Obywateli Hiszpanii nie stać na jedzenie
Małgorzata Wołczyk – dziennikarka tygodnika „Do Rzeczy” – opowiada o bilansie pandemii koronawirusa w Hiszpanii. Trwa liczenie zmarłych. Socjalistyczny rząd Pedro Sáncheza przedstawia prawdopodobnie zaniżone dane. Wielu Hiszpanów boryka się z biedą na skutek zatrzymania gospodarki. Obywatele ustawiają się w kolejki po jedzenie. Jest to skutek złych działań rządu. Wołczyk podkreśla, że władza przedłuża w kraju stan alarmowy, ponieważ chce mieć w rękach autorytarne narzędzia. Dziennikarka mówi również o spóźnionych działaniach socjalistów mających ratować ekonomię: „Rząd najgorzej zachował się wobec samozatrudnionych, ponieważ to nie jest jego elektorat […] Regiony, gdzie rządzą socjaliści czy komuniści mogą szybciej odmrażać gospodarkę. To tworzy konflikty”. Znoszenie obostrzeń zaczęło się 4 maja. Każdy etap ich znoszenia trwa około dwa tygodnie.