Ogromna dziura na Uralu jest coraz większa

Opublikowano: 07.09.2015 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 563

W okolicy rosyjskiej miejscowości Perm znajdującej się na Uralu, doszło w zeszłym roku do potężnego zapadliska. Eksperci twierdzą, że nagła penetracja kopalni potasu przez pokłady słonej wody spowodowała niestabilność gruntu i w konsekwencji ryzyko powstania niebezpiecznych lejów krasowych. Jeden z nich, który powstał 18 listopada ubiegłego roku, zadziwił cały świat.

Rozmiary tego wielkiego zapadliska stale się zwiększają. Specjaliści nie pozostawiają wątpliwości i sugerują, że należy się spodziewać kontynuacji tego zjawiska. Na szczęście nie istnieje obecnie zagrożenie dla lokalnej ludności. Najbliższy zamieszkały budynek to hotel oddalony od tego zapadliska o 3 kilometry. Jedyni, którzy dotychczas ucierpieli to lokalni działkowcy, którzy nie mogą już dostać się do części swoich ogrodów.

Gdy zapadlisko powstało miało około 30 metrów średnicy. Obecnie to już 125 metrów i otwór nadal się powiększa. Władze kopalni Solikamsk-1 opracowały specjalny plan działań zakładający likwidację zapadliska. Jest to jednak proces długotrwały i utrudniony poprzez przybierające ciągle wody gruntowe, które w formie solanki dodatkowo wypłukują dno zapadliska. To powoduje, że ściany wciąż się osypują. Jedyne co można w takiej sytuacji robić to czekać i obserwować powiększanie się krateru.

Próbowano odpompowywać wody gruntowe, ale wszystkie próby okazały się skazane na niepowodzenie. Ostatecznie ogrodzono teren i prowadzi się monitoring tego miejsca, aby obserwować ewolucję zapadliska w czasie i ewentualnie oszacować jego możliwy wpływ na otoczenie.

Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.