Odebrali dziecko białoruskiej dziennikarce

Szwedzkie służby socjalne w towarzystwie policji odebrały siłą siedmiomiesięcznego syna białoruskiej opozycyjnej dziennikarce Oldze Kłaskowskiej – podaje portal kresy24.pl.

Podstawą działania służb był brak zezwolenia na jej pobyt stały w Szwecji. Na tej podstawie służby socjalne zdecydowały, że nie jest w stanie zabezpieczyć dziecku godziwych warunków życia i dziecko należy matce odebrać, a ją deportować na Białoruś.

Prośba o spotkanie z dzieckiem została przez urzędników odrzucona. Dziennikarka w akcie desperacji poprosiła o interwencję białoruskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Dziecko przebywa pod opieką ojca. Jeśli okaże się, że były mąż nie może normalnie opiekować się dzieckiem, zostanie oddany do domu dziecka lub do rodziny zastępczej – podaje portal.

Klaskowska w maju 2011 r. została dotkliwie pobita przez milicjantów na komisariacie w Mińsku, gdzie została przewieziona po aresztowaniu w mieszkaniu brata. Będąc pod presją prześladowań ze strony organów ścigania, opuściła Białoruś latem 2011 r. Po przyjeździe do Szwecji poznała swojego przyszłego męża i urodziła syna – przypomina portal kresy24.pl.

Autor: Marek Nowicki
Na podstawie: kresy24.pl
Źródło: Niezależna.pl