „służą jako motyw podminowania procesów wyborczych, osłabienia opozycji politycznej i represjonowania głosów krytycznych”: „Obrońcy praw ludzkich, dziennikarze, adwokaci, członkowie partii politycznych i nawet personel medyczny stają się celem aresztowań i środków nadzoru oraz śledztw za krytykę obostrzeń antycovidowych”. Ponadto Guterres uważa, że „niektóre” rządy stosują „śmiertelną dezinformację”.

Projekt ustawy posła Śmiszka, który miał wprowadzić w Polsce cenzurę krytyki rządowych obostrzeń

Podobnie sądzi Michelle Bachelet, Wysoka Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka, która potępiała „nielegalne restrykcje wolności publicznych i przesadne stosowanie praw wyjątkowych” w ramach epidemii. „Stosowanie siły nie pokona pandemii” – mówiła. „Karanie krytyków też jej nie zakończy”.

Guterres dodał jeszcze, że obostrzenia „nieproporcjonalnie dotknęły kobiety, mniejszości, niepełnosprawnych, uchodźców i migrantów”, a skrajna bieda (nędza) bezprecedensowo „poszerza swój obszar”. „Lata postępu w kwestii równości płci zostały zredukowane do zera” – mówił.

Guterres, oprócz cenzury, potępił też „nacjonalizm szczepionkowy” i „bankructwo moralne” nierównego dostępu do szczepionek: kraje ubogie są z reguły ich pozbawione. W Polsce nawet parlamentarny klub Lewicy występował z pomysłem wprowadzenia represji prawnych przeciw „podważaniu zagrożenia epidemicznego”. Zjawisko podobnych idei staje już tak szerokie, że ONZ wyraziła „głęboki niepokój” w sprawie upadku demokracji w wielu państwach.

Autorstwo: JSz
Źródło: Strajk.eu