Okaleczone i bezradne

Opublikowano: 16.02.2012 | Kategorie: Prawo, Seks i płeć, Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 646

Organizacje kobiece biją na alarm i podejrzewają, że nawet trzy tysiące kobiet w Szkocji poddano okaleczeniu narządów płciowych (Female Genital Mutilation, FGM).

Organizacje pracujące z ofiarami powiedziały gazecie „The Herald”, że wzrasta liczba kobiet pochodzących ze społeczności, w których takie praktyki są rozpowszechnione. Twierdzą, że okaleczanie może odbywać się nawet na terenie Szkocji. Tradycyjnie dziewczynki okaleczano przed przyjazdem do Wielkiej Brytanii lub wywożono je po to za granicę. Alison Davis, menadżerka edynburskiej organizacji dbającej o zdrowie psychiczne kobiet pochodzących z mniejszości etnicznych mówi: “Stopniowo udaje nam się obalać mit, że w Szkocji dochodzi do bardzo niewielu takich przypadków. W rzeczywistości mamy do czynienia z dwoma lub trzema tysiącami ofiar FGM. Ich liczba stale rośnie – bezpośrednio zagrożone stają się córki okaleczonych kobiet. Musimy przyjrzeć się temu zjawisku, ponieważ będzie miało olbrzymi wpływ na zakłady opieki zdrowotnej w kwestiach zdrowia psychicznego, a także opieki ginekologicznej i położniczej, jakiej potrzebują te kobiety. Po raz pierwszy powiedziano nam, że to się faktycznie wydarza na terenie Szkocji. Jestem przerażona tym, że większość agencji rządowych nie ma żadnej wiedzy na ten temat. Wiele z nich niewłaściwie określa ten proceder jako obrzezanie”.

CZYM JEST FGM?

FGM zostało zdefiniowane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) jako szereg zabiegów, do których zalicza się „częściowe lub całkowite usunięcie zewnętrznych żeńskich narządów płciowych lub inne ich uszkodzenie, wykonane z kulturowych albo jakichkolwiek innych, nieterapeutycznych powodów”. Praktykuje się je w dwudziestu ośmiu krajach afrykańskich, a także w niektórych społecznościach w Azji i na Bliskim Wschodzie. Davis dodała: „Musimy zagwarantować ludziom, że nasze drzwi są dla nich zawsze otwarte i zawsze mogą z nami porozmawiać. Ostatnią rzeczą, jakiej nam trzeba, jest zepchnięcie tego procederu do podziemia. W największych społecznościach uchodźców w Szkocji okaleczone kobiety stanowią 80 do 90% imigrantek”.

POWAŻNE POGWAŁCENIE PRAW CZŁOWIEKA

Rzeczniczka mieszczącej się w Glasgow organizacji „Dignity Alert and Research Forum” (DARF) wezwała do „położenia kresu temu poważnemu pogwałceniu praw człowieka” mówiąc: „FGM jest przykrą rzeczywistością dla ponad stu czterdziestu milionów dziewczynek i kobiet na całym świecie. Szacuje się, że w samej Wielkiej Brytanii zagrożone są nim dwadzieścia cztery tysiące dziewczynek. Wyniki sondaży przeprowadzonych przez DARF w Glasgow i Edynburgu pokazują, że społeczności imigrantów kontynuują swoje praktyki również w Szkocji. Najczęstszym usprawiedliwieniem staje się obyczaj i tradycja. W większości przypadków okaleczanie przeprowadzane jest przez niewykwalifikowane staruszki, bez znieczulenia i przy pomocy prymitywnych narzędzi. Mimo tego, w Szkocji świadomość problemu FGM jest niewielka, szczególnie wśród młodych ludzi. Brakuje również zaangażowania społeczności i rodzin. DARF, walcząc przeciwko FGM, będzie musiała zmierzyć się z takimi wyzwaniami jak bariery językowe i kulturowe, przez które ofiary są wyobcowane i powściągliwe w korzystaniu z usług opieki zdrowotnej; nieznajomość tematu FGM w kluczowych agencjach rządowych; brak spójnych wskazówek lub planów postępowania oraz piętno, które sprawia, że większość kobiet ze społeczności praktykujących okaleczenia narządów płciowych nie będzie skłonna do dzielenia się swoimi historiami z ludźmi, którzy nie rozumieją kontekstu kulturowego, stojącego za tymi praktykami.”

RZĄD WYWOŁANY DO TABLICY

Rzeczniczka szkockiego rządu powiedziała: “Rząd postrzega okaleczanie kobiecych narządów płciowych jako pogwałcenie praw kobiet oraz jako formę przemocy fizycznej wobec dziewczynek, dokonywanej pod pozorem kultury i/bądź religii. Ustawa o okaleczaniu kobiecych narządów płciowych (The Female Genital Mutilation Act) z 2005 roku uznaje ten proceder za przestępstwo, niezależnie od tego, czy wydarzyło się to w kraju, czy za granicą. Rząd ściśle współpracuje ze społecznościami, organizacjami oraz jednostkami, które walczą przeciwko FGM i wspierają ofiary.”

Autor: Lucy Adams
Tłumaczenie: Veronica Franco
Źródło oryginalne: Herald Scotland
Źródło polskie: Euroislam


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Miranda007 17.02.2012 10:55

    Ludzie chyba nigdy nie zmądrzeją, czasami się zastanawiam jakim cudem my nadal w słomianych chatach nie żyjemy.

  2. Dulcissima 17.02.2012 11:03

    @Fenix – obrzezanie nie ma przynosić korzyści kobietom. Nie zapominaj, że w kulturach, w których dokonywane jest obrzezanie, kobieta jest traktowana przedmiotowo, a okaleczenie to jest “przygotowaniem jej” na przyjęcie męża. Wynika też po części z tego, że kobieta, jako istota “gorsza” nie może czerpać przyjemności z prokreacji.
    Może to być dość brutalny sposób na zapewnienie wierności małżeńskiej – dla kobiety seks staje się na tyle bolesny, że nie będzie szukać innych mężczyzn.
    W każdym razie obyczaj to paskudny. Polecam lekturę książki Dirie Waris “Kwiat pustyni”, jest tam trochę więcej na ten temat wypisane.

  3. maleczka 17.02.2012 21:57

    ciagle sie dziwie,ze swiadomosc tak dluugo i trudno sie budzi…ale z drugiej strony jak w mediach mamy to co mamy a rzady i finansjera robia swoje to co sie dziwic-dziki swiat panie!!! jakby rzadom zalezalo na swiatlym i zdrowym spoleczenstwie prowadzilyby inna polityke -czyz nie?|

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.