Odmowa sprzedaży jedzenia „niezaszczepionym”

Opublikowano: 16.12.2021 | Kategorie: Prawo, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 2974

Nowy przepis wprowadzony 3 grudnia przez władze Nowego Brunszwiku daje sklepom spożywczym, centrom handlowym i salonom usługowym możliwość egzekwowania przepisów dotyczących dystansu fizycznego albo wprowadzenia wymogu okazania dowodu „szczepienia” przed wejściem. Nowy Brunszwik stał się w ten sposób pierwszą kanadyjską prowincją, która zezwoliła sklepom spożywczym na zakazanie „niezaszczepionym” nabycia jedzenia. Zgodnie z nowym przepisem ogłoszonym przez Dorothy Shephard, minister zdrowia Nowego Brunszwiku, sklepy spożywcze w prowincji mogą teraz odmówić wstępu osobom, które nie są „zaszczepione” przeciwko COVID-19.

„Wraz z zimą przychodzi chłodniejsza pogoda, krótsze dni, więcej czasu spędzanego w środku i większa szansa na rozprzestrzenianie się COVID-19” – powiedział Shephard. „Ważne jest, abyśmy wdrożyli plan, który zapewni, że nasz system opieki zdrowotnej nie będzie przytłoczony, ale także chronić będzie zdrowie psychiczne, fizyczne i dobrobyt mieszkańców prowincji. Mieszkańcy Nowego Brunszwiku muszą się zarejestrować, aby móc podróżować, a wszystkie „niezaszczepione” osoby wjeżdżające do prowincji muszą przejść kwarantannę i test, aby udowodnić, że nie są zakażone po 10 dniach w izolacji.

Jeden dzień po tym, jak Northern Health w Kanadzie nakazało Kościołom w północnej części Kolumbii Brytyjskiej żądać okazania dowodów pełnego „zaszczepienia” przed osobistym uczestnictwem w mszach i nabożeństwach, pastor z Prince George powiedział, że nie zamierza się do tego stosować. Andrew Simpson z Heritage Free Presbyterian Church mówi, że spodziewał się tego typu nakazu, ale jego kościół pozostanie otwarty dla wszystkich. „Jako pastor nigdy nie będę prosił nikogo o okazanie dowodu szczepienia ani o ujawnianie jakichkolwiek danych medycznych, aby dopuścić tę osobę do uczestnictwa w nabożeństwie”.

Northern Health zarządziło, że organizacje religijne mogą być otwarte dla wiernych, przy czym obowiązuje ograniczenie do 50 proc. normalnej liczby uczestników nabożeństw. Uczestnicy powyżej 11 roku życia muszą być „zaszczepieni”. W przypadku nabożeństw, w których wierni uczestniczą z samochodu lub przez internet, status „szczepienny” nie musi być sprawdzany.

Największy z prowincyjnych wydziałów służby zdrowia zakazał osobistego uczestnictwa w nabożeństwach religijnych 15 października. Miało to przerwać transmisję koronawirusa. Restrykcje wprowadzono tylko dla regionu północnego, w którym obserwowano wzrost liczby chorych na COVID-19 i zwiększoną liczbę hospitalizacji. Teraz też tylko na północy od Kościołów zażądano sprawdzania zaświadczeń o „szczepieniach”. W innych regionach nakazano jedynie ograniczenie liczby wiernych do 50 proc. Wszędzie wymagane są maseczki.

Heritage Free Presbyterian Church jest jednym z siedmiu Kościołów z północy, które na początku miesiąca dostały listy z ostrzeżeniami za nieprzestrzeganie nakazów agencji zdrowia publicznego. Pastor Simpson mówi, że w październiku jego Kościół stwierdził, że już dość i nie ma mowy o zamykaniu świątyni. Dodaje, że w ciągu ostatnich dwóch miesięcy ponad 40 osób prosiło go o rozmowę i radę w związku z utratą pracy i środków do życia. Powodem zwolnień był brak „szczepień”. Wiele osób potrzebuje miejsca, w którym może oderwać się od rzeczywistości pandemicznej i znaleźć nadzieję. Takim miejscem jest właśnie kościół. A teraz jeszcze rząd chce im to miejsce odebrać, mówi Simpson.

Federalny komisarz ds. ochrony prywatności Daniel Therrien mówi, że z prawnego punktu widzenia nie jest do końca jasne, czy rząd ma prawo żądać od Kanadyjczyków ujawniania statusu „szczepiennego” w celu uzyskania dostępu do usług publicznych. Therrien zajmuje się skargami, które zostały złożone w oparciu o przepisy Privacy Act. Podkreśla, że wszystkie prowincyjne i terytorialne biura komisarza starają się promować prawo do prywatności w kontekście pandemii. Na razie niestety nie może nic poradzić Kanadyjczykom, którym odmówiono dostępu do usług publicznych po tym, jak odmówili podania swoich danych medycznych. Tłumaczy, że w tego typu sprawach prowadzone są jeszcze dochodzenia. Dodaje jednak, że wymaganie podawania informacji osobistych dotyczących zdrowia, takich jak np. status „szczepienny”, „zdecydowanie stanowi naruszenie prywatności”. Gdyby nie było pandemii, nie bylibyśmy zobowiązani do podawania danych medycznych w restauracjach czy innych miejscach, dlatego teraz sytuacja jest wyjątkowa i taki stan powinien być tylko tymczasowy. Rząd federalny Kanady jak dotąd nie wydał żadnego aktu prawnego, który ustanawiałby obowiązek „szczepień”.

Co o „szczepieniach” myślą Kanadyjczycy? Około 40 proc. z nich ma członka rodziny lub przyjaciela, który nie jest zaszczepiony przeciwko COVID-19, jednak większość zupełnie się tym nie przejmuje, wynika z ankiety przeprowadzonej w tym miesiącu przez Leger dla Association for Canadian Studies. 70 proc. ze wspomnianych wcześniej osób mających niezaszczepionych krewnych lub przyjaciół nie rozmawia z nimi na temat szczepień. Połowa stwierdza, że próbowała przekonać ich do zaszczepienia się, ale ostatecznie dała spokój. Dla 35 proc. ankietowanych sprawa jest nieistotna i nie stanowi tematu rozmów. Grupa ta dodaje, że nie ma problemów ze spotkaniami z niezaszczepionymi krewnymi i przyjaciółmi. Mniej więcej jedna na osiem ankietowanych osób mówi, że dyskutowała z niezaszczepionymi i próbowała nakłonić ich do szczepień. Jedna na dziesięć osób nie rozmawia już z niezaszczepionymi lub ich unika. 6 proc. szanuje i popiera decyzję tych, którzy postanowili się nie szczepić.

Ankietę przeprowadzono wśród 1500 osób w dniach od 3 do 5 grudnia. Respondenci z Saskatchewan i Manitoby, a także Kolumbii Brytyjskiej najczęściej mówili, że mają niezaszczepionych krewnych i przyjaciół. Niezaszczepionych częściej też znają mieszkańcy wsi niż miast i przedmieść. Osoby mieszkające w prowincjach atlantyckich były najbardziej skore, by kogoś przestać lubić z powodu braku szczepienia, z kolei respondenci z Quebecu najczęściej wyrażali chęć podejmowani prób przekonywania do szczepień. Mieszkańcy prerii z kolei byli najbardziej skłonni, by odpuścić sobie tłumaczenie i zaakceptować decyzję niezaszczepionych.

Autorstwo: Katarzyna Nowosielska
Źródło: Goniec.net [1] [2] [3] [4]
Kompilacja 4 wiadomości: WolneMedia.net


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.