Ofensywa medialna przeciwko antyszczepionkowcom

Opublikowano: 11.03.2015 | Kategorie: Media, Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 857

W ostatnim czasie nasiliła się zdecydowanie kampania propagandowa piętnująca rodziców, którzy sceptycznie odnoszą się do stosowania niektórych szczepionek. Tylko zupełni naiwniacy wierzą, że to spontaniczna akcja spowodowana powracającymi chorobami zakaźnymi. To oczywiście skoordynowana akcja PR sowicie opłacana przez koncerny farmaceutyczne.

W krajach cywilizowanych szczepienia nie są obowiązkowe. W Wielkiej Brytanii szczepi się 75% populacji, w Norwegii aż 90%. W Polsce wyszczepienie populacji jest na poziomie 99% a nieszczepiony jest niewielki ułamek. Rocznie tylko kilka tysięcy dzieci nie przyjmuje szczepionek. Czy zatem skala tego zjawiska jest aż tak niepokojąca?

Przez media przetacza się też kampania nienawiści prowadzona względem tych nieszczepionych dzieci. Planuje się ograniczać im dostęp do leczenia i edukacji. Rodzice odmawiający wstrzykiwania swoim pociechom niezidentyfikowanych substancji będą poddawani odpowiedzialności administracyjnej. Trąci to bardzo mocno klasycznym zamordystycznym totalitaryzmem.

“To co się dzieje w trakcie ostatnich kilku dni to jest ewidentnie kampania lobbingowa. Jeden z moich kolegów napisał do mnie parę dni temu, w największym skrócie, rusza kampania niebrandowa przeciw postawom antyszczepionkowym finansowana przez koncern GlaxoSmithKline, ponieważ firma, z którą jakiś tam ma związek właśnie bierze takie zlecenie” – powiedział poseł Przemysław Wipler

Umiejętnie podkręca się wyobraźnię rodziców zaszczepionych dzieci, którzy zaczynają się domagać przymusowego szczepienia wszystkich. Bezrefleksyjni rodzice mają przeważnie zaufanie do służby zdrowia i panuje założenie, że pani pielęgniarka z ośrodka zdrowia wie lepiej, czy trzeba wstrzyknąć komuś jakąś podejrzaną substancję.

Jedną z najbardziej kontrowersyjnych szczepionek jest MMR, czyli świnka-odra-różyczka. Jest to szczepienie kojarzone i reklamowane rodzicom jako lepsze ze względu na jedno tylko ukłucie. Jednak spustoszenia neurologiczne w organizmie dziecka do jakich może dojść po podaniu niektórych z tych preparatów są dużo poważniejszym skutkiem ich stosowania.

Negatywne Odczyny Poszczepienne – NOP – to przypadki gdy zdrowe dzieci strasznie chorowały po podaniu szczepionki. Celowe zakażenia celem nabycia odporności nie zawsze kończą się dobrze. Znajdujące się w szczepieniu atenuowane wirusy potrafią się aktywować. Gdyby tak nie było to nie dochodziłoby do przypadków odry poszczepiennej.

Upowszechnienie szczepień spowodowało również, że zaingerowano w odporność populacji. Po prostu antyciała nie są już przekazywane przez matki na dzieci, ponieważ kobiety te nigdy nie przechodziły wielu wyeliminowanych chorób wieku dziecinnego. To uzależnia ludzi od kolejnych szczepionek, bo te aplikowane ludziom trzeba rzekomo powtarzać, co nazywa się szczepieniami przypominającymi.

Jeśli ktoś mocno wierzy w to, że koncerny farmaceutyczne mają na celu to, aby każdy z nas był zdrowy, to niech szczepi siebie i swoją rodzinę. Nie w porządku jest narzucanie komuś procedur medycznych poprzez nacisk w postaci ostracyzmu. Nikt nie powinien ryzykować zdrowiem swojego dziecka a już tym bardziej nikt nie powinien być do tego zmuszany. To przypomina najgorsze praktyki nazistów. A jeśli ktoś się boi, że nieszczepione dzieci zachorują i zarażą inne szczepione, to co jest warta taka szczepionka?

Tymczasem nowe badania wykazują, że szczepienia są dziś głównym źródłem epidemii odry czy różyczki. Osoby świeżo zaszczepione rozsiewają wirusy odry przez wiele tygodni i zarażają inne osoby zaszczepione oraz nieszczepione.

Media korporacyjne nie informują opinii publicznej, że szczepy wirusów odry, które znaleziono u zarażonych dzieci w ostatnich ogniskach tej choroby, są pochodzenia odszczepiennego. Prawdopodobnie dlatego karami zmusza się dziś polskich rodziców do szczepienia wszystkich dzieci, żeby więcej osób zachorowało. Kiedy zaszczepione dziecko zachoruje na odrę, nazywa się tę chorobę niespecyficzną wysypką i udaje, że nie ma problemu. Podobnie jak każdy przypadek poszczepiennej śmierci niemowlęcia nazywa się „zbiegiem okoliczności”.

W wielomiliardowym biznesie szczepiennym chodzi głównie o wielkie pieniądze i o to, by jak najwięcej dzieci zachorowało na autyzm oraz inne postaci encefalopatii, bo potem są one stałymi klientami karteli farmacji. Chodzi też o to, by nie było dzieci nieszczepionych, bo wtedy nie można porównać stanu ich zdrowia do zaszczepionych, a różnice między tymi grupami są kolosalne. Niemieckie badanie wykazało, że praktycznie wszystkie choroby chroniczne i formy upośledzenia umysłowego występują znacznie częściej u osób zaszczepionych niż nieszczepionych.

Rodzicom, którzy chcą chronić swe dzieci, a nie potrafią walczyć ze szczepionkowym terrorem w Polsce, być może nie pozostaje nic innego jak uciekać z dziećmi do wolnych od tego terroru krajów (Europa Zachodnia czy Rosja).

Autorstwo: admin ZnZ (1-9), prof. Maria Dorota Majewska (10-13)
Na podstawie: naturalnews.com, childhealthsafety.wordpress.com, vaccineliberationarmy.com [1] [2] i inne
Źródła: Zmiany na Ziemi, Wolna Polska
Kompilacja 2 wiadomości na potrzeby “Wolnych Mediów”


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. Dan 11.03.2015 12:02

    Nigdzie nie trzeba uciekać, wystarczy znać swoje prawa !!

    Żaden zabieg medyczny nie jest w Polsce przymusowy i ta sama zasada dotyczy szczepień !!
    Używane w prawie określenie „obowiązkowy” nie oznacza przymusu i jest równoznaczne z refundowaniem przez państwo danego preparatu. . Decyzja o korzystaniu ze szczepień, terminie, wyborze preparatów musi być podjęta przez rodziców/prawnych opiekunów dziecka po zapoznaniu się z pełnymi informacjami o ryzyku i korzyściach. Nie można odbierać decyzji o szczepieniach rodzicom ponieważ to tylko na nich spada ciężar możliwych powikłań poszczepiennych, na nich też spada ciężar za możliwe powikłania pochorobowe. Nie można również zmuszać do szczepień na podstawie argumentu o solidarności społecznej w ramach „zbiorowej odporności”, ponieważ niemoralne jest zmuszanie do poświęcenia zdrowia własnego dziecka za potencjalną ochronę innego dziecka. W praktyce solidarność społeczna działa tylko w jedną stronę i kończy się jak tylko wystąpią powikłania poszczepienne.

    Nie ma podstaw prawnych do nałożenia kary finansowej na rodziców odmawiających szczepienia !
    Rozporządzenie Ministra Zdrowia z 21 grudnia 2010 r. dokładnie oraz jasno orzeka, iż szczepienia mogą spowodować trwały uszczerbek na zdrowiu, a także śmierć.
    Za zmuszanie rodziców do szczepień oraz świadome, celowe narażanie życia i zdrowia dzieci na ryzyko poważnego uszczerbku na zdrowiu można stanąć przed sądem (zgodnie z Art. 160. § 1. Kodeksu karnego).

    Można dodatkowo takiego urzędnika podać do prokuratury, za groźby grzywny, jeżeli się nie zastosujcie do przymusu zabiegu medycznego jakim jest szczepienie, a ajk wiadomo groźby w Polsce są karalne.

    W każdym razie dotychczas Sanepidy przegrały wszystkie sprawy w WSA z rodzicami, na których nałożyły grzywny i musiały im te pieniądze oddać razem z odsetkami. Na stronie STONOP jest pełny zapis wielu takich spraw.
    Dzisiaj Sanepidy mogą jedynie złożyć ewentualnie doniesienie do sądu za to, że nie szczepicie, albo do wojewody.

    Czyli podsumowując-nie bać, poznać swoje prawa, a w razie czego walczyć.

    I jeszcze jedno na zdrowiu się nie zarabia, zarabia się na chorobach !!

    I na koniec co znajdziemy w szczepionkach:

    SKŁAD SZCZEPIONEK-czyli co pozwalasz wstrzyknąć swojemu dziecku
    -Antygeny-atenuowane wirusy, zabite bakterie
    -Zawiesina- może zawierać białko jaja kurzego, antygeny jaja, żelatynę, hodowle tkankową (alergeny, KOMÓRKI Z ABORCJI w szczepionkach MMR, Priovix,OPV!!)
    -Konserwanty-TIOMERSAL (związek rtęci) !!, fenol
    -Antybiotyki-neomycyna(według MSDS substancja niebezpieczna i szkodliwa), streptomycyna, polimyksynaB,
    kanamycyna, chlorotetracklina, genamycyna
    -Stabilizatory-laktoza, sorbitol, żelatyna, mleko, albuminy,malfoza, miód, histydyna,heparyna, dekstroza, sacharoza, glicerol, sole magnezu.
    -Adjuwanty-ZWIĄZEK ALUMINIUM, SKWALEN – W SZCZEPIONKACH BARDZO TOKSYCZNY!!!
    -Inne- FORMALDEHYD! ( substancja rakotwórcza,stosowana w kremach na słońce oraz do konserwacji zwłok!), związki sodu, potasu , fosfor, eter, polisorbat 80 (powoduje bezpłodność)!
    -Zanieczyszczenia-np wirusy.
    Konserwanty zawarte w szczepionkach takie jak rtęć, aluminium, formaldehyd, polisorbat 80 cholernie toksyczne dla organizmu mają za zadanie tylko i wyłącznie ochronę szczepionki, żeby się nie zepsuła, czyli mogła poleżeć jak najdłużej !
    Bardzo głośna, także w Polsce była sprawa dr A.Wakefielda, który rzekomo sfałszował dane dotyczące związku szczepień z autyzmem. Pomimo, że sprawa została opublikowana w 1999 roku i 17 innych niezależnych ośrodków naukowych w minionym okresie potwierdziło związek występowania wirusa wszczepionego z zapaleniem przewodu pokarmowego, w Polsce nadal tzw. czasopisma medyczne nie zamieściły sprostowania. Mało tego, żaden z profesorów „wieszających psy” na dr Wakefieldzie nie czuje się zobowiązany do przeproszenia go w tej samej formie jak go obrażał.

  2. moohozol 11.03.2015 13:33

    Mam 46 lat. W tym czasie wyrobiłem sobie opinie o różnych przejawach życia, w tym o szczepieniu dzieci. Twierdzenie jakoby to koncerny farmaceutyczne w swej ofensywie kształtowały mój punkt widzenia (w szczególności ten wyrobiony 20 lat temu lub więcej), w mym odczuciu jest dalekie od rzeczywistości.
    Poczucie zagrożenia u osób, które nie chcą szczepić, to coś co siedzi w ich głowach, a nie w głowach wszystkich ludzi. To ich życie, ich sprawa i ich emocje. A róbcie Wy co chcecie, tylko nie wciskajcie kitu, że choćby 100 lat temu proporcjonalnie mniej ludzi umierało, bo nie zabijały ich szczepionki.

  3. Jedr02 11.03.2015 15:21

    “Poczucie zagrożenia u osób, które nie chcą szczepić, to coś co siedzi w ich głowach, a nie w głowach wszystkich ludzi. To ich życie, ich sprawa i ich emocje.”

    Poczucie zagrożenia u tych co się nie chcą szczepić, bierze się głównie z tego że się im właśnie zagraża(zdrowa reakcja – zagrożenie -> poczucie zagrożenia). Próbuje się ich zmusić i zastraszyć na wielu polach. Wyśmiewa, grozi, daje kary finansowe itd. Za to za pomocą propagandy wytwarza się wśród ogółu społeczeństwa fikcyjne poczucie zagrożenia, ze strony osób nieszczepiących i chorób takich jak odra, które nagle stają się niczym dżuma.

  4. Dan 11.03.2015 15:46

    Do moohozol. Skąd bierze się poczucie zagrożenia ? Z obszernej wiedzy jaką dysponujemy.
    Wiedzy o historii szczepień, o epidemiach poszczepiennych, o składzie szczepionek, o tym w jaki sposób konkretne konserwanty, toksyny zawarte w szczepionkach oddziałują na ludzki organizm i jak bardzo mogą okazać się tragiczne w skutkach. Z wiedzy, z której jasno wynika, że szczepionki absolutnie przed chorobą nie chronią, ponieważ chorują ludzie zaszczepieni, a wg koncernów farmaceutycznych szczepionki chronią tylko przez okres kilku lat. Zresztą można to zobaczyć w kalendarzu szczepień dzieci, gdzie każda szczepionka jest powtarzana 3-4 razy do 18 roku życia. Teraz zmieniają zdanie i mówią, że istotnie szczepionki nie chronią, ale pomagają daną chorobę łagodniej przejść. To po co się szczepić jak i tak za kilka lat można zachorować ? Gdzie sens ? A jeżeli szczepionki rzekomo zlikwidowały epidemie i chronią tylko przez określony czas, to dlaczego nie ma epidemii wśród ludzi dorosłych powiedzmy 10 lat po ostatnim szczepieniu ?
    To są proste pytania, na które odpowiedzi nie macie !
    Więc kręcą i mataczą, wciskają ciemnotę, sami sobie zaprzeczają. Na tym to polega na strachu i dezinformacji ! Przestraszony obywatel, to posłuszny obywatel i tu massmedia spełniają to rolę doskonale
    Spadek liczby zachorowań wystąpił dużo wcześniej aniżeli wprowadzenie szczepień i antybiotyków. Spadek zachorowań na 11 podstawowych chorób zakaźnych nastąpił o trzy pokolenia wcześniej, aniżeli wprowadzenie szczepień i antybiotyków w populacji. Spadek ten, jak dowodzą analizy jest związany z wprowadzeniem wody wodociągowej w dużych aglomeracjach, poprawą sytuacji sanitarnej i podniesieniem poziomu higieny. Kraje europejskie, w których nie wprowadzono szczepień zanotowały także spadek zachorowań na odrę i polio, równolegle z krajami, które wprowadziły szczepienia.

  5. moohozol 11.03.2015 16:43

    Dan, dzięki za sensowny komentarz. Pozostanę jednak przy swojej opinii.

  6. Dan 11.03.2015 21:20

    Poczytajcie warto !! Skąd biorą się wirusy w szczepionkach !

    https://pracownia4.wordpress.com/2015/03/10/8819/

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.