Odległa planeta zagraża teoriom astrofizycznym

Opublikowano: 15.06.2013 | Kategorie: Wiadomości z wszechświata

Liczba wyświetleń: 883

Naukowcy korzystający z Teleskopu Hubble’a odkryli planetę formującą się w rekordowo dużej odległości od swojej gwiazdy macierzystej. Wspomniana planeta powstaje w odległości ponad 12 miliardów kilometrów od czerwonego karła TW Hydrae. Odkrycie może podważyć współczesne teorie dotyczące formowania się planet.

Dotychczas potwierdzono istnienie około 900 planet pozasłonecznych. Żadna z nich nie jest tak odległa od gwiazdy macierzystej jak nowo powstająca planeta.

TW Hydrae znajduje się w odległości 176 lat świetlnych od Ziemi, w gwiazdozbiorze Hydry. Hubble wykrył tajemniczą przerwę w otaczającym gwiazdę dysku protoplanetarnym. Przerwa ma szerokość 3 miliardów kilometrów. Szerokość całego dysku to 86 miliardów kilometrów. Przerwa świadczy prawdopodobnie o obecności formującej się planety. Obiekt jest prawdopodobnie dość mały, jego masa jest od 6 do 28 razy większa od masy Ziemi. Gdyby planeta taka znajdowała się w Układzie Słonecznym byłaby dwukrotnie bardziej oddalona od Słońca niż Pluton.

Według jednej z teorii na temat formowania się układów planetarnych, planeta powstająca w tak olbrzymiej odległości od gwiazdy będzie formowała się 200-krotnie dłużej od Jowisza, gdyż jej rozciągnięta orbita oznacza, że wolniej krąży, a w dużej odległości dysk protoplanetarny jest rzadszy. Jowisz, którego od Słońca dzieli średnio 800 milionów kilomeetrów formował się około 10 milionów lat. Tymczasem TW Hydrae liczy sobie zaledwie 8 milionów lat, co wedle współczesnych teorii oznacza, że nie powinna posiadać planet. Dodatkowo TW Hydrae ma masę około 0,55 masy Słońca. “Zaobserwowanie takiego systemu jest czymś niezwykłym. To najlżejsza gwiazda posiadająca tak daleko położoną przerwę w dysku” – mówi John Debes ze Space Telescope Science Institute.

Inna teoria mówi, że dysk protoplanetarny może stać się grawitacyjnie niestabilny i zapaść w sobie, dzięki czemu planeta może uformować się błyskawicznie, zaledwie w ciągu kilku tysięcy lat.

Tajemnic jest jednak jeszcze więcej. Badania przeprowadzone za pomocą Atacama Large Millimeter Array wykazały, że w odległości większej niż 8,8 miliarda kilometrów od TW Hydrae w dysku protoplanetarnym nie występują ziarna pyłu o wielkości przekraczającej wielkość ziarna piasku. “Zwykle do uformowania się planety potrzebne są kamyczki. Zatem jeśli tam jest planeta, a nie ma ziaren większych od ziarna piasku, to będziemy mieli olbrzymi problem, by wyjaśnić to zjawisko na gruncie współczesnych teorii formowania się planet” – mówi Debes.

Autor: Mariusz Błoński
Na podstawie: NASA
Źródło: Kopalnia Wiedzy


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. nitjer 15.06.2013 19:34

    Młode gwiazdy, które powstają w obszarach gwiazdotwórczych przeważnie formują się gromadnie. Odległości pomiędzy tymi młodymi słońcami są znacznie mniejsze niż ta pomiędzy naszą Gwiazdą Dzienną a Proximą Centauri. Przypuszcza się też, że w układach planetarnych, które dopiero co powstały część globów zostaje wyrzuconych poza macierzysty układ. Taka egzoplaneta wędruje więc w obszarze gęsto upakowanym gwiazdami i może zostać przez, którąś z nich przechwycona. Przeważnie przechwyt obcego obiektu planetarnego ma miejsce właśnie w dużej odległości od gwiazdy go przechwytującej. Taka koncepcja chyba nie najgorzej tłumaczy odstępstwa od przewidywanego przez teorię przebiegu planetogenezy w układzie TW Hydrae. Istnieją przecież hipotezy, że w młodym Układzie Słonecznym również wyrzucona została jedna duża planeta gazowa. Niektórzy uczeni wysuwają też przypuszczenia, że część planetoid krążących w obszarach zewnętrznych naszego systemu została uformowana w pobliżu innej pobliskiej wówczas Słońcu gwiazdy, a następnie – w szczególnych/sprzyjających warunkach przez nie przechwycona. W przypadku TW Hydrae mogło być podobnie i dlatego przerwa w dysku protoplanetarnym występuje w niespodziewanie nietypowym miejscu.

  2. bartolomeo 16.06.2013 08:41

    @nitjer Przeczytaj uważnie artykuł. Ta planeta się dopiero formuje, więc nie mogła zostać przejęta z innego układu.

  3. edek 16.06.2013 14:34

    nitjer
    Tak samo pomyślałem po przeczytaniu artykułu. Przecież odkryto już sporo samotnych planet wyrzuconych z układów. Zresztą Pas Kuipera zawiera w naszym układzie sporo planetek nawet wielkości księżyca. Taka planeta mogłaby właśnie zbierać materię w dysku protoplanetarnym. Rosnąc przy okazji.

  4. awkward 16.06.2013 17:44

    “Hubble wykrył tajemniczą przerwę (..). Przerwa ma szerokość 3 miliardów kilometrów. (..) Przerwa świadczy prawdopodobnie o obecności formującej się planety. Obiekt jest prawdopodobnie dość mały, (..)”.

    Wnioski wysnute na podstawie zgadywanki.

    Ktoś powie/napisze “- Ale przecież oni są dobrzy w tych ‘zgadywankach'”.
    Ja odpowiem “- Skąd taki wniosek? Przecież żadnej z nich nie zweryfikowali – nie mieli na to warunków!”.

    Nasz obraz “Wszechświata” to jedno, wielkie “Przypuszczenie”, które z przyzwyczajenia jest przez większość brane jako “Pewnik”.

  5. nitjer 19.06.2013 13:26

    Odkryto liczącą 3 mld km przerwę. Najprawdopodobniej jest tam odpowiedzialna za zaistnienie owej dużej przerwy planeta. Albo formująca się. Albo przybyła z zewnątrz. Jeśli ten glob tam powstaje, formuje się – jest to, jak wynika z treści artykułu, sprzeczne z dotychczasowymi teoriami planetogenezy. Jeśli jest przybyszem z zewnątrz – te teorie nadal mogą być słuszne. A jak jest w rzeczywistości, czy to rzeczywiście przybysz z zewnątrz? Nasza astrofizyka i jej możliwości obserwacyjne nadal pozostają na zbyt niskim poziomie aby na to pytanie natychmiastowo i z dużą dozą pewności odpowiedzieć. To, że na razie żadnego globu w tym miejscu jeszcze nie wykryto, niczego nie przesądza. Nawet asteroidy przelatujące obok Ziemi współcześnie odkrywamy czasem dopiero w kilka dni po przelocie. Także odkrycia niektórych egzoplanet bywają odwoływane. Nie ma więc jeszcze jasności i pewności co do rzeczywistego składu, wyglądu i pochodzenia tak odległych pozasłonecznych układów planetarnych, jak i poszczególnych ich składników. Odkrycia w tej dziedzinie są jednak fascynujące. Wszystkie informacje o nich staram się czytać uważnie. I samodzielnie myśleć przy ich lekturze 😉

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.